Czy Jorge Mario Bergoglio musi bronić Rosji?

Myślę, że w postawie papieża Franciszka raczej nie jest mnie w stanie już nic zaskoczyć. W mojej opinii, w kwestii Ukrainy, wykazał się wystarczająco. Szkoda tylko, iż nie w sposób w jaki powinien, oczekiwałabym/oczekuję od głowy Kościoła Katolickiego🤬, wiary katolickiej, której jeden z podstawowych fundamentów, filarów, to prawda.

Wojny wywołanej przez Putina nie potrafił nazwać wojną, zrównał agresora – Rosję – z jego ofiarą Ukrainą🤬, oskarżył NATO o „szczekanie” pod nosem Rosji (a dokładnie „jej drzwiami”🤬), nawoływał Ukrainę do poddania się, „wywieszenia białej flagi” 🤬, czy w końcu ubolewanie nad śmiercią nazistki Darii Duginy 🤬. Raczej zaskoczeniem byłaby dla mnie zmiana postawy. Dlatego właśnie poniedziałkowe słowa z Watykanu wyłącznie ugruntowują moje zdanie o Franciszku: odczuwam wstyd, zażenowanie, a zarazem przykrość.

Co mam na myśli❓

Stolica Apostolska została zaproszona na konferencję pokojową w sprawie Ukrainy, która odbędzie się 15-16/06 w Szwajcarii. Zaproszenie otrzymało ponad 160 delegacji na szczeblu szefów państw i rządów.

Nie wiadomo, kto będzie reprezentował Watykan. Pewne jest natomiast kogo nie będzie – przedstawiciela Rosji👍👏. Papież Franciszek jest gotów udać się do Lucerny osobiście, jednakże stawia konkretny warunek: „Papież Franciszek jest gotów wziąć udział w konferencji w Szwajcarii tylko, gdy Rosja zostanie na nią zaproszona”.

Te słowa miały paść ust przewodniczącego Światowego Związku Staroobrzędowców Leonida Sewastjanowa dla rosyjskiej agencji RIA Novosti (rosyjska państwowa międzynarodowa agencja informacyjna).

Konferencja organizowana jest na prośbę Ukrainy, jej celem znalezienie wspólnej linii dla możliwej drogi do sprawiedliwego, trwałego pokoju w tym państwie. Prezydent Szwajcarii, pan Viola Amherd, który wizytował kilka dni temu w Watykanie, uczestniczył w audiencji z papieżem, powiedział, iż Franciszek jest bardzo pozytywnie nastawiony do wydarzenia.

Nie, Rosja nie ma prawa być obecna na szwajcarskiej konferencji❗ Najmniejszej jej tam obecności❗ Nikogo z reprezentantów moskiewskiego reżimu, terrorystów z Kremla❗ Z terrorystą nigdy się nie negocjuje❗ Powiedział to bardzo wyraźnie kiedyś jeden z antyterrorystów❗ Rosja ma wyłącznie prawo wysłuchać podjętych, zapadłych decyzji oraz do nich się zastosować, czy to satrapie Putinowi wraz z jego poplecznikami podoba się, czy też nie❗ Agresor/bandyta/zwyrodnialec/terrorysta (w tym jądrowy), a zarazem sponsor tego zbrodniczego procederu nie ma najmniejszego prawa do stawiania jakichkolwiek żądań, wymagań❗

Wracając na koniec do postawy papieża Franciszka. Coraz bardziej zastanawia mnie w jego postawie jedno: czy Jorge Mario Bergoglio obawia się, czegoś ze strony Kremla❓🤔 Czy może rzeczywiście jest coś w tym, co mówi się o jego przeszłości i doskonale zdaje sobie sprawę, że jeśli jego postawa w kwestii wojny w Ukrainie byłaby inna pewne dokumenty ujrzą światło dzienne i zostanie całkowicie zdyskredytowany❓🤔

Ja tylko pytam, głośno się  zastanawiam.

kresy.pl