Krwawy MKOl. Business as usual Zachodu z Rosją dalej w najlepsze.

Żałość i hipokryzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego już w pełnej okazałości dobitnie ukazana światu całkowicie❗🤬

Na skąpanym w krwi niewinnych ofiar – w tym dzieci – Kremlu można było kilka godzin temu otwierać najdroższy szampan🤬 świętując, gdyż na przyszłorocznych XXXIII Letnich IO w Paryżu kolejne medale wzbogacą konta rosyjskie i białoruskie🤬🤬🤬. Chyba nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, iż tak właśnie będzie, ponieważ wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, kto i dla jakiego (zbrodniczego) państwa wystąpi zdobywając najwyższe, te olimpijskie laury❗🤬 Fakt braku u zawodników flag ich ukochanych ojczyzn oraz, że nie usłyszą swoich narodowych hymnów – ociekającej krwią Rosji i Białorusi, tak naprawdę nic nie znaczy❗❗❗ Realnie patrząc nie stanowi żadnej kary dla zbrodniarza/terrorysty/sponsora terroryzmu/kłamcy/mordercy Putina, a prezentowane przez jego samego oraz oddanych mu kacyków oburzenie, wściekłość w mojej opinii mamy do czynienia z niczym innym, jak odegraniem „spektaklu” (dodam, iż również żałosnego❗).

Zbrodniarz i barbarzyńca w jednej osobie, najemca Kremla wygrał, postawił na swoim🤬. Zastanawia wyłącznie ilu „dżentelmenów” z MKOl sprzedało się za judaszowe (putinowskie) srebrniki (ewentualnie za ile owych srebrników❓)❓🤔 Kto je „przytulił” i kogo kontach wylądowały❓🤔

W dniu wczorajszym Międzynarodowy Komitet Olimpijski ogłosił, że sportowcy z Rosji i Białorusi zostaną dopuszczeni do startu w IO:

"Rada Wykonawcza (EB) Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) zdecydowała, że indywidualni neutralni sportowcy (AIN), którzy zakwalifikowali się w ramach istniejących systemów kwalifikacji federacji międzynarodowych (IF), zostaną uznani za kwalifikujących się do udziału w Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024. Indywidualni neutralni sportowcy to sportowcy z rosyjskim lub białoruskim paszportem."

Jedno jest pewne i niezaprzeczalne: jeśli MKOl do tej pory nie zhańbił się całkowicie (w co naprawdę wątpię🤬), to teraz osiągną swój cel🤬. Można by było zadać pytanie: czy szacowny MKOl zwyciężył w nowej olimpijskiej (dla „prawdziwych dżentelmenów” miłujących i szerzących peace & love) konkurencji olimpijskiej zwanej „sprzedaniem się”❓🤔

Można również zaryzykować drugie twierdzenie albo zadać pytanie: patrząc na obecne poczynanie pewnych krajów i ich polityków, czy owy Zachód rzeczywiście walczy z Rosją i chce oczyścić świat ze zbrodniarzy, czy dalej business as usual❓🤔 Ja, niestety widzę to drugie🤬🤬❗❗❗ Ale chyba wyłącznie całkowicie naiwny albo wieczny marzyciel wierzył, że „elity” wykażą się chociaż odrobiną rozsądku i odpowiedzialnością, bo o honorze nie wspomnę, już dawno udowodniły ich całkowity brak.