Granicę w Sejmie przekroczono nie wczoraj, a 6.05.2020❗

Absolutnie nie jest prawdą to, co próbują wmawiać nam media i część polityków/„polityków”, że takiego chamstwa – a dla mnie również zwyczajnego prostactwa, jak wczorajsze zaprezentowane przez piastującego funkcję Posła na Sejm RP Grzegorza Brauna z ramienia Konfederacji nigdy nie było w polskim Parlamencie (gdyż nie powiem, że wyłącznie w Sejmie RP)❗

Kłamstwo❗❗❗

Było i w zasadzie, tak na dobrą sprawę, nie tak dawno temu, bo 6.05.2020 roku. Istna kwintesencja. 😡 Teraz to ciąg dalszy.

Co więcej „zaserwował” je nam ten sam Poseł RP i z tego samego miejsca. Zresztą były niemal identycznymi, jak wczorajsze❗

Mówiąc o tym w czyją stronę skierowane to, także do ministra zdrowia.

Jak obecnie tą osobą jest pan Adam Niedzielski, tak wtedy pan profesor Łukasz Szumowski, tylko dla „jego towarzystwa” Grzegorz Braun wymienił Premiera RP pana Mateusza Morawieckiego.

Zarówno wtedy, jak i wczoraj groził śmiercią (wieszaniem❗🤬).

zdj. https://www.youtube.com/watch?v=RgfeDcM45HA

Tym razem, także na Twitterze (prezentuję na końcu tego postu).

Rok temu w maju napisałam, że Grzegorz Braun stanowi całkowitą kompromitację polskiego parlamentaryzmu, jest jego wstydem i w normalnym kraju byłby skończony zarówno jako polityk, jak i człowiek. W polityce nie miałby absolutnie czego szukać, a żadna szanująca się uczelnia nie przyjęłaby go, gdyż zwyczajnie obawiałaby się kompromitacji❗ Stanowiłby dla niej najzwyczajniej w świecie policzek.

Dla mnie to wtedy przekroczona została granica❗❗❗

W dniu wczorajszym „polityk” Konfederacji zwracając się do ministra Adama Niedzielskiego z mównicy sejmowej omawiał przyszły "akt oskarżenia" skierowany wobec rządu i Ministerstwa Zdrowia za działania i walkę z chińską zarazą COVID-19. Podkreślił, że akt oskarżenia wobec MZ Adama Niedzielskiego będzie zawierał informacje o "tysiącach zgonów nadmiarowych" i wzroście "o 1/3 w ciągu roku" liczby "zamachów samobójczych wśród dzieci i młodzieży". Stwierdził: „To są straty wojenne. Ludzie, którzy odpowiadają za te straty wojenne są zbrodniarzami wojennymi.” W jego opinii rząd i MZ to zbrodniarze wojenni "w kategoriach norymberskich" i "w myśl Kodeksu karnego to ludzie, którzy stwarzają okoliczności, w których ludzie giną (...) A giną masowo. Wy tego nie badacie, nie odpowiadacie na pytania nadsyłane do was, wy tego nie wiecie, bo być może w ogóle nie to jest waszym celem.”

W mojej opinii tym bardziej żenujące, iż Grzegorz Braun w pewien sposób jest związany z moją miejscowością – tutaj urodził się jego przodek – ŚP. Jerzy Braun – skądinąd zacny człowiek, rzeczywiście patriota, uczestnik bitwy Warszawskiej (i nie tylko❗). Ktoś mogący być dla nas wzorem w odróżnieniu od swojego potomka.

Zastanawiam się od wczoraj wyłącznie nad jednym: dlaczego rok temu po swoim „wyśmienitym występie”, jaśnie „dżentelmena” Brauna nie było podobnej reakcji, jak wczoraj (i to od razu z miejsca❗) i jej ciągu dalszego❓

Dlaczego wtedy nie było ukarania Grzegorza Brauna oraz prokuratora❓❓❓🤬 Czemu wtedy nie usłyszałam nawet słowa „skandal”❓❗❓❗😡 Słowa oburzenia zarówno ze strony rządzącej, jak i opozycji (co akurat się chwali❗)❗

Za wczorajszy „występ” Grzegorz Braun ukarany został tak, jak można go było „skrzywdzić” najbardziej: 6 miesięcy połowa uposażenie, 6 miesięcy bez diety poselskiej. Jak wyliczył to jeden z portali internetowych (co przeczytałam dzisiaj) mowa o kwiecie niewiele niższej niż 39 tysięcy złotych. Wykluczony został również z dalszych obrad.

Idealnie na prostackie „show” Brauna zareagował natychmiast – zdążając jeszcze przed przerwą z mównicy sejmowej – pan Władysław Kosiniak-Kamysz mówiąc – a zresztą wyrażę się dzisiejszą nowomową – zaorał go❗😀: „Musimy zaprotestować wszyscy, jak tu jesteśmy. Nie zgadzam się z panem ministrem w wielu rzeczach. Mówił pan głupoty, ale będę pana bronił przed takimi tekstami. Panie pośle Braun, nie wolno nigdy wobec nikogo tak mówić. Nie wolno, to jest groźba karalna. Pan często mówi "Szczęść Boże" z tej mównicy, jak pan może mówić do kogoś takie słowa. Jak to jest po chrześcijańsku?! Nie wolno panu❗”