Już za niecały
tydzień będziemy mogli cieszyć się moim zdaniem jednym z najpiękniejszych, a
przynajmniej najbardziej urzekających zjawisk – nocą „spadających gwiazd”.
Maksimum Perseidów zwanych, także Łzami św. Wawrzyńca czeka nas z 12 na 13
sierpnia (z niedzieli na poniedziałek) i ich aktywność ma dojść do ok. 110 na
godzinę. Mamy też to szczęście, że tym razem przypada na bezksiężycową noc, tuż
po nowiu. Mam nadzieję, że ostatnio tak rozpieszczająca nas aura pozwoli
zaobserwować ten spektakl na firmamencie. Pochwalę się, że ja miałam to
szczęście i pierwsze Perseidy zobaczyłam już kilka dni temu (dokładnie nocą z piątku
na sobotę).
Więcej informacji o tym, co nas
czeka już za niespełna tydzień tutaj!!! Perseidy zwane Łzami św. Wawrzyńca
Komentarze
Prześlij komentarz