W dniu wczorajszym zakończył się dotyczący
Ukrainy szczyt pokojowy w Szwajcarii, w którym uczestniczyło ponad 90 delegacji
państw oraz organizacji z całego świata.
Chciałoby się powiedzieć bardzo dobrze, iż taki miał miejsce. Każdy, choć odrobinę myślący, jest za pokojem, końcem wojny w Ukrainie i rozpoczęciem odbudowy tego państwa. Nie zapominajmy jednak, że to pierwsze może stać się w każdej chwili.
W jaki sposób❓🤔
Wystarczy decyzja jednej
osoby – tego, kto koszmar rozpoczął 22/23.02.20022: kremlowski zbrodniarz
wojenny, terrorysta (a zarazem sponsor terroryzmu) barbarzyńca Putin🤬. Przy czym
rozejm nie może nastąpić na warunkach bandyty❗🤬 Stanowiłoby to i było jawną
obrazą dla ludzkiego rozumu❗🤬 Nie on będzie stawiał warunki, a zarazem rozdawał
karty❗🤬 Nie ma najmniejszego prawa. Ten osobnik ma wyłącznie prawo zostać
skazanym za swoje zbrodnie. Nic więcej. Nic ponadto❗ Z terrorystą się nie
negocjuje, nie rozmawia, takiego delikwenta po prostu się likwiduje. Od rozpoczęcia rosyjskiej agresji minęło
właśnie 844 dni.
Wracając jednak do szwajcarskiego
szczytu, którego współorganizatorami były Szwajcaria i Ukraina. Ja się wprost
pytam: po co tak naprawdę się on odbył🤔❓ Przecież wszystko, co uzgodniono już od
bardzo dawna doskonale wiemy – mianowicie:
Ustalono należność zagwarantowania
bezpieczeństwa żeglugi handlowej na morzach Czarnym i Azowskim. Ataki na statki
handlowe i cywilne porty handlowe są niedopuszczalne, a bezpieczeństwo żywności
nie może być wykorzystywane do celów wojskowych.
Kwestia jeńców wojennych. Osoby te
muszą zostać uwolnione w drodze wymiany „wszyscy za wszystkich”, a porwane
przez Rosjan ukraińskie dzieci i dorośli cywile muszą wrócić do domu.
Zebrane gremium uzgodniło, także, iż „osiągnięcie
pokoju wymaga udziału i dialogu między wszystkimi stronami” oraz postanowiono „podjąć
konkretne kroki w wyżej wymienionych obszarach w przyszłości z dalszym udziałem
przedstawicieli wszystkich stron”. Uczestnicy szczytu podkreślili
w komunikacie nie tylko potrzebę przestrzegania zasad suwerenności,
niezależności i integralności terytorialnej wszystkich państw, w tym
Ukrainy, w ich granicach uznanych przez społeczność międzynarodową, w tym
na wodach terytorialnych.
Jak dla mnie nie należało organizować
żadnych międzynarodowych konferencji, bo, jak zauważyłam powyżej wszystkie
podniesione kwestie są znane nie od dzisiaj, od początku wojny. Ewentualnie
szczyt można było zorganizować on line.
W rzeczywistości tak naprawdę nic
nowego się nie dowiedzieliśmy się, może po za tym, iż kolejne tego typu
spotkanie odbędzie się w USA. Jest zapowiedź.
Zapytam tak przy okazji o koszty
„teatru”, gdyż inaczej nazwać wydarzenia się nie da. Jak wiele pieniędzy
podatników poszło na kolejne realnie nic nie znaczące międzynarodowe spotkanie,
by towarzystwo wzajemnej adoracji mogło się towarzysko spotkać, niby podebatować,
coś uzgodnić, na koniec ogłosić plus wykonać kilka oficjalnych fotek❓ No i
oczywiście w imię troski o naszą planetę będącą w rzeczywistości jedynym naszym
prawdziwym domem wysłać do atmosfery tony dwutlenku węgla.
P.S. 1:
Szwajcarski komunikat końcowy podpisała większość z ponad 90 państw
i organizacji międzynarodowych uczestniczących w wydarzeniu. Nie zrobiły tego jednak
na przykład: Indie, Brazylia, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska. Do Szwajcarii Ukraina zaprosiła,
także chińskich dygnitarzy – ci się zjawili, ale jak wiemy: swój zawsze ciągnie do swego. Pekin zbojkotował konferencję na prośbę samego Władimira
Putina. Zakłamanie Chin nie zna granic. Chińscy komuniści odmówili udziału, chcąc globalnego spotkania wraz z
obecnością krwawych przedstawicieli Rosji🤬.
P.S. 2:
Nawiązując do ostatnich decyzji związanych z Ukrainą wspaniała wiadomość, że Kijów nie będzie musiał spłacać uzgodnionej przez G7 pożyczki 50 mld $, bo będzie ona spłacana z odsetek generowanych przez zamrożone rosyjskie środki państwowe.
Grazie per il riassunto!
OdpowiedzUsuńHello!
UsuńOlga, I hope you like what I wrote?
I greet you warmly from the hot with African heat (from today and finally!) and wish you a good Tuesday!
Masz rację, takie spotkanie to wielkie koszty.Mogli to zrobić online i do takich samych wniosków by doszli
OdpowiedzUsuńCześć :)
UsuńBardzo mi miło, że zgadzasz się ze mną :) Po za tym mówiąc o tym wszystkim, w kwestii Ukraina-Rosja - tak, trzeba pomagać i nie pozwolić do wygrania Putina, ale proponowałabym na przykład, żeby Ukraińcy przebywający i pracujący na Zachodzie zostali w pewnym stopniu opodatkowani na rzecz swojego kraju. Nie mówię o jakiś wielkich, astronomicznych sumach, ale pewien podatek, pieniądze posłużyłyby jako pomoc dla ich rodaków. Według mnie Ukraina nie powinna przestać wyłącznie patrzeć na pomoc reszty świata.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!!!
Boa tarde. Aproveito para desejar uma excelente segunda-feira, com muita paz e saúde. Parabéns por sua matéria. Infelizmente não, consigo ver todos jogos da Eurocopa.
OdpowiedzUsuńLuiz, I thank you for your good wishes. I wish you a good new week too.
UsuńI'm watching the Austria-France match with my dad right now. There are the last minutes of the first half. France is winning 1:0, and a moment ago an Austrian scored a suicide goal.
Luiz, I greet you from hot Poland. Today the African heat came to Poland.