Powtarzam od
dawna, że jeśli ktoś chce się wypowiedzieć na dany temat, powiedzieć o czymś to
powinien znać o tym prawdziwe informacje.
Właśnie
dzisiaj przez przypadek byłam świadkiem jak jeden z dziennikarzy i publicystów
w pewnej stacji telewizyjnej mówił o prezydencie Stanów Zjednoczonych p.
Donaldzie Trumpie. Padły słowa o jego wizycie w Azji, stosunkach z Rosją, oskarżeniach
o rzekomej (bo tak naprawdę nic nie jest udowodnione wbrew temu, co podaje
część mediów i osób, dla których jego prezydentura to „armagedon”) ingerencji
tego kraju w wybory prezydenckie oraz biznesach.
Ten Pan
występujący wg mnie w roli eksperta powiedział m.in., że p. prezydent Donald
Trump jest organizatorem wyborów Miss Świata (Miss World).
No i tutaj… No
właśnie tutaj można powiedzieć „ups…”, ale ja zadam pytania:
kiedy wreszcie
osoby występujące w mediach (zwłaszcza w rolach ekspertów) przestaną mieszać, mówić
zwykłe głupoty wprowadzać ludzi w błąd?!
Do diabła, kiedy – nazwę to potocznym słownictwem przestaną: pleść trzy
po trzy???!!! Kiedy widzowie będą traktowani z należytym im szacunkiem, a nie:
„powiedzieć coś byle powiedzieć i moja rola skończona”!
Owszem prawdą
jest, że p. Donald Trump jest organizatorem wyborów miss tylko, że nie Miss
World tylko Miss Univere, a to jest różnica. Duża różnica.
Jest oczywiste, że nie
wszyscy muszą wszystko wiedzieć tylko, że zamiast mówić głupoty ten pan mógł
zwyczajnie powiedzieć „Donald Trump jest organizatorem pewnych międzynarodowych
wyborów miss”. Dałoby się przekazać to, co się chciało nie ośmieszając się i pokazując
swoje braki w wiadomościach? Była możliwość i to bez problemu. Najmniejszego.
Może wielu
ludzi nie zwróciło na tą informację uwagi, ale ja np. to zrobiłam, bo tak się
składa, że wiem o tym od x lat. Nie było to dla mnie pomyłką tylko błędnym
przekazem dla widza. To nie było ani przeinaczenie, ani nadinterpretacja tylko
zwykły błąd, który popełnia osoba chcąca przekazywać nam i tłumaczyć wydarzenia
mające miejsce wokół nas.
Nie twierdzę
też, że ja jestem wszechwiedzącą. Nie jestem i nie raz żałuję oraz zazdroszczę
komuś, że posiada wiedzę w jakimś temacie, ale gdy czegoś wiem to się nie
wypowiadam, żeby „wyskakując z czymś” zwyczajnie się nie ośmieszyć.
Komentarze
Prześlij komentarz