Patriotyzm po polsku (częściowo)

Żeby było jasne: nie było, nie ma i nigdy będzie mojej zgody na głoszenie haseł, które mogliśmy przeczytać na transparentach podczas sobotnich przemarszów. W związku z wydarzeniami sprzed 2 dni w stosunku do wszystkich uczestniczących w tym rynsztoku (bo inaczej tego nazwać nie można!) prokurator powinien wszcząć sprawy z urzędu. I to, co napisałam wczoraj: bez względu kto kim jest. Zero tolerancji dla czegoś takiego. Kara, która ma nią być, nauczką, z której miejmy nadzieję osoby te są jeszcze w stanie wyciągnąć wnioski. Jak ktoś jest mądry to niech będzie taki sam również po fakcie. Powtarzam też: nie areszt i więzienie. Dlaczego? Odsyłam – także odsyłam do wczorajszego postu.
Zaczęłabym od upublicznienia twarzy „bohatera” i jego personaliów. Skoro byłeś taki światły w sobotę to i dzisiaj wykaż się odwagą przed nami wszystkimi. Błagam niech nikt mi nie mówi, że nie wolno. Skoro tak to zmieńmy prawo. Dlaczego ma ono bronić i chronić bandytów?!
Pozwólcie, że zadam kilka pytań.
Czy delikwent płakałby, jakby zobaczyła go cała Polska + reszta świata jeśli tylko będzie chciała? Obawa, że mamusi i tatusiowi przyniesie wstyd? Może strach „obleci” przed dziewczyną i konsternacja w przyszłości przed dziećmi, gdy zobaczą, co robił w młodości ich ukochany tatuś? W obecnej rzeczywistości nic nie ginie, wszystko jest w necie. Może to jednak obawa przed nauczycielami w szkole, wykładowcami lub pracodawcą, który za tego typu „numery” wyrzuci na przysłowiowy zbity pysk na zieloną trawkę i zostanie się bez środków do życia? Chyba, że mówimy o osobach mających zbyt dużo czasu i zwyczajnie się nudzących? Ale jeśli tak to mam proste rozwiązanie: zrób coś dobrego, pożytecznego albo po prostu do książek. Nauki nigdy za mało i nie za późno na nią.
Przepraszam za użyte wcześniej słowo, ale mam serdecznie dość głupoty i jej tolerowania. Po za tym, jak ktoś jest mądry i odważny to niech taki sam będzie do końca, a za błędy się płaci oraz ponosi konsekwencje swoich czynów i wyborów.  
Jednakże nie ma mojej zgody na publikację przez media (te nasze i zagraniczne) bzdur, że w Polsce rasizm (faszyzm, nacjonalizm) panuje (rodzi się, narodził się, odrodził się), bo zdążyłam już usłyszeć i przeczytać wiele podobnych sformułowań. Owszem nie przeczę nie jesteśmy idealnym narodem, mamy wiele wad, ale w każdym państwie (powtarzam w każdym państwie) jest niestety grupa: idiotów, naiwnych idiotów, bandytów i dążących do osiągnięcia znanych tylko sobie celów wykorzystujących naiwność, brak wiedzy (jak się okazuje nawet tej podstawowej) tych wcześniej wymienionych, aby otrzymać i dojść do tego co chcą. Tylko, że to pewna część społeczeństwa, niewielki procent, a nie wszyscy ludzie.W tym momencie niech mi też nikt nie mówi o patriotyzmie tych osób, bo będzie to zwyczajną kpiną z tego słowa i co ono sobą prezentuje.
Zresztą, także i w tym przypadku uważam, że powinno zostać wszczęte śledztwo kto tak naprawdę stoi za tym, że obojętne, co się dzieje w naszym kraju to zawsze jest złe, wbrew demokracji, prawom człowieka, wolności słowa i wypowiedzi itd. Z czyjej inspiracji owe najważniejsze i najpoczytniejsze media mają właśnie takie, a nie inne informacje i są tak doskonale zorientowane o sytuacji w Polsce. Teoretycznie znam odpowiedź, ale chciałabym uzyskać bliższe informacje – nazwiska.

I jeszcze jedno, rozumiem, że marsze neonazistów w Niemczech i fanów Bandery na Ukrainie to dla tych wolnych, demokratycznych i miłujących pokój i szczęście światowych mediów to parada roześmianych dzieciaków idących na wspólny spacer z kolorowym lizakiem w buzi i śpiewający radosne piosenki? 

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi