Koniec 5 Gwiazd we Włoszech?

Jak przez ostatnie miesiące wiele miejsca na blogu nie poświęciłam włoskiej scenie politycznej, tak teraz powracam na nią kolejny raz w tych dniach. 

Co mamy moi Drodzy Państwo❓

Przetasowania w Rzymie, by sytuacji (przynajmniej dla części) nie określić przy użyciu historycznych już słów: „Houston mamy problem”.

Ruch 5 Gwiazd przestaje być pierwszą siłą włoskiego Parlamentu, jego miejsce – jako partia większościowa zastąpi LEGA senatora Matteo Salvini (jeśli liczby to potwierdzą, a w tym momencie wskazują właśnie na to, jak to się mówi wszystkie znaki na Ziemi i na niebie. A co za tym idzie, najbardziej konsekwentną ze wszystkich partii wspierających władzę wykonawczą kierowaną przez premiera Mario Draghi).

Obecny minister spraw zagranicznych Luigi Di Maio (o którym, także dość sporo na moim blogu, między innymi TUTAJ i ) oficjalnie opuścił Ruch 5 Gwiazd mający być tak zwanym „antysystemowym” (co tak nawiasem mówiąc cokolwiek oznacza). Formalnie powodem rozstania są różnice poglądowe z Giuseppe Conte, byłym premierem (o którym między innymi również TUTAJTUTAJ oraz w wielu innych miejscach na blogu, też w sprawie walki  z chińską zarazą COVID19), dzisiejszym szefem Gwiazdek (został nim po Di Maio, po przegranych wyborach regionalnych) na temat polityki partyjnej.

Jednym z kluczowych powodów jednak jest naprawdę ten dotyczący Ukrainy. Di Maio to zwolennik NATO-skiej linii rządu w sprawie wojny oraz wsparcia militarnego Ukraińców.

Sytuacja wygląda następująco: Giuseppe Conte, blefując, chciał, by rząd prosił parlament o zgodę na każdy transport broni i rozwój sytuacji międzynarodowej. Podobną opinię wyraża, także część polityków ugrupowania twierdząc, iż dozbrajanie przedłuża wojnę, a zarazem cierpienia ludności.

I tu ciekawostka, gdy to samo – identyczne słowa padały z ust senatora Matteo Salvini (między innymi te: Praca na rzecz pokoju jest prawem i obowiązkiem każdego”, „Im dłużej trwa wojna na Ukrainie, tym wyższa cena benzyny, prądu, gazu, zakupów i spłaty kredytu hipotecznego rośnie. Mam nadzieję, że Włochy, Europa, Francja, Niemcy przyniosą słowa i rozumowanie pokoju. Pilną kwestią jest rozbrojenie i zawieszenie broni, w przeciwnym razie, jeśli na nienawiść odpowie się większą nienawiścią, tutaj za sześć miesięcy wciąż komentujemy śmierć i wojny, głód i bezrobocie ”.) zewsząd słychać było głosy, że jest niemal tak samo odpowiedzialny za obecne wydarzenia, jak bandyta, zbrodniarz Putin, jeden z najniebezpieczniejszych europejskich polityków szefuje LEGI (zdaniem, co niektórych również i on powinien zostać objęty sankcjami).

Wracając jednak do jednego z dwóch naszych głównych zainteresowanych – pana Conte można powiedzieć: chciał obciążyć rząd hipoteką. Premier Mario Draghi nie wyraził zgody na „owe propozycje” wiedząc doskonale, że 5 Gwiazd nie chcą przedterminowych wyborów (gdyż mogą o wiele, zbyt wiele stracić, a ich zwycięzcą zostałaby centroprawica).

Luigi Di Maio wczorajszego wieczoru wystąpił na konferencji prasowej. Jego nowe ugrupowanie ma nosić nazwę „Razem dla przyszłości”. Wygląda na to, iż ministra spraw zagranicznych wesprze 60 deputowanych (Izba Deputowanych, 630 miejsc, Niższa Izba Parlamentu) i 11 senatorów (według źródeł liczby mogą wzrosnąć w ciągu najbliższych kilku dni). Już naprawdę niedługo zobaczymy jak wyglądać będzie stabilność rządu (który w chwili jego powstania, jak pisałam narodził się w bólach, tworzy go tak zwana szeroka koalicja przedstawicieli prawie wszystkich ugrupowań).

W Niższej Izbie Parlamentu Ruch 5 Gwiazd liczy 155 deputowanych. W Senacie 72. LEGA odpowiednio 133, 61.

Luigi Di Maio już wcześniej zarzucił Giuseppe Conte oraz jego zwolennikom podważenie linii działań rządu oraz osłabienie pozycji Włoch w UE. Wśród słów, które powiedział wczoraj ogłaszając swoją decyzję były następujące:Musieliśmy koniecznie wybrać, po której stronie stać w historii: razem z zaatakowaną Ukrainą czy z Rosją, agresorem”. Uznał za „brak odpowiedzialności” zachowanie pozostałej części Ruchu 5 Gwiazd nazywające ich „okładaniem kilofem stabilności rządu z powodów związanych z kryzysem na tle utraty poparcia”.



zdj. Twitter

Komentarze

  1. Questa situazione è tipica dell'Italia.La Lega è il primo partito...poveri noi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Il parlamento italiano è molto litigioso.Non credere a tutto quello che scrivono i giornali.OLGA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Olga. I wrote about this topic many times here on the blog! I greet you and I wish you a nice day!

      Usuń

Prześlij komentarz

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi