Zełenski, Karol Wielki i żadnej troski o Niemcy

Kontynuuję temat Ukrainy. 

Napisałam wczoraj, że prezydent Wołodymyr Zełenski gościł we Włoszech oraz w Watykanie (to sobota), teraz dodam: po czym udał się do Niemiec i Francji, a obecnie przebywa w Wielkiej Brytanii. W tym momencie jednak o naszym zachodnim sąsiedzie.

Ukraiński przywódca w Akwizgranie wraz ze swoim narodem został uhonorowany nagrodą Karola Wielkiego, tego wielkiego władcy, króla Franków od 768 roku i Longobardów od 774, świętego cesarza rzymskiego, twórcy imperium Karolingów uważanego za ojca zjednoczonej Europy.

Karol Wielki, król Franków i Longobardów, cesarz rzymski od 800 roku. Podczas 46 lat rządów podbił niemal całą zachodnią Europę tworząc imperium o powierzchni ponad miliona kilometrów kwadratowych, rozciągające się od rzeki Ebro po Łabę i Dunaj uznawany obecnie za ojca zjednoczonej Europy. Stworzone przez niego państwo obejmowało większość Europy Zachodniej — tereny dzisiejszej Francji, państw Beneluksu, Niemiec, Szwajcarii, Austrii oraz północnych Włoch; jego wpływy sięgały także Słowiańszczyzny i półwyspu Iberyjskiego. Najważniejszą siedzibą Karola Wielkiego — od 800 roku cesarza — był Akwizgran, gdzie został pochowany po śmierci 28.01.814. Nagroda jego imienia przyznawana jest rok rocznie od 1950 roku.

W uzasadnieniu przyznania prezydentowi Zełenskiemu tego szczególnego wyróżnienia (lego laureatami w przeszłości byli, także między innymi papież Jan Paweł II oraz były polski polityk pan Bronisław Geremek za próby jednoczenia Europy) podkreślono, że naród ukraiński pod jego przywództwem broni nie tylko swojej ojczyzny, ale jednocześnie Europy i jej europejskich wartości. Premier Mateusz Morawiecki wyraźnie zaznaczył, iż „po 24.02.2022 stało się jasne, że doszło do starcia dwóch wizji. Wizji, marzenia o wspólnocie narodów, solidarności, dążenia do wspólnego dobra. I druga wizja — szowinizmu, kolonializmu, imperializmu rosyjskiego, braku poszanowania dla ludzkiego życia”, a odpowiedź na barbarzyństwo udzielona przez Ukrainę dała jednoznacznie do zrozumienia "jak silnie można się przeciwstawić, jak bardzo można się jednoczyć w ramach Unii Europejskiej" nazywając „najbardziej wysuniętym przyczółkiem zjednoczonej Europy. To właśnie Ukraina broni naszej wolności na granicach Europy”.

Szef polskiego rządu dodał, także, że Wołodymyr Zełenski jest „jednym z najwspanialszych międzynarodowych przywódców XXI wieku Jego męstwo przypomniało przywódcom UE, jak ważna jest suwerenność i niepodległość. To wartości, dla których narody w XXI wieku nadal gotowe są przelewać krew. Gdyby nie jego heroiczna postawa, UE dzieliłaby dzisiaj z Rosją bardzo długi odcinek granicy. Dzięki postawie Wołodymyra Zełenskiego nie udało się zdestabilizować ani naszego regionu, ani całej Europy (…) Ta wojna to kolejny przejaw starcia dobra ze złem, i to dobro ma dziś twarz Wołodymyra Zełenskiego i wszystkich ukraińskich obrońców (…) UE musi stawiać czoła Rosji, zwalczać ją, bo ona Europę neguje i wartości, które wyznajemy. Europa będzie jedynie w pełni zjednoczona wówczas, gdy Ukraina stanie się jej pełnoprawnym członkiem. Wiem, że to wasze marzenie i nasze pragnienie, by tak się stało (…) tak długo, jak Ukraina bije się za naszą wolność, tak długo bije serce Europy".  

Cóż, napisałam już na początku tej okrutnej wojny, że prezydent Ukrainy to Ronald Reagan naszych czasów, a zarazem ktoś, niczym angielski król Jerzy VI, który pozostał w Londynie, gdy ostrzeliwali go Niemcy. Podobnie pan Zelełnski, kiedy Stany Zjednoczone zaproponowały jemu i jego rodzinie ewakuację odpowiedział kultowe już dzisiaj słowa: „potrzebuje broni, nie podwózki”.

W Akwizgranie Wołodymyr Zełenski zwrócił się z następującymi słowami:

„Dla mnie jest to zaszczyt reprezentować Ukrainę i jej naród oraz codziennie walczyć. Wszyscy w Ukrainie są bohaterami, którzy zasługują, żeby przyjmować tę nagrodę (…) Drodzy Europejczycy, historia buduje się ze zwycięstw, chociaż zapamiętuje się również porażki. (...) My i pokolenia naszych rodziców to pokój, który pozostawili im ci, którzy zwyciężyli (…) Spotkaliśmy się z agresorem, dla którego nasze wspólne dążenie do europejskiego prawa pokoju nic nie znaczy (...) Powinniśmy stać się zwycięzcą, żeby właśnie nasz pogląd na życie pozostał w Europie (…) Ukraina proponuje zwycięstwo, które obróci się pokojem (...) Rosja z własnej woli wstąpiła na drogę zła, wystarczy, żeby ją powstrzymać. To zadanie wykonamy, ale tylko zjednoczeni”.

Zełanski zakończył podziękowaniami dla Niemiec za przekazane im w końcu czołgów Leopard (o co wielokrotnie apelowała Polska, jak również od początku rosyjskiej inwazji naciskaliśmy na Berlin, by w końcu cokolwiek pomogli Ukrainie, a szlachetnie hełmy dla Ukraińców… po prostu przestali się ośmieszać.):

„Drogi Olafie, zwracam się do Ciebie i twojego państwa. Ukraina i cała Europa szanuje twój wybór, żeby być z Europą (...) Europa zawsze będzie Ci wdzięczna i rządowi Niemiec za skuteczną pomoc Ukrainie, za skuteczność w obronie państwa”.

Jak przeczytałam 13.05.2022: Niemcy przygotowują się do przekazania Ukrainie rekordowego pakietu pomocy wojskowej o wartości 2,7 mld euro. Taką informuje podało niemieckie Ministerstwo Obrony.

I bardzo dobrze, niech Niemcy płacą. Jakoś wcale nie jest mi ich żal. I nie jestem złośliwą, ale skończmy raz na zawsze z tą tak zwaną „poprawnością polityczną” (czymkolwiek ona tak naprawdę jest❓) – zacznijmy mówić prawdę, nazywać rzeczy po imieniu takimi, jakimi są.

Dlaczego Niemiec nie żałuję❓

Ponieważ realnie patrząc na wydarzenia z tak przecież nieodległej przeszłości (bo nie zagłębiajmy się już w wydarzenia z pierwszej połowy XX wieku), to nikt nie pomógł Rosji i Putinowi więcej, niż właśnie Niemcy❗🤬 Byli niczym ręka w rękę z Moskwą, a kanclerz Angelę Merkel możemy bez najmniejszej wątpliwości nazwać matką chrzestną politycznych wpływów kremlowskiego satrapy!❗🤬 Jaj poprzednik Gerhard Schroeder❓ On z kolei jest nikim innym, jak wiernym lobbystą Putina siedzącym bardzo głęboko w jego kieszeni pobierając za swoją wiernopoddańczość odpowiednie honorarium (chciałoby się dodać, że splamione krwią)🤬. No, ale nie możemy, także nie wspomnieć o trzeciej osobie będącą, również pod urokiem bandyty i zbrodniarza. Kto to taki❓ Obecny prezydent Niemiec pan Frank-Walter Steinmeier🤬. Mówiąc przynajmniej o pierwszej dwójce są ewidentnie współodpowiedzialni za wydarzenia toczące się od lutego ubiegłego roku w Ukrainie i powinni grzać ławę oskarżonych w Hadze. Jestem za powołaniem specjalnego trybunału do osądzenia odpowiedzialnych (wszystkich❗) za zbrodniczą wojnę w Ukrainie rosyjskich nazistów❗🤬

Natomiast obecnemu kanclerzowi Olafowi Scholzowi nie wierzę za przysłowiowy grosz,

Myślę, że powyższe wyjaśnienie doskonale daje do zrozumienia, dlaczego nie współczuję Niemcom obecnej sytuacji. Jest ona wyłącznie zasługą ich samych. Co najwyżej chce mi się śmiać, że tak przez Putina dali się ograć.

Wołodymyr Zełenski po wizycie w Niemczech wieczorem dnia wczorajszego był już obecny w Paryżu. 

pl.wikipedia.Karol Wielki