Zakończenie mojej „trylogii”.
Koniec wcale nie oznacza, że coś
jest najmniej istotne – wprost przeciwnie – dla mnie będzie przysłowiową ‘wisienką
na torcie’🍒. Zresztą, nawet podczas studiów dziennikarskich mówiono nam, iż
najważniejsze informacje podaje się na początku albo zachowuje się je właśnie
na koniec materiału.
Red Indian Summer stworzony przeszło
ćwierć wieku temu, bo w 1995 roku, dla mnie najlepsze z tria sygnowanych
nazwiskiem pani Precilli Presley. Jedne z najwspanialszych perfum, które miałam
kiedykolwiek❗👍🤩 Po prostu zjawiskowe❗😍 Niepowetowana strata, że nie są już do
zdobycia😥.
Red, czyli czerwony, w mojej opinii barwa idealnie odzwierciedlająca owy zapach, pełen ciepła, zmysłowości, a zarazem będący w posiadaniu CZEGOŚ łączącego nas z naszą Matką Naturą🌄🌱🌻🌽🍀🌵🌷🌸🌹🌺. Woń nadają mu: fasola tonka (gatunek rośliny z rodziny bobowatych pochodzący z Ameryki Środkowej i północnej części Ameryki Południowej. Jego nasiona znane są jako owa fasola tonka i mają silny, słodki zapach ze względu na wysoką zawartość kumaryny), bursztyn, czekolada, wanilia.
Jaki jest czerwony Indian Summer❓🤔
W mojej opinii niezwykły. Niespotykany. Słoneczny. Otulający
nas niczym najdoskonalszy jedwab. Kobiecy. Słodki, ale w żadnym stopniu nie
duszący.
Babie lato,
bo tak w tłumaczeniu z języka angielskiego wybrzmiewają słowa
Indian Summer.
Babie lato, czas, gdy lato ustępuje miejsca jesieni ⏳. Temperatury są niższe, wieczory chłodne, ranki witają nas mgłami, pomimo tego, że w ciągu dnia jeszcze jest całkiem ciepło i słonecznie🌞🌄. W powietrzu unoszą się pajęcze, przędzalnicze, delikatne nici stworzone przez niektóre gatunki tych małych stworzeń…🕷
W Ameryce Północnej o tej porze roku przypadającej na
październik lub wczesny listopad mówi się właśnie Indian summer. W
Szwecji nosi nazwę Brittsommae i to październik. W Niemczech najczęściej we
wrześniu i określa się go mianem Altweibersommer (stanowi to jednak mylnie tłumaczone na „lato
starych bab”, w rzeczywistości nazwa wywodzi się ze staroniemieckiego
określając pajęcze nici) lub Spätsommer („późne lato”).
Red Indian
Summer – co mogę powiedzieć jeszcze❓🤔
Ciepły
i radosny. Bezkres prerii zajmującej potężne połacie Ameryki, na niej my,
promyki złotego słońca jeszcze ciepło nas muskające. Pieszczące twarz, a wokół unosi
się fascynujący zapach niczym nie skrępowanej wolności Wielkich Równin. Nad
naszymi głowami natomiast jeszcze radośnie harcujące jaskółki i jeżyki😊. Matka
Natura pozwala nam jeszcze nacieszyć się tym wszystkim, życiem przed długą, o
zbyt wiele za długą zimą❗🤬 Zbyt długimi nocami, zbyt krótkimi dniami i stanowczo
za niską temperaturą oraz małą ilością barw wokół nas❗❗❗🤬🤬
Perfumy
stworzone dla kobiet pragnących poczuć wolność, radość życia, wielbiących
słońce i marzenia o szczęściu.
Myślę,
że pasują do nich słowa „Carpe diem” – „Chwytaj
dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie…”❗❗❗💜💙💛🧡
Cytat zaczerpnięty z poezji Horacego – rzymskiego poety określanego mianem największego łacińskiego liryka i mistrza satyry – zawarta w jego Pieśniach(1, 11, 8).
Korzystaj
z życia pełnymi garściami, bądź szczęśliwa i nie odmawiaj tego samego innym! Smakuj
cudowne chwile niosące Ciebie przez życie.
Red jest właśnie tym czymś, a zarazem dającym nam lato o każdej porze roku, każdego dnia kalendarza❗ Perfumiarze ukryli w nim prawdziwą słoneczną wodę❗ Najpiękniejsze, najcieplejsze chwile zamknięte we flakoniku❗😍🤩😊 Kobieta Red Indian Summer Priscilli Presley to promyk słońca pełen tańczących ogników.🤩😍
P.S.
W tym miejscu odsyłam nie, jak poprzednio na blog specjalistki od perfum i wszelkiej kosmetyki Pani Katarzyny Zamielskiej, ale na Jej Instragram❗❗







Buon venerdì!Ciao
OdpowiedzUsuńHi Olga! Thanks! I wish you all the best too! I go to work in an hour. In Poland once again African heat!
UsuńBoa tarde de sexta-feira. Aproveito para desejar um bom final de semana. Minha querida amiga Anna, obrigado pela excelente matéria, nunca saí do Brasil e sempre aprendo com você.
OdpowiedzUsuńHi Luiz! I thank you for your beautiful words! Luiz I wish you a good weekend too! Luiz you are my good friend too! Luiz I from your posts learn many things and facts about Brazil too. I at my library will borrow a book about Brazil on Monday.
UsuńWhat a beautiful picture, Anna :-)
OdpowiedzUsuńSorry to hear Moscow and Kyiv traded fresh accusations of shelling around Russian-occupied Zaporizhzhia nuclear power plant.
Have a nice weekend!
Hi Giorgio! I glad that you like the photo!
UsuńGiorgio I speak of the Moscow-Kiev situation it’s scary... I would like the war to end quickly, but there is no hope....
Giorgio I wish you a good Sunday!
Boa tarde e um ótimo sábado com muita paz e saúde. Anna saiba que mesmo um pouco distante, você tem um grande amigo brasileiro e carioca da Gema. Quem me dera se um dia eu pudesse lhe dar uma abraço minha querida amiga.
OdpowiedzUsuńLuiz I thank you for your words! They mean a lot to me. My good friend I would like to see you one day too! I wish you a good Sunday!!!
UsuńSuper zdjęcia :-) A co do perfum, najgorsze jak te, których zapach tak lubisz są wycofywane :-(
OdpowiedzUsuńCześć :) Bardzo mi miło, że podobają Ci się zdjęcia :) Zgadzam się z Tobą całkowicie, co do wycofywanych ulubionych perfum :( Niestety, już tyle tych cudnych nie ma :( Powiem Ci też szczerze, że właśnie jestem na etapie szukania najwierniejszych odpowiedników "Red".
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego tygodnia, chociaż niestety, ma już być koniec pięknego lata... :(
Mają swój klimat :-) Oj bardzo tego nie lubię - najlepsza przyjaciółka mojej siostry jak dowiedziała się, że bedą wycofywać jej najlepsze perfumy to zrobiła sobie zapasy i kupiła kilka flakonów, aby starczyło jej ich na lata. Ja także cieplutko pozdrawiam. W powietrzu już zdecydowanie czuć jesień.
UsuńCześć Karolino!!! Powiem Ci, że mam coś wspólnego z przyjaciółką Twojej siostry, bo mi też zdarza się kupować perfumy na zapas :) Ale to naprawdę jest przykre, że masz ulubiony zapach, jest on z Tobą od "x" czasu, a w jednym momencie nadchodzi: stop! Myślę, że z takimi najlepszymi perfumami powinno przynajmniej powracać, co jakiś czas, jeśli już muszą je wycofać (a naprawdę nie wiem, dlaczego to robią?).
UsuńCo do jesieni, to niestety, u mnie całkowicie deszczowo, szaro, paskudnie, że dzisiaj wyciągnęłam z szafy już ciepłą kurtkę :(
Karolino, dzięki za pozdrowienia i oczywiście je odwzajemniam!!!
Adorei a postagem.
OdpowiedzUsuńHouve uma época, tempos atrás que colecionava perfumes, eu tenho esse
da sua imagem.
Boa continuação de semana.
Hi :)
UsuńI'm glad you came across my post, read it, and commented. I'm glad you liked it.
I wish you a good day too!
P.S.
Unfortunately, speaking of the weather, it's been a terrible day - cold, windy, rainy, and no sun... :(
Chętnie wpadnę na jej strony ;) Szukamy teraz zapachu dla narzeczonego i powiem, że jest ciężko... bardzo ciężko o.o ja wchodzę do sklepu i wiem czy mi sie podoba czy nie. A jemu nie podoba się nic o.o
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika
Angelika, mam nadzieję, że najdziesz jakiś zapach, który przypadnie Ci do gustu!!! Ja dzięki blogowi Pani Kasi poznałam sporo perfum, które zdobyły mnie!!! Angeliko, pozdrawiam Cię serdecznie, szkoda tylko, że mamy już tak okropną pogodę...
UsuńPiękne zdjęcia, jestem bardzo ciekawa zapachu tych perfum 😊
OdpowiedzUsuńMartynka, bardzo mi milo, ze podobają Ci się zdjęcia :) Niestety, przykro mi strasznie, że nie ma już tych perfum :( Od dawna szukam ich zamiennika, żeby jak najdokładniej odzwierciedlił zapach...
UsuńMuito bom seu blog. Vou te seguir, tá bem?
OdpowiedzUsuńHi :)
UsuńI'm very pleased that you like my blog. I'm glad you want to follow my blog.
Greetings!
My friend Ana,
OdpowiedzUsuńEndings are often new beginnings.
Always bring your contagious creativity with you.
Kisses!!!
Hi :)
UsuńThank you for reading my post. You're right – they say that an end is a new beginning, but I don't like autumn and winter.
Greetings to you!
Perfumy kuszące, bardzo jestem ciekawa tego zapachu, za to sama jesień ani trochę mnie nie kusi. Już coraz mniej słoneczka niestety.
OdpowiedzUsuńJa cały czas poszukuję odpowiednika tych perfum... Co do jesieni, to u mnie dzisiaj cały dzień deszczowo, zero słońca, zimno, że z szafy wyciągnęłam już niestety ciepłą kurtkę :(
UsuńPozdrawiam!
Jestem bardzo ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńJeden z najwspanialszych dla mojego nosa. Strasznie żałuję, że nigdzie nie mogę naleźć jego zamiennika :(
UsuńSe ve que te has divertido demasiado, que bueno.
OdpowiedzUsuńFeliz inicio de mes y linda semana.
Hi Beatriz!!!!
UsuńFirst of all, thank you for visiting my blog, reading the post, looking at the photos, and leaving a comment.
Yes, the trip was wonderful!!! It was a wonderful and unforgettable experience for me. A wonderful gift from my dad!!!!!!
Beatriz, thank you for your wishes! I wish you many pleasant and joyful days too!!! Greetings from (unfortunately!!!!) rainy Poland!!!
Você sabe como viver bem a vida diante da natureza!
OdpowiedzUsuńNova tirinha publicada. 😺
Abraços 🐾 Garfield Tirinhas Oficial.
Hi :)
UsuńYes, I love nature!!! In spring and summer, I love opening the window in the morning to hear the birds singing :) Some of the most beautiful views, in my opinion, are: blooming trees, blue sky, green grass, and colorful flowers!!! My second image is: golden grains and blue sky :)
I love nature too. I remember my grandmother having: chickens, rabbits, two dogs, two cats, and a cow.
Speaking of me, I had a dog and Mruczek... Unfortunately, Mruczek didn't come back :( I want to believe that my cat is alive and happy... I'm happy that two kittens come to my house and I feed them. One lets me pet him. The other is afraid :( I really want to tame him...
Best wishes!
Espero que seu gatinho volte e se junte aos outros. 😺
UsuńNova tirinha publicada.
Abraços 🐾 Garfield Tirinhas Oficial.
Wow, I love learning about these seasonal names 🌞🍂. So interesting how different cultures describe the same time of year — Indian summer in North America, Brittsommar in Sweden, and Altweibersommer in Germany. The spiderweb origin is such a cool detail 🕸️✨."
OdpowiedzUsuńHi :)
UsuńI thank you for visiting my blog, reading the post, looking at the photos, and leaving a comment.
I greet you!
So fascinating how seasons are described around the world 🌍🍁. Indian summer, Brittsommar, Altweibersommer — each name carries its own story and culture behind it ✨."
OdpowiedzUsuńHi :)
UsuńFirst of all, thank you for visiting my blog, reading the post, looking at the photos, and leaving a comment.
I'm glad you liked my post.
Greetings!
great post, do you want to follow each other?
OdpowiedzUsuńhttps://fashionrecommendationss.blogspot.com/
Hi,
UsuńI thank you for visiting my blog, reading the post, looking at the photos, and leaving a comment.
I'm happy you liked my post.
To answer your question: we can follow each other! That would be nice. Best regards and I wish you a pleasant, successful week!
Falar de um perfume acabou por dar motivo a divulgar uma certa filosofia de vida, com a qual estou de acordo.
OdpowiedzUsuńTudo de bom.
Abraço amigo.
Juvenal Nunes
Greetings to you too!!!! I wish you nice, sunny, good days (unfortunately it's raining here right now...)!!!
UsuńPiękne zdjęcia :) Przypomniałaś mi o perfumach, achh tak wyszło, że zapomniałam o ich istnieniu. Czas wrócić do ich używania ;)
OdpowiedzUsuńCześć :)
UsuńDziękuję Ci pięknie, że weszłaś na mój blog, przeczytałaś post i napisałaś komentarz. Właśnie w sobotę zrobiłam zdjęcia do następnych perfum, o których napiszę. Milo mi też, że podobają Ci się zdjęcia, które uwielbiam robić :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Ci miłego i radosnego tygodnia!!!
Nie znam tych perfum Aniu, ale bardzo mnie korci, żeby poznać ten zapach... To dziwne, ale kojarzy mi się z piosenką Joe Dassina L' été Indien.
OdpowiedzUsuńZdjęcia wspaniałe! Uściski.
Cześć Joasiu!!!
UsuńMówiąc o perfumach były jednymi z najpiękniejszych jakie poznałam i dla mnie to niewyobrażalna szkoda, że już ich nie ma :( Kiedy kilka lat temu byłam w USA pojechałam nawet do sklepu z niewyobrażalną ilością perfum, że tam je znajdę, ale nie było :(
Joasiu, napisałaś o piosence, powiem Ci, że jej nie znam, ale bardzo mnie zainteresowałaś podając ją i zaraz poszukam na YT :)
Joasiu, pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie!!!
A solução para domar gatos selvagens é dar-lhes lasanha. Agora, se o selvagem é o marido, eu não sei de nada. rsrsrsrs
OdpowiedzUsuńNova tirinha publicada. 😺
Abraços 🐾 Garfield Tirinhas Oficial.
Hi :)
UsuńThank you for your reply. I feed the cat, but I want it to have a real home in my house, so I can take the little kitten home...
Garfield, I salute you!
Wow 😍 this description is absolutely captivating! I can almost feel the warmth and sunshine just reading it ☀️🔥 Red Indian Summer sounds like pure happiness in a bottle! ❤️✨
OdpowiedzUsuńHi, I'm so glad you liked this post :) I wish spring and summer lasted all year long!!! I hate fall and winter!
UsuńGreetings to you!
This sounds divine! ❤️ I love how it captures that golden, sun-kissed feeling — like summer never ends ☀️🌺 Definitely adding Red Indian Summer to my must-try list! 💃🔥
OdpowiedzUsuńI'm glad you liked my post and perfume description! I invite you to check out my other posts describing other perfumes, Krakow, and other events.
UsuńBest regards!
Absolutely agree! 🇩🇪✨ Germany’s hidden gems are pure magic — every little town feels like a scene from a storybook 😍🏰🌲
OdpowiedzUsuńHi :) Speaking of Germany, I often watch films on German television, Romance TV, and Polish Silesian Television, where they have German music, which is very nice.
UsuńI'm cheering you on, and I wish you a nice Thursday!
So true! 😍 Germany is full of enchanting spots beyond the big cities — every corner has its own charm and story to tell 🇩🇪🌿✨
OdpowiedzUsuńWow mega to zdjęcie na koniu
OdpowiedzUsuńDzięki :) Miło mi, że zdjęcie Ci się podoba :) Powiem Ci że to jeden z nielicznych, bardzo rzadkich momentów, kiedy jestem na koniu. Pozdrawiam Cię serdecznie!!!
UsuńDiscover the golden richness of UGM Village Wala A2 Desi Cow Ghee – now on sale Made using the authentic bilona method from indigenous Indian cows, this lactose-free, 100% pure and natural ghee is a nutritional powerhouse packed with vitamins A, D, E, and K. FSSAI certified (12723028000065) with a 12-month shelf life, it’s vegetarian and perfect for digestion, immunity boost, skin health, and versatile cooking – from sautéing veggies to baking desserts.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia Aniu , takie pełne energii i słońca. Widać, że jesteś szczęśliwa. Bardzo lubię takie perfumy. Kiedyś więcej jeździłam na koniu. Uwielbiam te zwierzęta tak jak koty.
OdpowiedzUsuńCześć Kasiu!!!
UsuńMiło mi, że podobają Ci się moje zdęcia i w ogóle post o tych perfumach :) Rzeczywiście tamte dni, podczas tamtej wycieczki byłam przeszczęśliwa!!! Chciałoby się powiedzieć: chwilo trwaj!!! Ja natomiast zazdroszczę Ci, że jeździłaś na koniu! Ja, niestety, ale miałam z nimi do czynienia tylko kilka razy i to nie były przejażdżki :( W każdym razie, to piękne zwierzęta! Perfumy? Naprawdę potężna szkoda, że tych, o których pisze już nie ma :( To naprawdę przykre, ze poznajesz jakiś super zapach, w którym się zakochasz i pewnego dnia klaps, już następuje koniec ich produkcji :(
Kasiu, pozdrawiam Cię mocno i życzę Ci fantastycznego weekendu!!!