Zbrodnią nie jest czegoś nie wiedzieć, bo to
rzecz najzupełniej normalna. Nikt nie jest alfą i omegą, jednak, gdy o czymś nie
wiem staram się tego tematu nie podejmować, albo zwyczajnie milczeć. Nie mówię,
co przysłowiowa ślina przyniesie mi na język, zazwyczaj bzdur, ośmieszając się i
przynosząc równocześnie wstyd najbliższym.
Sama również nie jestem osobą wszechwiedzącą,
są tematy, które zwyczajnie mi „nie leżą”, ale:
- wiem, kto napisał „Annę Kareninę”.
- wiem, kiedy powstała UE.
- wiem, co to jest konkordat.
To, co przeczytałam ostatnio tylko potwierdza
tezę, że polską edukację trzeba zreformować i należy to zrobić natychmiast!
Przeraża mnie też to, kto w naszym kraju zasiada
w ławach poselskich mając czynny udział w decydowaniu o przyszłości Polski! Potwierdza
również moje zdanie w tej kwestii od lat: zanim dana osoba znajdzie się na
liście wyborczej powinna nie tylko przejść badania psychiatryczne, ale pozytywnie
zdać test obejmujący przynajmniej materiał szkoły podstawowej.
Komentarze
Prześlij komentarz