Nocą z niedzieli na poniedziałek (naszego czasu) odbyła się 94. ceremonia wręczenia Oscarów. Podobnie do lat poprzednich przygotowałam prywatną, subiektywną ocenę, jak według mnie prezentowali się obecni na niej panie i panowie (część z nich, ci, których na zdjęciach widziałam), tym razem jednak kwestię strojów pozostawię na drugim planie. Podzielę się opinią, w którymś z kolejnych postów.
Dlaczego właśnie tak❓
Ponieważ kilka słów na temat samej gali, którą jestem, co najmniej, zniesmaczona.
Hollywood dało dobitny dowód, że jest wyłącznie jednym, wielkim targowiskiem próżności❗❗❗🤬🤬🤬
W obecnej najtrudniejszej humanitarnej sytuacji na świecie od zakończenia II wojny światowej, najpoważniejszego konfliktu zbrojnego od Kryzysu kubańskiego w 1961 roku (pomiędzy 15, a 28.10.962 na Kubie, w okresie zimnej wojny pomiędzy USA, a Związkiem Radzieckim, kiedy niewiele brakowało, a w ruch poszłaby broń jądrowa) barbarzyńskiego, podłego ataku prezydenta Rosji Władimira Putina na suwerenną i niepodległą Ukrainę nie twierdzę, że uroczystość należało odwołać, ale należało zachować umiar. Jest takie ciekawe słowo, jak rozum i to ono powinno wziąć górę❗😡
Przede wszystkim głos oddać prezydentowi Ukrainy panu Wołodymyrowi Zełenskiemu. Apele i prośby o to były❗
Oczywiście, cały normalny (i cywilizowane, chociaż w miarę) świat wie, zdaje sobie sprawę z ludobójstwa, terroryzmu Władimira Putina oraz jego popleczników dokonywanych w Ukrainie. Sam prezydent Zełenski większej reklamy też nie potrzebuje (dzisiaj chyba jest pod względem popularności Numer 1 na świecie❗). Zresztą, to ostatnie, o czym ten człowiek teraz myśli, jednak ceremonia wręczenia Oscarów jest specyficznym wydarzeniem, gdzie powinno się zareagować na zbrodnie dokonywane przez Rosję. Okazać solidarność z tym, kolejny raz, oszukanym przez świat państwem❗ Pomijam już fakt, iż pomóc swojemu Koledze po fachu panu Zełenskiemu, który zanim został prezydentem był aktorem (a z wykształcenia prawnikowi, o czym „zapomniał” lub „nie chciał wiedzieć” premier Węgier Voctor Orban). Uważam, że w chwili obecnej palma pierwszeństwa podczas ceremonii wręczenia tych najważniejszych nagród przyznawanych przez Amerykańską Akademię Filmową powinna należeć do niego❗ Wykonanie tego gestu byłoby w bardzo dobrym guście – przywódca Ukrainy przemawia za pomocą nowoczesnej technologii – on line jako gość specjalny.
Dlaczego jednak w ogóle o tym mówię❓
Tydzień temu aktorki – w tym współprowadząca ceremonię: Amy Schumer oraz Wanda Sykes i Regina Hall wystosowały do organizatorów gali prośbę, by prezydent Ukrainy mógł przemówić podczas jej trwania. Zaproponowano połączenie się z nim na żywo lub, żeby wcześniej przesłał swoje nagranie.
Przed uroczystością jej producent pan Will Packer w wypowiedzi dla magazynu „Variety” powiedział: „naród ukraiński zostanie doceniony”, jednak niestety na pytanie, czy głos zabierze prezydent Zełenski padły kuriozalne słowa, których nawet nie chce się komentować: „należy zachować równowagę podczas takiej nocy jak dzisiejsza. Chodzi tu o zabawę, o świętowanie” dodając „z pewnością znajdziemy sposób, aby zwrócić uwagę na burzliwe czasy, w jakich przyszło nam żyć oraz przekażemy wsparcie dla narodu ukraińskiego.”
Tak, oczywiście bawić się❗🤬
Radosne świętowanie „wybrańców”, gdy świat stoi w obliczu najgroźniejszej sytuacji dla nas wszystkich od dziesięcioleci❗🤬
Tutaj o osobie aktora Seana Penna przebywającego w Kijowie, gdy nocą z 23/24 lutego, kiedy rozpoczęła się podła, brutalna wojna Putina. Atak na niepodległą, suwerenną Ukrainę. Kręcił dokument o rosyjskiej inwazji.
Pan Seana Penna robi bardzo wiele dla Ukrainy. Kilka dni temu przybył do Polski, by poprzez prowadzoną przez siebie fundację rozpocząć oficjalną współpracę z naszym krajem i nieść pomoc uchodźcom. W ciągu ostatniego miesiąca kilkakrotnie rozmawiał też z prezydentem Zełenskim.
Aktor w wywiadzie dla stacji CNN powiedział, że Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ma obowiązek zaoferować prezydentowi możliwość wypowiedzenia się podczas gali na temat tego, co dzieje się w tym momencie na Ukrainie:
„Nie ma nic lepszego, co Akademia mogłaby zrobić, niż dać Zełenskiemu możliwość zwrócenia do nas wszystkich."
"Rozumiem, że podjęto decyzję, aby tego nie robić. Nie komentuję tego, czy prezydent Zełenski tego chciał, czy nie... Jeśli Akademia postanowiła nie zajmować się przywódcami na Ukrainie, którzy przyjmują za nas kule i bomby, a także ukraińskimi dziećmi, które próbują chronić, to każda z osób (z Akademii) odpowiedzialna za tę decyzję i wszystko, co z nią związane, będą jedną z bardziej plugawych części historii Hollywood”.
„Jeśli okaże się to prawdą, publicznie stopię moje statuetki (…) Modlę się, żeby tak się nie stało. Modlę się, żeby nie okazało się, że aroganccy ludzie, którzy uważają się za przedstawicieli większego dobra w mojej branży, uznali, że nie będą wspierać przywódców w Ukrainie. Mam nadzieję, że tak się nie stało. Mam nadzieję, że jeśli jednak okaże się to prawdą, to każdy zaproszony zrezygnuje z gali”.
Przykre, że organizatorzy ceremonii w kwestii Ukrainy polegli całkowicie.
Całkowite oderwanie od rzeczywistości❗🤬
Poniżej wszelkiej krytyki.
Padło kilka wypowiedzi, wstążeczki części obecnych symbolizujące wsparcie dla uchodźców – niebieskie wyrażające solidarność z ludźmi, którzy uciekają przed wojną, czy kolory ukraińskiej flagi.
W trakcie uroczystości w pewnej chwili pojawił się komunikat o następującej treści: „Zwracamy się z prośbą o chwilę milczenia, by okazać wsparcie narodowi ukraińskiemu, mierzącemu się z inwazją, konfliktem oraz uprzedzeniami ze strony ich własnych braci. Chociaż film jest dla nas ważnym narzędziem, by wykazać się człowieczeństwem w czasach konfliktu, rzeczywistość jest taka, że miliony ukraińskich rodzin potrzebują jedzenia, opieki zdrowotnej, czystej wody oraz służb ratowniczych. Zasoby są ograniczone i my - wspólnie jako międzynarodowa społeczność - możemy zrobić więcej. Prosimy was o wsparcie Ukrainy w każdy możliwy dla was sposób. #StandWithUkraine". Po którym nastąpiła minuta ciszy.
Tyle tylko, że miało to miejsce po...około półtorej godzinie od rozpoczęcia gali❗❗🤬🤬
Dla porównania: w trakcie jej trwania wielokrotnie poruszano tematy związane z amerykańską polityką.
I na tym koniec❗
Organizatorzy tak naprawdę dla Ukrainy nie zrobili absolutnie nic❗😡
Nie spodobało mi się również, że aktorka urodzona w Ukrainie, pani Mila Kunis pomimo zaangażowania wraz z mężem Ashtonem Kutcherem w pomoc swojej Ojczyźnie, będąca jedną ze współprowadzących nie wypowiedziała ani raz słowa „Ukraina”. Artystka wspomniała wyłącznie o "ostatnich wydarzeniach na świecie" i "dewastacji".
„Ostatnie wydarzenia na świecie sprawiły, że wielu poczuło się dotkniętych. Jednak gdy jest się świadkiem siły oraz godności tych, którzy stoją w obliczu takiej dewastacji, nie można nie być poruszonym.”
Cieszy natomiast fakt, że, gdy na scenie pojawili się panowie: Francis Ford Coppola, Al Pacino i Robert De Niro ten pierwszy swoje wystąpienie zakończył słowami: "Niech żyje Ukraina!"
Na koniec powrócę jeszcze raz do osoby prezydenta Ukrainy. Jak podaje gazeta New York Times, także współpracownicy pana Wołodymyra Zełenskiego prosili organizatorów gali o możliwość jego wystąpienia podczas transmisji.
Wstyd, potężny wstyd, ale Akademia wybrała jednak moment ciszy - zdaniem niektórych równoznaczny z „obejściem tematu”, gdyż gala miała mieć charakter „apolityczny”❗🤬
Co jest prawdziwą bzdurą❗❗
Dlaczego❓
Oprócz tego, że nawet podczas tej samej uroczystości, aż kipiało od nawiązań do polityki USA. O kilku innych TUTAJ:
Komentarze
Prześlij komentarz