Noc grozy

Drodzy Czytelnicy mojego bloga oraz Ci, którzy nawet przez przypadek wejdziecie na niego❗❗❗

Pragnę przypomnieć, co wydarzyło się dokładnie rok temu, 3/4 .02.2022: noc grozy, bo inaczej nazwać tego nie można: Rosjanie ostrzelali elektrownię atomową w Zaporożu❗🤬🤬🤬






Sytuacja bez precedensu🤬, gdyż nigdy wcześniej nikt, żadne państwo nie dokonało podobnego aktu barbarzyństwa❗🤬 Nikt nie odważył się, pomimo różnych, najróżniejszych sytuacji, nie zrobił tego, na co zdobył się zbrodniarz piastujący urząd prezydenta Rosji Władimir Putin🤬. Nie wykazał się szaleństwem, a być może nie był na tyle idiotą (przepraszam za określenie, ale inaczej naprawdę nie mogę, a i tak jest ono najdelikatniejszym, które przychodzą mi obecnie na myśl), na tyle tępym, pozbawionym wyobraźni i niemającym żałosnej mani wielkości porównywalnej z jego, by ostrzeliwać elektrownię jądrową! Dodam: największy obiekt tego typu w Europie i 5 w świecie❗🤬 Powtarzam: Rosja dokładnie rok temu ustanowiła chory, przerażający precedens w historii (całej historii❗🤬) ludzkości❗🤬

Po ostrzale rosyjską, ciężką bronią na terenie zaporoskiej elektrowni wybuchł pożar. Paliły się jej obiekty, akcji pożarniczej nie można było rozpocząć dopóki trwał ostrzał Rosjan❗🤬

Gdyby nie daj Boże tamtej nocy doszło do najgorszego (uchowaj Boże❗) bylibyśmy bez szans. Niestety trujące radioaktywne promieniowanie nie zna granic i zagrożona byłaby cała Europa. Przynajmniej spora jej część, chociaż należy pamiętać, że wraz z powietrzem w atmosferze cząsteczki dostałyby się wszędzie❗🤬

Niestety, nie doszłyby wyłącznie do Rosji❗

Do diabła powiem to❗🤬






Dla porównania Czarnobyl byłby przy tym kataklizmie niczym „Pikuś”. Wiem, jak to brzmi, jednak musimy być świadomi skali porównania:

Elektrownia atomowa w Zaporożu to 6 x Czarnobyl❗❗❗🤬🤬🤬

Na tym nie koniec, gdyż zarówno miasto Zaporoże, jak i teren elektrowni, były później wielokrotnie ostrzeliwane. Stanowiły istny poligon. Ostatnio bomby spadały nawet kilkanaście godzin temu.

W całej stanowczości wyraziłam zadowolenie ze słów wypowiedzianych przez senatora Stanów Zjednoczonych pana Lindsey’a Graham:

„Czy w Rosji jest Brutus? Czy w rosyjskiej armii jest bardziej udany pułkownik Stauffenberg? Jedyny sposób, w jaki się to skończy, to załatwienie tego gościa przez kogoś w Rosji. Wyświadczyłbyś swojemu krajowi – i światu – wspaniałą przysługę.”

Powiedział to zarówno w ogólnokrajowej amerykańskiej stacji TV Fox, jak i napisał na swoim oficjalnym Twitterze.

Jak dla mnie te słowa amerykańskiego polityka są cały czas aktualne❗👏👍

Więcej dla mnie znaczy życie: moje, moich najbliższych, znajomych, ludzi normalnego świata, niż powtarzam: żałosna mania wielkości terrorysty jądrowego/sponsora tego bestialskiego procederu/morderca/nieobliczalny łajdak/ kłamca Putin, o którym prezydent USA pan Joe Biden podczas swojej pierwszej wizyty w Polsce w marcu 2022 roku powiedział, iż jest „rzeźnikiem”. Prawdziwe określenie kremlowskiego dygnitarza oraz jego pachołków, takich samych zresztą barbarzyńców i dziczy jak on.

Ktoś kiedyś mi powiedział, żebym „nigdy” nie mówiła słowa nigdy, gdyż nie wiemy, jak zachowalibyśmy się w jakiejś sytuacji, jednak tego, co wtedy, rok temu zrobili Rosjanie nie wybaczę nigdy❗ Nie jestem w stanie❗








Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi