Śmierć dziecka i taty w Polsce


Nie chcę się powtarzać, bo musiałabym skopiować to, co napisałam kilka dni temu po śmierci Pana Kofiego Annana i senatora Johna McCain'a. Powiem tylko, że niestety po raz kolejny część moich rodaków wykazała się empatią i taktem dając ewidentny dowód na wysokość swojego ilorazu inteligencji i - a może przede wszystkim tej najzwyklejszej kultury. Tym razem mowa o komentarzach po śmierci p. Leszka Millera – syna p. premiera Leszka Millera. Syn byłego polskiego premiera zmarł śmiercią tragiczną tydzień temu, wczoraj odbył się jego pogrzeb. Był jedynym dzieckiem Państwa Millerów.

Przykre to i tragiczne, że po raz kolejny Polacy pokazali jakimi są ludźmi – choć to ostatnie słowo wcale tu nie pasuje, wielokrotnie pisałam wcześniej, że wygląd zewnętrzny i 23 pary chromosomów nie świadczą o człowieczeństwie. Potrzeba do tego czegoś więcej.

Można – a nawet wg mnie należy mieć – swoje poglądy na różne sprawy, ale jedno pozostaje poza wszelką dyskusją – ludzka tragedia i należy ją uszanować! W tym przypadku rodzice stracili swoje jedyne dziecko. Tu nie chodzi o politykę i którąkolwiek stronę tylko o zwykłych cierpiących ludzi, których syn odszedł!

Utrata dziecka to dla rodziców największa tragedia jako może ich spotkać, nie ma najmniejszego znaczenia, czy ma ono: kilka dni, miesięcy, lat, czy jest całkiem dorosłe. Dla matki i ojca zawsze będzie ich dzieckiem! Również należy pamiętać o córce Zmarłego – p. Monice. To młoda dziewczyna, która straciła ukochanego tatę! Dla każdego dziecka utrata rodzica stanowi niewyobrażalną stratę! Tu, także nie ważne ile ma lat, znam zarówno młodych, jak i starszych, których w tym momencie rozpacz jest niewyobrażalna. Śmierć - zwłaszcza całkiem niespodziewana jest chyba największym dramatem mogącym spotkać w życiu. Dlatego właśnie komentarze pod informacjami o takich wydarzeniach powinny być automatycznie zablokowane przez portale internetowe. Zwłaszcza jeśli dotyczą osób, które publicznymi nie były – a syn p. premiera Leszka Millera nie był! Wspomnę też, że wyjątkowo „zabłysną” również tabloid (to dla mnie nie gazeta) „Fakt”. Z bardziej żenującej i  żałosnej strony już chyba nie można się pokazać. 

Najszczersze kondolencje dla całej Rodziny Państwa Millerów!

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi