Peace & Love po rosyjsku. Kremlowska bezgraniczna miłość do pokoju i święty Putin

Pomyślałam sobie, że w obecnych realiach idealnym odwzorowaniem tej mitycznej – bezgranicznej i bezwarunkowej  rosyjskiej (a zarazem wcześniej radzieckiej, gdyż jak napisałam to już niejednokrotnie dzisiejsze państwo zwane Federacją Rosyjską niczym absolutnie nie różni się od tego zbrodniczego tworu jakim był ZSRR. To taki jego „wdzięczny” klon❗🤬) „miłości do pokoju”, jego „gorącego orędownika” będzie poniższy artykuł przeczytany przeze mnie kilka dni temu na jednym z polskich głównych portali internetowych www.interia.pl .

Zapraszam do jego lektury



kresy24.pl/


Rosjanie zaminowali blok reaktora nr 4 w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej 

Filip Mielczarek

4.05.2023

 

Niepokojące wieści ogłosiła Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. Śledztwo wykazało, że rosyjskie wojska nie tylko zmagazynowały broń, sprzęt i ładunki wybuchowe, ale również zaminowały blok reaktora nr 4 w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Ukrainie.

 

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przedstawiła raport, z którego wynika, że rosyjscy żołnierze zmagazynowali broń, sprzęt i ładunki wybuchowe oraz zaminowali blok reaktora nr 4 w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Ukrainie. To przerażająca wiadomość, ale spodziewano się tego już od dłuższego czasu.

Rosyjscy agresorzy zajęli Zaporoską Elektrownię Jądrową w Enerhodarze wiosną ubiegłego roku. Od tamtego czasu bezustannie terroryzują jej ukraińskich pracowników. Kilka razy porywali i aresztowali jej szefa oraz wyższej rangi pracowników. Kilka dni temu stało się jasne, dlatego Rosjom tak bardzo zależy na tym obiekcie.

Tajne technologie USA w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej

Okazuje się, że rząd Stanów Zjednoczonych dostarczył do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej tajne technologie i dane techniczne, które rozwijane są w kraju od wielu lat. Celem jest jak najbardziej to możliwe, zabezpieczenie obiektu przed możliwą katastrofą w wyniku działań wojennych.

Rosjanie uważają jednak, że te technologie mają posłużyć do produkcji broni jądrowej lub tzw. brudnej bomby, którą władze Ukrainy mogą zrzucić na Moskwę. Oczywiście Kreml nie zdobył i nie przedstawił opinii publicznej żadnych dowodów na to wskazujących.

Kreml może doprowadzić do katastrofy w elektrowni jądrowej

Analitycy wojskowi obawiają się, że w trakcie wielkiej ukraińskiej ofensywy, która może rozpocząć się na dobre już za kilka dni, Zaporoska Elektrownia Jądrowa w pewnym momencie może stać się źródłem szantażu zaserwowanego przez Kreml władzom Ukrainy.

Jeśli ukraińska armia zacznie wyzwalać większe obszary Donbasu, a nawet uderzyć na Krym, Kreml może zdecydować się doprowadzić do katastrofy w elektrowni, by powstrzymać Ukraińców i przy okazji stworzyć martwą strefę buforową, nieprzekraczalną dla nikogo.


Rosjanie zaminowali jeden z reaktorów elektrowni jądrowej

Tydzień temu, amerykański resort energii ostrzegł w liście do rosyjskiego Rosatomu, by zarówno on, jak i armia "trzymała się z dala od technologii i danych technicznych z USA (w zaporoskiej elektrowni)". Te dane mają być objęte kontrolami eksportu, a amerykańskie prawo zabrania posiadania, kontroli, dostępu i kopiowania takich danych i technologii przez nieuprawnione osoby.

— Nie ma powodu, by znajdowały się tam rosyjskie siły. To musi się skończyć. My chcemy zapewnić, by (elektrownia) pozostała bezpieczna. I to ostrzeżenie (...) należy rozpatrywać w tym kontekście — powiedział John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jednocześnie dodał, że dotąd nie dostrzeżono zwiększonej radioaktywności lub wycieku niebezpiecznych materiałów z zakładów.


Pentagon rozmieszcza czujniki promieniowania w Ukrainie

Co ciekawe, jak donosił kilka dni temu New York Times, powołując się na amerykańską Narodową Administrację Bezpieczeństwa Jądrowego, Pentagon zaczął rozmieszczać w różnych częściach kraju naszego wschodniego sąsiada specjalne czujniki, które będą w czasie rzeczywistym informowały o eksplozji broni jądrowej lub emisji promieniowania na skutek awarii w elektrowni jądrowej.

Przypominamy, że w ostatnich 13 miesiącach wojny, elektrownia jądrowa w Enerhodarze była wielokrotnie ostrzeliwana przez zarówno rosyjskie, jak i ukraińskie wojsko. Jedni i drudzy chcieli dostarczyć energię z obiektu do swoich miast (u Rosjan był to np. okupowany Krym, a u Ukraińców najbliższe miasta), a druga strona w tym skutecznie przeszkadzała. Obecnie obiekt wytwarza energię tylko na swoje potrzeby.




Komentarze

  1. Boa tarde de quarta-feira e obrigado pela visita.
    Excelente matéria e reportagens, minha querida amiga Anna.
    Luiz Gomes

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Luiz,
      I thank you for your support, because I get comments from Russians angry at my words.
      My good friend I salute you!

      Usuń
  2. Bom dia de domingo com muita paz e saúde minha amiga Anna.

    Luiz Gomes.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luiz, I thank you and I wish you a good Sunday evening too!

      Usuń

Prześlij komentarz

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi