Salvini wraca do władzy

Moi Drodzy, dzisiaj po kilku dniach przerwy na nazwijmy je... luźniejsze tematy czas powrócić do polityki, tej prawdziwego kalibru.

Nasz kraj odwiedzi włoski polityk, były wicepremier tegoż kraju, senator i szef LEGI w jednym – pan Matteo Salvini. Wizyta rozpocznie się jutro i potrwa dwa dni (do soboty).

Poniżej zamieszczam interesujący artykuł opublikowany przez szwedzki magazyn internetowy samnytt.se. Jest to medium tzw. alternatywne, uzależnione wyłącznie od stałego wsparcia finansowego swoich czytelników.

Medium nie określa swej orientacji politycznej jawiąc się jako „alternatywa dla tak zwanych starych mediów”. Tworzące ją osoby mówią same o sobie, iż zwracają szczególną uwagę na „obszary, w których media establishmentu wykazują zaniedbania”.

Wracając do osoby pana Salvini powraca on do władzy. W ekskluzywnym wywiadzie dla lewicowo-liberalnego brytyjskiego „The Guardian” stwierdza, że wszedł w „tryb kampanii”, aby odzyskać władzę rządową w kraju. Dodajmy: popularność partii LEGI rośnie wśród Włochów. 

https://samnytt.se/salvini-pa-vag-tillbaka-till-makten/

Salvini wraca do władzy 

27 listopada 2021

„Nie chcę myśleć w kategoriach 10 milionów Włochów zastąpionych przez 10 milionów migrantów”. Tak mówi żądny zemsty Matteo Salvini w ekskluzywnym wywiadzie dla brytyjskiego The Guardian.

Były minister spraw wewnętrznych Włoch, Matteo Salvini, prowadzi jedną z najpopularniejszych włoskich partii, Lega. Jego bezkompromisowa, przyjazna Włochom polityka jest tak samo kochana przez zwykłych ludzi, jak znienawidzona przez lewicowo-liberalny establishment w krajach UE.

W ostatnich wyborach Salvini i Lega zostali wymanewrowani z władzy przez partie polityczne, które złączyły się w rząd, w sposób przypominający szwedzkie formacje rządowe, w których jedyne, co jednoczy koalicje, to wykluczenie Szwedzkich Demokratów z wpływów.

Sondaże pokazują jednak, że od tego czasu popularność Salvinisa i Lega tylko wzrosła, podobnie jak powszechne niezadowolenie z nowego, bardziej lewicowego i imigracyjno-liberalnego rządu, który zmusił go do dymisji w lutym i zastąpienia go rządem technokratów z dawnym rządem. Prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi, premier.

Podejmowano próby powstrzymania Salviniego przy użyciu metod prawnych, które zawiodły na arenie demokratycznej. Między innymi chcieli wtrącić byłego ministra spraw wewnętrznych do więzienia za powstrzymanie lewicowych działaczy organizacji handlujących ludźmi przed wyładowywaniem łodzi z nielegalnymi imigrantami na włoskiej ziemi.

Jak dotąd Salvini jest człowiekiem wolnym i ma niezłomną polityczną wolę uratowania swojego kraju przed, jego zdaniem, głęboko destrukcyjną polityką, zwłaszcza w obszarze polityki migracyjnej, którą realizują rządy innych kolorów. W ekskluzywnym wywiadzie dla lewicowo-liberalnego brytyjskiego The Guardian Salvini stwierdza, że wszedł w „tryb kampanii”, aby odzyskać władzę rządową w kraju.

Salvini nie żałuje, jak mówi, środków oszczędnościowych, jakie prowadził w czasie pełnienia funkcji ministra spraw wewnętrznych, polityki, którą korespondent The Guardian określa jako „drakońską”.

Reporter opisuje pro-włoską politykę Salviniego jako „prawicowego ekstremistę”, a samego Salviniego jako człowieka pozbawionego empatii wobec osób ubiegających się o azyl, które chcą wjechać do UE, aby uczestniczyć w dobrobycie, który zbudowali Europejczycy, ale zatrzymali się na granicach. W artykule lewicowi aktywiści handlarze ludźmi nazywani są organizacjami ratowniczymi non-profit.

Jest to fundusz na rozpowszechnianie wiadomości, że Salvini wkrótce pojedzie do Warszawy, aby wesprzeć polski rząd w jego wysiłkach, aby uniemożliwić tysiącom – wielu z nich stosujących przemoc – migrantom przekroczenie granicy z Białorusi. Chaos migrantów zaaranżowany przez oszukującego wyborcę prezydenta lewicowej dyktatury Aleksandra Łukaszenki, który próbował zemścić się na UE za nałożenie restrykcji.

Chaos migrantów na polskiej granicy jest dla Salvini okazją do wykazania swojego silnego zaangażowania na rzecz dobrobytu Europy w perspektywie powrotu do rządu. Wybory zwyczajne odbędą się dopiero w 2023 r., ale do tego czasu wiele może się wydarzyć. Coraz bardziej niepopularny rząd lewicy i technokratów może upaść, a dla Salviniego i Lega ważne jest, aby być przygotowanym i mieć nieprzerwaną kampanię wyborczą.

Polityka migracyjna to nie jedyny obszar, w którym Salvini i jego partia krytykują obecny rząd. Gospodarka Włoch od dawna jest w nieładzie, ale według Salviniego obecny reżim zepchnął kraj na dno. Nazywa politykę gospodarczą rządu „masakrą”.

Kryzys gospodarczy we Włoszech jest w dużej mierze związany z przejściem tego kraju na euro, a krytyka UE jest również ważnym elementem strategii Salviniego i Lega w zakresie przyciągania wyborców i będzie tak trwać w okresie poprzedzającym kolejne wybory parlamentarne.

Lega ma również silny program polityki społecznej, aby pomóc najsłabszym grupom w kraju. Obecnie opowiadają się za funduszem wsparcia dla niepełnosprawnych Włochów z dofinansowaniem z budżetu państwa na 2022 rok.

Na arenie międzynarodowej Salvini kontynuuje również swoje wysiłki na rzecz wzmocnienia współpracy międzynarodowej z innymi pronarodowymi partiami w Europie. Jednym z tych, którzy znajdują się w podobnej sytuacji opozycyjnej, ale mają szansę dostać się do rządu, jest Zgromadzenie Narodowe Marine Le Pen we Francji.

Dla Salviniego ważne jest, aby przedstawiać się jako człowiek ludzi, którymi jest. W swoim gabinecie, gdzie lubi się popisywać, znajduje się wiele zdjęć dzieci i narzeczonych. Inne obrazy Jezusa i Maryi Dziewicy zasygnalizują jego chrześcijańskie wartości i koszulkę AC Milan, że podziela zainteresowanie piłką nożną, które jest ogromne we Włoszech.

Polityka rodzinna i podnoszenie wskaźnika urodzeń w tym kraju to ważna kwestia dla Salviniego, który w wywiadzie mówi, że nie chce zaakceptować, że Włochy powinny zastąpić swoją rodzimość niezachodnią imigracją. To fatalna droga, mówi. Potrzebne są silne bodźce ekonomiczne, aby zachęcić Włochów do rodzenia większej liczby dzieci, tak jak miało to już miejsce m.in. na Węgrzech. Dla Salviniego to kwestia serca.

Od czasu wybuchu pandemii, Salvini rozpoczął współpracę z rządem technokratów za Mario Draghiego. Jest zagorzałym zwolennikiem UE, ale Salvini broni współpracy mówiąc, że w obecnej wyjątkowej sytuacji są rzeczy, do których można wykorzystać UE, kiedy federacja jeszcze istnieje.

Jednym z takich problemów jest turystyka, która od dawna jest głównym źródłem dochodów Włoch, ale która mocno ucierpiała podczas pandemii w wyniku wielu i surowych ograniczeń. Nie ma też nic złego w próbie zmiany UE od środka, mówi: „Mogę być w proeuropejskim rządzie, marząc o innej Europie”.

Salvini mówi, że oprócz zwykłego Włocha ma też duże zaufanie wśród krajowych przedsiębiorców. Reporter The Guardian opowiada, jak delegacja przedsiębiorców opuszcza biuro Salviniego w chwili, gdy przybywa ona na rozmowę kwalifikacyjną.

W sierpniu 2019 roku Salvini wydawał się mieć stanowisko premiera w zasięgu ręki. Położył wszystko na kartę z wywołaniem nowych wyborów, ale zagrał za wysoko i przegrał. Opozycja skorzystała z okazji, by stworzyć bezbożną koalicję, której głównym celem było odcięcie Salviniego i Lega od władzy.

Była to współpraca, o której wielu obserwatorów myślało, że nie potrwa długo iw lutym rząd upadł. Obecnie mianowany rząd technokratów pod rządami Draghiego chwilowo zyskuje parlamentarne poparcie wielu partii, a Salvini widział w tym szansę na pośredni wpływ na rząd do czasu powrotu na stanowisko ministra.

Lega od czasu do czasu była największą partią w kraju w opinii publicznej, ale była widziana przez wyzwalający publiczność Ruch Pięciu Gwiazd, którego wielką atrakcją był wygadany i barwny komik Beppe Grillo. Dziś Lega wyprzedza Ruch Pięciu Gwiazd w sondażach, ale ma silną konkurencję ze strony Fratello d'Italia o głosy pronarodowe i bardziej ogólnie ze strony Socjaldemokratycznej Partito Demokratycznej (PD).

Wielu wyborców Lega zwróciło się ostatnio do Fratello d'Italia, którego lider partii Giorgia Meloni jest postrzegany jako bardziej konsekwentny i klarowny w swojej pronarodowej polityce. Partia ta była wcześniej znacznie mniejsza niż Lega, ale teraz wyprzedza opinię publiczną i była partią, która miała najsilniejszy wiatr w plecy za rządów technokratów Draghiego.

Koalicja Lega i pod wieloma względami blisko spokrewniona Fratello d'Italia byłaby zdecydowanie najsilniejszą siłą Włoch. Jednak na poziomie osobistym między dwoma przywódcami partii istnieje węzeł, odkąd Salvini w wycieku nagraniu zatytułowanym Meloni „udręka w dupie”.

Zewnętrznie jednak Salvini był rycerski wobec Meloni i powiedział, że chciałby zrzec się stanowiska premiera na jej rzecz, ale że powinno to mieć również mandat ludowy. Powoływanie przez parytety płci Salvini dystansuje się.

Jeśli Lega zdoła naprawić pękniętą współpracę z Ruchem Pięciu Gwiazd, zapewniłaby uspokajającą większość parlamentarną, pod warunkiem, że opinia się utrzyma.

W równaniu takiej koalicji uwzględniona jest także stara partia Berlusconiego Forza Italia, rozwiązana w 2009 roku, ale zreformowana w 2013 roku i obecnie w opinii publicznej zrzeszająca około połowę mniej wyborców niż Lega czy Fratello d'Italia.

Salvini mówi, że nie żałuje hazardu z 2019 roku, który kosztował jego i jego partyjną władzę w rządzie. „Życie jest pełne zagrożeń. Byliśmy częścią rządu, który w pierwszym roku robił dobre rzeczy, ale potem całkowicie zamarł ”- uzasadnia decyzję o podzieleniu rządu koalicyjnego z Ruchem Pięciu Gwiazd.

Strony uzgodniły m.in. politykę migracyjną, w której Ruch Pięciu Gwiazd stopniowo odchodził w bardziej liberalnym kierunku. Według Salviniego nie miał wyboru, ponieważ obiecał wyborcom politykę, której nie mógł już realizować w obecnym rządzie.

Salvini nie żałuje również powstrzymania działalności lewicowych aktywistów, handlarzy ludźmi pod fałszywą banderą, poprzez odmowę zezwolenia ich statkom na zawinięcie do włoskiego portu, mimo że jego przeciwnicy próbowali go uwięzić, przedstawiając środki mające na celu porwanie migrantów. ziemia.

„Zrobiłem to [zablokowany statek] 50 razy i zrobiłbym to ponownie. Moje wielkie uczucie satysfakcji z tamtego okresu jest takie, że Europa zdała sobie sprawę, że Włochy istnieją.”

Dziś partie pronarodowe kontrolują w polityce lokalnej 14 z 20 regionów Włoch. Przyszłość „leży w rękach Boga”, stwierdza Salvini, ale jest przekonany, że po kolejnych wyborach będą rządzić także na szczeblu krajowym. "Wygramy!"

https://samnytt.se/salvini-pa-vag-tillbaka-till-makten/