Żałosna parodia prawa!!!

Jeśli prawdą jest to, co dzisiaj przeczytałam oznacza wyłącznie, że nasz świat trawi choroba, głupota, podłość, nienawiść, a obowiązujące prawa są jedynie żałosną parodią kodeksu postępowania❗

O czym piszę❓

Przypomnę krótko.

4 września pracownik włoskiego radia publicznego RAI Radio1 – jego redaktor naczelny – Fabio Sanfilippo umieścił na swoim prywatnym profilu na Facebooku post, w którym perfidnie zaatakował włoskiego parlamentarzystę, byłego wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych, a zarazem jednego z najpopularniejszych europejskich polityków Matteo Salviniego. Tym, co najbardziej przeraziło stanowiła napaść na jego małą Córeczkę – sześcioletnią dziewczynkę❗

Wykorzystał dziecko bez jakichkolwiek hamulców mając za przeproszeniem daleko gdzieś wszelkie granice: moralne, etyczne, czy po prostu człowieczeństwa, do którego gatunku podobno wg biologii należy❗

Może wg nauki, bo mnie na pewno nie. Tym, co zrobił – zwykłym, najzwyklejszym łajdactwem – dał przykład, że o człowieczeństwie nie świadczą: wygląd przypominający istotę ludzką i 23 pary chromosomów. To odrobinę za mało, a ta „drobina” robi różnicę.

Kolosalną❗

W poście pada wiele gorzkich słów pod adresem włoskiego polityka, którego nazwanie „wrogiem” stanowi jedno z lżejszych określeń. Najgorsze jest jednak coś innego. Sanfilippo brutalnie nawołuje Matteo Salviniego, żeby w ciągu pół roku popełnił samobójstwo, a życząc mu śmierci przechodzi do ataku na jego ukochaną Córeczkę Mirtę.





Dokładnie przetłumaczone słowa:

Powinieneś się powiesić. Stracisz 20 do 25 proc. głosów, wiesz? I co zrobisz? Nie masz pracy, nie wiesz, jak robić cokolwiek, straciłeś stanowisko ministra. To prawda, jesteś parlamentarzystą, ale bez życia, które do tej pory prowadziłeś. Zastrzelisz się w ciągu sześciu miesięcy, drogi wrogu.
Przykro mi z powodu twojej córki, ale ona będzie miała czas na wyzdrowienie, wystarczy, że zastąpią cię kompetentni ludzie”.


Postu Sanfilippo przeczytać już nie można. Usunął go po fali komentarzy osób oburzonych tym, co zrobił. Był jeszcze 6 września w późnonocnych godzinach, gdyż sama go widziałam. Jednak w Internecie nic nie ginie, więc zamieszczam sereen, gdzie każdy może przeczytać:

Co ja dzisiaj natomiast przeczytałam❓

To, co zepsuło mój nastrój na cały dzień. Żałosne słowa, że dochodzenia wobec Sanfilippo nie będzie! Służby go nie wszczęły, ponieważ ten osobnik post usunął. Usunął cholerne bluzgi, które widziało i przeczytało tysiące ludzi.

Powtórzę: chore, żałosne, nienormalne i zwyczajnie podłe oraz nieludzkie!❗

Mam nadzieję, że Pan Matteo Salvini wniesie prywatne oskarżenia zarówno w stronę Sanfilippo, jak też jego pracodawcy – RAI. Ponadto zawalczy o zmianę prawa dotyczącego: Internetu, mediów społecznościowych oraz treści wypowiedzi.

Wolność słowa i możność wypowiedzi nie oznaczają zgody na każde słowa, gdyż są granice nieprzekraczalne, nigdy i nigdzie - te nakazujące przez ludzką przyzwoitość. Moja wolność kończy się w tym miejscu, gdzie zaczynam szkodzić drugiej osobie. Dotyczy to każdego i pod każdą szerokością geograficzną.


Uważam, że wniesione oskarżenia powinny dotyczyć paragrafów o podżeganie i nawoływanie do popełnienia przestępstwa, szerzenia i podżegania do nienawiści oraz naruszenie nietykalności mojej rodziny. Ponadto zrobiłabym wszystko, żeby odczuły to portale społecznościowe, gdyż tak jak napisałam powyżej one, także pełne są bluzgów. Kolejnym krokiem byłby pozew przeciwko Facebookowi o niewystarczającą kontrolę nad wrzucanymi treściami. W zasadzie jej brak.

Łapy precz od KSIĘŻNICZKI!!!

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi