Jesteśmy
po wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Zabierając
głos w ich sprawie specjalnie postanowiłam chwilę odczekać. Post rozpocznę też
od słów, że napisałam kiedyś, iż blog będzie dotyczył głównie tematów
związanych z wielkim światem. Te o Polsce (i dotyczące innych kwestii) pojawią
się, gdy uznam za stosowne, jednak nie odegrają, kolokwialnie mówiąc, „pierwszych
skrzypiec”. Po pewnym czasie zadecydowałam o przybliżaniu osoby włoskiego polityka
pana Matteo Salvini i rzeczywiście tak było. Wszystko przerwały dwa wydarzenia:
pandemia chińskiej zarazy – koronawirusa wywołującego chorobę Covid19 oraz
wojna w Ukrainie rozpoczęta przez kremlowskiego rzeźnika Władimira Putina. To
one zaczęły przejmować pojawiające się publikacje.
Ok.
po tym wstępie o wyborach europejskich i następstwach.
Co
przyniosły wybory europejskie❓🤔 Generalnie, sporo niespodzianek. Za wygranych może uznać prawicę, której przedstawiciele
zwyciężyli w kilku państwach przez, co zwiększą swój stan posiadania w Brukseli.
Frekwencja w całej Europie wyniosła 50,93 % (wynik nieznacznie wyższy od tego 5
pięć lat temu - 50,66 % stanowiąc najwyższy od 20 lat).
Już
późnowieczorne niedzielne godziny okazały się – chyba można zaryzykować
twierdzenie – trzęsieniem ziemi + tsunami we Francji – prezydent Emmanuel
Macron rozwiązał parlament. Ogłosił przedterminowe wybory do Zgromadzenia
Narodowego spowodowane brukselską wygraną Marine Le Pen ze Zjednoczeniem
Narodowym - 32,4 %, a zarazem potężną porażką swojej partii Odrodzenie (czyli
Renaissance) – 14,4 %. Francuska polityk pokonała centrowy sojusz
swojego niedawnego konkurenta w wyborach prezydenckich. Pierwsza tura wyborów do Zgromadzenia Narodowego odbędzie się 30/06,
a druga 7/07.
Pytanie
tylko: Macron rzeczywiście wiedział, co robi, czy przeszarżował❓🤔
Marine
Le Pen:
„Jesteśmy gotowi przejąć władzę, jeśli
Francuzi obdarzą nas zaufaniem w nadchodzących wyborach krajowych".
Tu
trzeba zaznaczyć, że Zgromadzenie Narodowe kierowane jest obecnie przez młodego
polityka Jordana Bardellę, który oświadczył, iż wyniki do PE są
"historyczne" świadcząc o odrzuceniu przez Francuzów polityki
prezydenta Macrona.
29-letni
Bardella to przewodniczący Zjednoczenia Narodowego, kandydat na premiera w
razie zdobycia większości w tych wyborach lider listy do PE, a zarazem twarz
zwycięskiej kampanii z niedzieli domyślny następca Le Pen jako przyszły
przywódca obozu dziś de facto nr 2 po niej.
Kilka
też ciekawostek dotyczących wyborów do PE:
Austria:
zwycięstwo prawej strony. Pierwsza partia - „twarde” FPO (Austriacka Partia
Wolności – austriacka nacjonalistyczno-konserwatywna, eurosceptyczna partia
polityczna założona w 1955 roku) – 25,7 % (około 10 % więcej niż 5 lat temu –
17,2 %). Jednocześnie w tym miejscu trzeba
dodać, że Austriaków również czekają wybory parlamentarne, jednak, w
odróżnieniu od Francuzów odbędą się zgodnie
z planem kalendarza politycznego – jesienią. Wszystko pokazuje FPO idzie
dobrą drogą do przejęcia władzy.
Belgia:
premier Alexander de Croo (przewodniczący
partii Flamandzcy Liberałowie i Demokraci) po ogłoszeniu słabego wyniku swojej
partii ze łzami w oczach ogłasza dymisję.
Niemcy: kłopot Olafa Schola – SPD
(Socjaldemokratyczna Partia Niemiec) kanclerza Olafa Scholza dopiero trzecie
miejsce z 13,9 % głosów. Wygrani: AfD
(Alternatywa dla Niemiec, niemiecka skrajnie prawicowa partia polityczna
założona w 2013) prawie 16 % głosów oraz chadecja CDU/CSU (Unia
Chrześcijańsko-Demokratyczna, partia polityczna, założona po II wojnie
światowej określa się mianem centroprawicowej. Unia Chrześcijańsko-Społeczna w
Bawarii – centroprawicowa chadecka partia polityczna działająca tylko w Bawarii.
CSU została założona w 1945 i uważana jest za kontynuatorkę Bawarskiej Partii
Ludowej. CSU od początku ściśle współpracuje z bliźniaczą partią CDU) zdobyła
największe poparcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego 30 %.
Dania
- socjaldemokraci po wielu latach dominacji zostają strąceni z piedestału,
pokonani przez zielonych i niewiele brakuje, by połknięci, także przez
liberałów (swoich kompanów).
Luksemburg
– pierwszy w PE mandat dla konserwatystów.
Grecja
– również i tutaj zwycięstwo prawicy.
Węgry
– Victor Orban się wybronił, Prawicowy Ruch Ojczyźniany z 7%, czyli lepiej niż
w najlepszych sondażach i bierze mandat.
Włochy
– bezapelacyjne zwycięstwo premier Giorgia Meloni szefująca Braciom Włochom,
otwierająca listy wyborcze we wszystkich okręgach. Partia Fratelli d'Italia uzyskała 28,8 %
wyprzedzając o 5 % lewicową Partię
Demokratyczną (Bracia Włosi w europarlamencie należą do grupy Europejskich
Konserwatystów i Reformatorów — tej samej, w której znajduje się Prawo i
Sprawiedliwość). Partia pani Meloni zakończyła niedzielny wieczór lepiej, niż w
wyborach parlamentarnych półtora roku temu. Jedna z niewielu szefów rządów,
którym udało się uzyskać dobry wynik i utrzymać pozycję.
"W ciągu kilku godzin Giorgia Meloni może być
premierem o najmocniejszej pozycji pod względem siły politycznej w UE" -
Lorenzo Castellani, analityk polityczny z Uniwersytetu LUISS w Rzymie.
To ta kobieta może zdecydować o przyszłości UE.
Włoska polityk wraz ze swoim rządem wzmacniają pozycję po wyborach do PE. Jak
zauważył jeden z dziennikarzy "The New York Times" będzie głównym
graczem na arenie Europy. Włoski dziennik "La Stampa" podkreślił, że
gabinet w Rzymie stenie się jeszcze silniejszy.
Mówiąc o Włoszech, których listy sojusznicze reprezentuje
dwóch wicepremierów premier Giorgii Meloni – panowie: Matteo Salvini (LEGA) i
Antonio Tajani (Forza Italia) mają podobnych zwolenników i już w
ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych tworzyli koalicję. W obecnych, do PE
ugrupowania uzyskały odpowiednio: 8,79% i 8,11 % - różnica jednego mandatu
na korzyść LEGI.
Dzięki systemowi proporcjonalnemu wyborów
europejskich wszystko nabiera większego znaczenia, ponieważ obowiązuje tylko
jedna lista i nie ma koalicji, a obie partie nie należą do tej samej grupy
politycznej w PE. Forza
Italia - Europejska Partia Ludowa (PPE), LEGA - Tożsamość
i Demokracja (ID). Nie będzie można jednak w przypadku Włochów mówić o
starciach, ponieważ wspomniani panowie są od
dawna sojusznikami na wszystkich szczeblach: lokalnym, regionalnym, krajowym
mimo, że w ostatnich miesiącach można było zaobserwować pomiędzy nimi różnice
zdań w kwestiach: spraw sądowych, propozycji rządu, wojny w Ukrainie oraz
spraw europejskich.
Mówiąc o powyborczym krajobrazie PE jedno jest
pewne, to jakimi problemami trzeba będzie się zmierzyć w pierwszej kolejności:
wojna w Ukrainie – relacje z Ukrainą i Rosją, pomoc Ukrainie, szalony Zielony
Ład, polityka migracyjna, wspólna obronność, wyścig technologiczny oraz
powstrzymanie hegemonicznych globalnych zapędów Chin.
I na koniec mówiąc o Polsce – po 10 latach Prawo i
Sprawiedliwość pokonane.
Koalicja Obywatelska – 37,06 %
Prawo i Sprawiedliwość – 36,16 %
Konfederacja – 12,08 %
Trzecia Droga – 6,91 %
Lewica – 6,3 %
Frekwencja – 40,65 %, mniej niż 5 lat temu, kiedy wyniosła
45,68 %.
Zadowolenie, że pewnych osób w PE już nie zobaczymy,
złość, iż niektórych tak.
www.lemonde.fr |
I risultati di queste elezioni europee mi hanno deluso.Buona giornata!
OdpowiedzUsuńHi Olga,
UsuńI'm half and half. I'm glad that certain people from Poland willn't be going to Brussels. At the same time, I'm not happy that certain people have won.
Olga, I salute you!
Marine Le Pen stoi na pewno na czele wielkich zmian.Jej polityka jest dosc kontrowesyjna, chce miec dobre stosunki z Rosja.Jestem emigrantem we Francji i przyznaje ze gdyby ona doszla do prezydentury w tym panstwie zaczelabym sie bac ... Ogolnie po wyborach do Parlamentu Europejskiego zacznie sie cos dziac,mam nadzieje ze nic zlego.
OdpowiedzUsuńMówiąc o politykach mających dobre stosunki z Putinem to nie tylko Le Pen. Najlepszymi, złośliwe można by napisać, że z nim romansujących, to Merkel i Gerhard Schroeder. O Angeli napisałam kiedyś, że jest polityczną mamką kremlowskiego bandyty. Zresztą przypomnę i Macrona, który na początku wojny wielokrotnie mówił, by rozmawiać z Putinem, jeździł do niego i te „urzekające” długaśne rozmowy telefoniczne, a w końcu słowa „Putin musi zachować twarz”. Francja, Holandia i Niemcy po zagarnięciu przez Putina Krymu, nałożeniu embarga na broń oraz elementy do jej produkcji w dalszym ciągu prowadzili z bandytą interesy.
UsuńAle pamiętajmy i o Polsce: rozmowa Tuska z Putinem na molo w Sopocie i (co wyjawił Sikorski). Propozycja podzielenia się z nami Ukrainą. Putin proponował Tuskowi podcas jego wizyty w Moskwie w lutym 2008 rozbiór Ukrainy, co zdradził Radosław Sikorski w wywiadzie dla „Politico”. Sikorski powiedział też, że Polska spodziewała się aneksji Krymu już od połowy 2013 roku.
Inni „najemnicy” Putina to też np. Francois Fillon (były premier Francji), Schussel (kanclerz Austrii), Karin Schelling (austriacka minister finansów, Putin był nawet na jej weselu, w 2018 świat obiegły fotki jak razem tańczyli, Austriacka opuściła swój kraj po oskarżeniach o związki z Rosją, zamieszkała we wsi Petruszowo w obwodzie riazańskim), Lipponen (premier Finlandii), Voscherau (niemieski polityk SPD)
Z tego też, co pamiętam, to zanim doszło do wojny Bruksela planowała organizować szczyt UE-Rosja dotyczący współpracy.
Purtroppo la destra avanza, quello che più mi preoccupa sono le idee della destra: la non accolienza, le discriminazioni, in una parola il ragionare, pensare, decidere con la pancia anziché con il cervello collegato al cuore. Qui in Italia c'è stato molto assenteismo, purtroppo, speriamo in bene. Grazie per questo post riassuntivo.
OdpowiedzUsuńsinforosa
Hi and I thank you for your comment.
UsuńI talk about the EU, I want change! The EU must change! I want a Europe of Homelands! I don’t want Brussels to impose rights and obligations on countries in everything! The governments of Brussels have failed, for example, in the fight against Covid and vaccines. Two: the war in Ukraine - if it weren't for the US, Brussels would be wandering around like little children, in a dark forest and fog! Three: the issue of emigrants - emigrants were "invited" by Merkel and now Germany, France in Brussels want to give "unwanted gift" to other countries! Four: eco-terrorism! I'm not saying that we don't pollute the air, but I have very many doubts. Brussels is a hypocrite on this issue. I’m curious who will make the big bucks from changing the regulations? Companies from which countries! Coal from Poland poisons the environment, but German coal doesn’t!
Who accepted bribes from the Arabs! Today, for example, a Greek woman from the European Parliament, she considers herself a crooked elite! In my opinion, Brussels is mostly a mafia - this must be measured! After Russia stole Crimea from Ukraine, despite the embargo on arms and armaments components: Germany, France, the Netherlands did business with Moscow! I want equality in the EU - I don’t want the hegemony of Germany and France on the continent!
I salute you and I wish you a good evening and Thursday!
Boa noite, obrigado pela visita e comentário minha querida amiga Anna. Qualquer um do lado do Putin, fico do outro lado.
OdpowiedzUsuńHi Luiz!
UsuńI thank you that you read my blog :)
I thank you for your comment. My good friend, I'm glad that you don't support Putin. I want Putin's defeat and Russia's defeat too!!!
Luiz, I salute you and I wish you a good Friday!