Zdyskredytować na amen. Donald Trump. Czyli polowania na czarownice ciąg dalszy

Dzisiaj kilka słów o wydarzeniach w USA, gdzie były prezydent Donald Trump został formalnie postawiony w stan oskarżenia. Mówimy o precedensie. 

W dniu wczorajszym nowojorska ława przysięgłych zatwierdziła stawiane przez prokuratora zarzuty wobec byłego prezydenta. Są one związane z rzekomym przekazaniem przez niego określonej sumy pieniężnej pewnej „aktorce” filmów… 

Cóż… 

Powiedzmy nieciekawej klasy (patologią, takich, dla których realnie rzecz ujmując brakuje w ocenie skali). Zresztą nazwanie „ich” filmami, zrównując nawet samą nazwą z nimi stanowi policzek dla prawdziwych produkcji. W każdym razie Donald Trump miał zapłacić niejakiej Stormy Daniels 130 tysięcy dolarów za milczenie w sprawie ich rzekomego związku. Zarzutów ma być ponad …30.

„Zapłata” miała nastąpić w 2016 roku. Pieniądze przekazać  prawnik byłego prezydent, Michael Cohen, zrobić to, za pomocą tak zwanej firmy-przykrywki, a koszty pokryć firma Trumpa, rejestrując jako wydatki związane z obsługą prawną. Realnie mogłoby to oznaczać nie tylko fałszowanie dokumentacji, ale również złamanie prawa wyborczego.

Akt oskarżenia ma zostać okazany we wtorek 4/04, kiedy były prezydent przybędzie do nowojorskiej prokuratury i zostanie formalnie zarejestrowany jako oskarżony.

Przyznam się szczerze, akurat tej sprawy dokładnie nie śledziłam, jednak mam pewne wątpliwości.

Przypominam: w przyszłym roku w USA odbędą się wybory prezydenckie, w których w szranki mają stanąć obecny, ubiegający się o reelekcję Joe Biden i właśnie Donald Trump. Ten pierwszy nie cieszy się w dzisiejszym czasie najwyższym poparciem.

Równocześnie mówiąc o scenie politycznej w USA niezmiernie interesują mnie sprawy związane z urzędującym prezydentem panem Bidenem. I jest tak pomimo mojego całkowitego poparcia dla jego obecnej polityki w kwestii barbarzyństwa Rosji w Ukrainie (Do czego by nie doszło w mojej opinii, gdyby nie wycofanie się w taki właśnie sposób z Afganistanu).

Które❓

Mianowicie te związane ze znalezieniem w jego domu pewnych dokumentów, oraz z jego synem Hunterem – między innymi „słynny” laptop (i kilka innych „ciekawych” kwestii związanych z jego zawodowo-prywatnym życiorysem), o czym napisałam chociażby TUTAJ.

Przypominam ponadto, że Demokraci chcieli rozpocząć procedurę impeachmentu w stosunku do Trumpa dwukrotnie i im się to nie udało (o tym, że pani Nancy Pelosi powinna jeszcze zacząć wyrywać z wściekłości swoje włosy robiąc potężniejsze show napisałam TUTAJ).

I jeszcze jedno:

Wybory parlamentarne w USA w 2022 roku – 8.11.2022. Amerykanie wybierali wtedy cały skład Izby Reprezentantów oraz część składu Senatu. Republikanie przejęli kontrolę nad Izbę Reprezentantów (222 reprezentantów republikańskich i 213 reprezentantów demokratycznych), podczas gdy Demokraci nieznacznie powiększyli swoją większość w Senacie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Donald_Trump