Polowanie na Trumpa

Kilka godzin temu zapadł wyrok odnośnie Donalda Trumpa. W procesie karnym został on uznany, przez całą ławę przysięgłych, winnym wszystkich 34 zarzutów w sprawie ukrywania zapłaty za milczenie „aktorki” filmów dla dorosłych niejakiej Stormy Daniels. podczas kampanii wyborczej 2016 roku na temat ich rzekomego stosunku seksualnego. Ogłoszenie wyroku, i kary dla byłego prezydenta USA, odbędzie się 11.07. Trumpowi grozi rok więzienia.

Nie feruję wyroków, ale nie jestem naiwna, mam pewność, że pan Donald Trump ma jakieś na sumieniu „grzeszki” – przy czym, by było wszystko jasne: nie wiem jakie one są, jakiego rodzaju, czego dotyczą oraz, kiedy zostały popełnione❗ Kto nas nie ma czegoś za uszami (mniejszego lub większego)❓ Równocześnie należy pamiętać, iż ten człowiek, były prezydent USA, posiada spore grono wrogów❗ Ja zapytałam kiedyś na przykład: czy zatarg z WHO i Chinami, chęć odkrycia prawdy o pandemii koronawirusa z LAB z Wuhan wywołującego chorobę Covid19 nie kosztowała tego pana reelekcji❓🤔

Ponadto, jak dla mnie, co niektóre osoby są, co najmniej mało wiarygodnymi, by ich zeznania brać za prawdziwe.

Jestem, równocześnie zdania, że – w co najmniej pewnych sprawach – z urzędu zeznania powinny być składane z wykorzystaniem wariografu. Najlepiej byłoby oczywiście, gdyby istniała możliwość odpowiadania na pytanie adwokata/prokuratora podczas skanu mózgu wykazującego w 100 %, czy ktoś mówi prawdę, czy też wprost przeciwnie – kłamie, łże w żywe oczy. Pamiętajmy: wytrawny kłamca wariograf potrafi oszukać.

pl.wikipedia.org