Dno, wodorosty i dwa metry mułu. Paryż 2024, XXXIII IO

Thomas Bach przewodniczący MKOl: „Bez startu Rosji polityka nas zmiażdży. To upadek międzynarodowego systemu sportowego w takim znaczeniu, w jakim go stworzyliśmy. Czujemy, cierpimy i rozumiemy Ukraińców i sportowców z tego kraju. Z drugiej strony, jako organizacja globalna, jesteśmy odpowiedzialni za prawa człowieka i Kartę Olimpijską”.

Dno, wodorosty i dwa metry mułu.

O czym mowa❓🤔

XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że MKOl stanowi na równi skorumpowany i skompromitowany „klub wzajemnej adoracji” niczym: FIFA, UEFA, WHO oraz, jak niedawno dostaliśmy mówiąc kolokwialnie ewidentnie czarno na białym „elity” brukselskie (Katargate - Qatargate, gdzie czekam na upublicznienie kolejnych nazwisk🤬😡. Jednocześnie zastanawiam się, czy walka o czystość powietrza, mniej zanieczyszczeń i samochody elektroniczne nie mamy do czynienia z Chinagate❓🤔).

Napisałam kiedyś, że IO w Pekinie ociekają krwią, a ideę olimpijską brutalnie zbrukano i uśmiercono.😡😢 Przestała się liczyć całkowicie, więc czemu dziwić się słowom „dżentelmena” Thomasa Bacha, którego pytam o prawa człowieka Ukraińców bezpardonowo łamane przez Rosjan❓

Panu przewodniczącemu MKOl przypominam zarazem,  iż większość sportowców z tego kraju to właśnie żołnierze❗🤬

De facto mówimy o zbrodniarzach, gdyż tymi są rosyjscy agresorzy walczący w Ukrainie, dokonujący zbrodni na Ukraińcach, grabiący i niszczący owe suwerenne, niepodległe państwo, a zarazem udzielający głośnego poparcia nikczemnej agresji Kremla (a takich rosyjskich sportowców i działaczy nie brakuje❗)!❗  

Thomas Bach niezmiennie popiera start Rosjan i Białorusinów w Paryżu „pod neutralną flagą”: „Nie możemy stać się narzędziami polityki” dodając, że ich wykluczenie oznaczałoby, że organizacje sportowe zmieniłyby się „w arbitrów politycznych”. „Sport nie jest miejscem do rozstrzygania, kto ma rację w polityce”, „Sport ma moc jednoczącą, po to został stworzony. Jeżeli kogoś z niego wykluczymy, sport straci tę właściwość i nie będzie mógł przekazać swoich jednoczących mocy. Dlatego musimy być politycznie neutralni, ale nie apolityczni. Dobrze wiemy, że polityka rządzi światem. Dobrze wiemy, że nasze decyzje mają implikacje polityczne i musimy to uwzględniać w naszym myśleniu, ale nie powinniśmy popełnić błędu, wywyższając się na arbitrów politycznych sporów, ponieważ zostaniemy zmiażdżeni przez te siły polityczne. Sport nie jest miejscem rozstrzygania, kto ma rację w polityce, ale rozstrzygania jedynie tego, kto jest lepszy w poszczególnych gałęziach sportowej rywalizacji.”

Oczywiście nikogo nie oskarżam, gdyż nie chwyciłam za rękę – wyłącznie głośno myślę zastanawiając się ilu członkom gremium MKOl właśnie „spuchnęło” konto❓🤔 Ewentualnie powiększyło się o spory „zastrzyk” z odpowiednią ilością zer po pierwszej konkretnej liczbie❓🤔 Złośliwie mogłabym zapytać, także, czy jest ono w banku w: Kajmanach, Panamie, na Cyprze, w Katarze, czy może w „neutralnej” Szwajcarii❓🤔

NIE, NIE i jeszcze raz NIE dla udziału rosyjskich oraz białoruskich sportowców w IO w Paryżu❗❗❗🤬🤬🤬

Mówienie o ich występie „pod flagą olimpijską” jest najzwyklejszą w świecie hipokryzją – wszyscy wiemy, że walczyliby dla swoich państw❗🤬 Stanowić to będzie zwycięstwo barbarzyńcy/zbrodniarza wojennego/terrorysty (też jądrowego)/sponsora światowego terroryzmu Putina❗🤬