Od 3 dni
kupując daną rzecz w sklepie zapłacimy obowiązkowo za foliową reklamówkę - tą
jednorazową. Tzw. opłata recyklingowa wprowadzona ze względu na obowiązek ograniczenia ich stosowania wynikający
z przepisów Unii Europejskiej. Krok ten ma zniechęcić konsumentów do zakupu
„foliówek”, a jej cena może sięgnąć nawet… złotówki. Haraczu (bo tak właśnie to
nazywam) będziemy mogli uniknąć zabierając z sobą torbę wielokrotnego użytku. Zabieg
ma podobno na celu troskę o nasze naturalne środowisko.
Nie kwestionuję, że sprawy dotyczące naszej Błękitnej Planety są
ważne, ale jeśli rzeczywiście tak bardzo pragniemy o nią zadbać to mam inny
pomysł, który gwarantuję, że wyjdzie na korzyść nam wszystkim.
Co mam na myśli?
Po prostu zmniejszenie biurokracji. Dziś w dobie informatyzacji
takie praktyki powinny być zredukowane do niezbędnego minimum. Niestety
rzeczywistość wygląda tak, że chcąc cokolwiek załatwić w jakimkolwiek urzędzie
musimy najpierw wypełnić i podpisać stek różnych papierów.
Swoją drogą wielu z załatwiających sprawy nawet nie czyta z
dokładnością, przysłowiowo „od deski do deski”, poddawanych im pod nos
wydruków. Zwróćmy też uwagę, że spory procent z tych, którzy poświęcą czas (i
nierzadko zdrowie) na zrobienie tego nie bardzo jest w stanie zrozumieć całkowicie
tekst. Ale temu akurat się nie dziwmy tak bardzo, ponieważ do nieodosobnionych
przypadków należy, że sami urzędnicy nie bardzo rozumieją przepisy wśród,
których pracują i obcują, a nawet i prawnicy nie zawsze wiedzą jak je „ugryźć”.
Powtórzę: dziś w dobie cyfryzacji to wszystko powinno być proste i
zrozumiałe dla każdego. Co ciekawe jakoś do stanowienia akurat tego prawa podchodzono
w prostszy sposób choć to podobno my w XXI w. jesteśmy bardziej świetli.
Jak gdzieś, w jakiejś książce czytałam cesarz Franciszek Józef I
(Austro-Węgry) zatrudniał w swojej kancelarii prawnej najgłupszego feldfebla w
ck armii. Wybieranego co rok. To właśnie jemu przedstawiał każdy projekt aktu
prawnego, który miał podpisać. Jeżeli zrozumiał, wtedy cesarz składał swój
podpis, wychodząc z założenia że jak ten człowiek orientuje się, to będzie tak
z każdym. W innych przypadkach odmawiał podpisu i zwracał projekt
prawnikom.
Ale powyższe kilka słów było tylko dygresją do głównego tematu
postu, do którego powracam.
Dla wielu porównanie obu spraw może wydać się niezrozumiałym i niedorzecznym,
ale naprawdę nie ma czemu dziwić. Jest to
bardzo proste. Przymykając oko, a nawet popierając w wielu przypadkach rozrost
do niebotycznych granic biurokracji nikomu nie przyjdzie do głowy zadać sobie
proste pytanie: ile ona kosztuje drzew, z których produkowany jest papier? Nikt
jakoś nie pomyśli o rok rocznie wycinanych hektarach lasów dających życie i
schronienie niezliczonej ilości zwierząt i żywych organizmów nie mówiąc już o
produkcji tlenu niezbędnego nam do życia, o czym wiedzą już małe dzieci.
Mówiąc o papierze dodam, że i jego produkcja ma niestety niewielki
związek z ekologią.
Troszcząc się o nasze naturalne środowisko poprzez walkę z
nadmierną biurokracją skorzystają jednak nie tylko drzewa, bowiem: my
oddychając czystszym powietrzem, panie w kasach i urzędach mając mniej szukania
w papierach oraz petenci nie tracąc czasu na ich wypełnianie oraz obowiązek
zapłaty za wydanie i sporządzenie każdego kolejnego dokumentu.
Może więc tu zatroskamy się o nasze środowisko?
Aha i jeszcze jedno. Mówiąc o opłacie za reklamówki tej tzw.
recyklingowej to tak naprawdę za jednorazowe
reklamówki płaciliśmy od dawna. Różnica polega tylko na tym, że do tej pory nie
było obowiązku sprzedawcy, aby je sprzedawał. Mógł wrzucić to w koszty i nie
ewidencjonować w sprzedaży, co jak wielu źle rozumiało uważając, że są darmowe.
Ponadto mógł sam (i tak będzie nadal) ustalać jej cenę. Nigdy nie była zerowa,
bo przecież ten człowiek musiał je kupić wcześniej wydając pieniądze. Teraz
będzie on w obowiązku sprzedawać reklamówki i ewidencjonować doliczając ową
opłatę. Będzie więc 20 gr. plus cena samej reklamówki. Tylko, że mały drobiazg:
opłata będzie opodatkowana (czyli 20 groszy VAT 23%).
A na koniec zagadka:
Komentarze
Prześlij komentarz