Koźla Superpełnia w 'scenerii' „białych nocy”

Mamy już lipiec, rozpoczęła się druga połowa 2023. Właśnie przed nami pierwsza lipcowa pełnia Księżyca. Ukaże się ona już jutro, a maksimum przypadnie na godzinę 13:40 (czasu środkowoeuropejskiego). Srebrny Glob w tej samej postaci będziemy mogli podziwiać również nocą z poniedziałku na wtorek. To, także zarazem kolejna tegoroczna superpełnia🌕Ziemski naturalny satelita jako superksiężyc znajdzie się od nas w odległości „tylko” 363.666 kilometrów, podczas, gdy średnio dzielą nas 384 tysiące.

Przypomnę: zjawisko superpełni wyjaśnia fakt eliptycznego kształtu orbity, po której krąży wokół Ziemi. W najbliższym punkcie (perygeum) wynosi 363.104, a w najdalszym (apogeum) 405.696. Obecnie Księżyc zobaczymy większy o 14 % i jaśniejszy o 30 %.

Nazwa lipcowej pełni naszego naturalnego satelity, jak większość, gdy Srebrny Glob jawi się nam w swej pełnej okazałości ma swoje korzenie w przyrodzie, zawdzięczamy ją Indianom – to Pełnia Koźla (To najpopularniejsza nazwa lipcowej pełni nadana przez Indian, utożsamiana z kozłami. Samce saren wiosną zrzucają poroże, by dać miejsce nowemu rozpoczynającemu swój odrost właśnie w lipcu.). Innymi jej określeniami są: Burzowa (nawiązanie do licznych letnich burz) oraz Sienna (nawiązująca do prac rolników i ich lipcowych zbiorów).

Jednocześnie lipcowa Pełnia Księżyca „rozgrywa się” w scenerii tak zwanych „białych nocy” występujących, także w Polsce😊❗ Są one najkrótszymi👍 – rozpoczynają się najpóźniej, a kończą najwcześniej. Szkoda tylko, że od przesilenia letniego (Noc Świętojańska 21.06) dni są już coraz krótsze🤬😥.

Jeszcze jedno: w opinii astrologów Pełnia Koźlego Księżyca ma specyficzne znaczenie - przynosi przygody oraz zwroty akcji mające zachęcić i pobudzić nas do wprowadzenia życiowych zmian wraz z przewartościowaniem kierujących nami wartościami. Osobiście z pewnych względów (chyba wszyscy wiemy, co mam na myśli…) wolałabym jednak, żeby od swych przemian się powstrzymała (chyba, że będą takimi, iż Rosja – powiem to w ten sposób – siądzie w końcu na tyłku❗ Przestanie terroryzować świat i normalnych ludzi, zakończy ten haniebny, zgniły, zbrodniczy wymiar❗).

Ale wspomniałam o „białych nocach”. Mamy z nimi „do czynienia” wiosną i latem w strefach podbiegunowych oraz w niektórych częściach umiarkowanych. Po zachodzie słońca nie zapada całkowita ciemność, zmierzch przechodzi bezpośrednio w brzask. Dlatego właśnie nocne godziny są dużo jaśniejsze, niż inne w pozostałych miesiącach. Jednak to nie wszystko, ponieważ nad północnym horyzontem możemy dostrzec poświatę słoneczną.

„Białe noce” dotyczą też Polski. Tutaj najwcześniej zaczynają się pojawiać w północnej części kraju stopniowo „obejmując swoimi ramionami” cały. Jak gdzieś przeczytałam w tym roku okres białych nocy rozpoczął się w okolicach Jastrzębiej Góry 9/05 i na północy Polski potrwa do 4/08. Na południu natomiast „wystartował” około 10/06 i zakończy w pierwszych dniach lipca, natomiast w mojej Małopolsce zakończy się (niestety❗) 12/07❗😥

Pragnę również zauważyć, iż z „białymi nocami” wiążą się, także częste spektakle obłoków srebrzystychsą nimi polarne chmury mezosferyczne położone na wysokości ponad 70-80 km nad powierzchnią Ziemi (polarne chmury mezosferyczne, są rzadko obserwowanymi chmurami widzianymi w półzmroku przy zmierzchu lub świcie, kiedy słońce znajduje się 6-16° poniżej horyzontu. Najczęściej obserwowane są w pasie pomiędzy 50 a 70° północnej i południowej szerokości geograficznej. Obłoki srebrzyste są najwyższymi chmurami obserwowanymi z Ziemi, znajdują się w mezosferze na wysokości około 75–85 kilometrów. Mezosfera to warstwa atmosfery planety, w której temperatura maleje z wysokością, a która nie przylega do powierzchni.  Jest położona nad stratosferą, od której dzieli ją stratopauza, a pod termosferą, od której oddziela ją mezopauza.). W dogodnych warunkach stwarzają wspaniałe widowiska na północnym niebie, a ich obserwacja możliwa jest po zapadnięciu zmroku i/lub przed świtem😊.



Anna Hudyka

Komentarze

  1. What a marvelous picture, Anna!
    Have a nice and sunny 1st Sunday of July.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Giorgio :)
      I’m having a different Sunday - some sun, some clouds, some wind and a little rain. At the moment the sun is shining and I will go out on the balcony :)
      My good friend I salute you and I hope you have a good day!

      Usuń
  2. Bel post,vedo che sei appassionata di astronomia!Buon pomeriggio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Olga :)
      I thank you that you read my blog.
      Yes, I’m interested in astronomy. It’s one of my hobbies.
      Olga I salute you!

      Usuń

Prześlij komentarz

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi