Dzisiaj
kilka słów odnośnie wydarzeń z „naszego podwórka” – jednej z największych
imprez muzycznych (czy to się komuś podoba, czy też nie❗) - Sylwestra żegnającego stary 2022 i witającego
Nowy 2023 Rok organizowanego przez Telewizję Polską.
Zacznę
od tego, że, jak to się kolokwialnie mówi ani mnie to ziębi, ani grzeje, czy
niejaka Mel C (Melanie
Chisholm) wystąpi w Zakopanem mając być jedną z „gwiazd”, ponieważ nawet
jej nie słucham.
Przypominam: TVP rok rocznie funduje uczestnikom zabawy (i milionom telewidzów) zagranicznego wykonawcę mającego być główną atrakcją. W poprzednich latach byli nimi między innymi Luis Fonsi, Natalia Oreiro, Drupi, Al Bano z Rominą Power, Ricchi e Poverti i szczerze mówiąc wolałabym zobaczyć właśnie ich występ, niż owej pani Melani Chisholm. Zresztą, z pewnością bardziej cenię artystów takich, jak na przykład: Andera Bocelli (bezapelacyjnie wygrywa❗❗❗🏆👏), Eros Ramazzotti, Celine Dion, Gloria Estefan, Beyonce, Ricky Martin, Luis Miguel, czy Enrique Iglesias, Julio Iglesias, Cristian Castro, Jean-Michel Jarre, uwielbiałam (i tak jest nadal❗🤩) zespół RBD, a koncert pana André Rieu byłby istną wisienką na torcie.
Wracając
jednak do wspomnianej Mel C, jak dla mnie ona na pewno nie jest żadną gwiazdą.
Gwiazdy,
po pierwsze są na firmamencie niebieckim, stanowią część wszechświata, do
którego należymy. Po drugie natomiast nawet nie wiedziałam, że owa pani jeszcze
śpiewa. Wiedziałam, iż występowała kiedyś, dawniej w zespole Spice Girls, wtedy
ją znałam (chociaż przyznam się, że najbardziej lubiłam Victorię Adams, obecnie
po mężu Beckham). Dzisiaj postanowiłam napisać o odwołaniu przez nią występu w
Zakopanem, ponieważ kobieta jest najzwyklejszą w świecie żałosną hipokrytką❗🤬 Rezygnując
z występu w Polsce „usprawiedliwia się” swoim światopoglądem – i jak zaznacza na swoim oficjalnym Facebooku 26/12:
"W świetle pewnych kwestii, na które zwrócono mi uwagę,
a które nie są zgodne z interesami społeczności, które wspieram, obawiam się,
że nie będę mogła już wystąpić w Polsce, jak było to planowane na sylwestra.
Mam nadzieję, że wrócę tam bardzo szybko".
Bzdura❗🤬
Jakoś tej pani nie przeszkadzało wystąpić w Rosji, a dokładnie Sankt Petersburgu w 2018 roku, a wszyscy wiemy jaki jest tam, w tym państwie, stosunek wobec osób LGBT, pomijając szereg innych zbrodni Putina. I jak jego łapy upaprane są w niewinnie przelanej krwi❗ Między innymi krwi opozycyjnych, nieprzychylnych Kremlowi polityków oraz dziennikarzy❗🤬
Angielska piosenkarka w 2018 roku pojawiła się w
ojczyźnie tego jednego z największych zbrodniarzy mimo trwającej wojny w Ukrainie
i zbrodniczego zagarnięciu przez Putina Krymu (a nie była to pierwsza zbrodnia
w wykonaniu bandyckiego najemcy Kremla).
Tam występ jakoś jej nie przeszkadzał, nie ubliżał, nie był
sprzeczny z prezentowanym przez nią światopoglądem. Jakoś nie miała
najmniejszych oporów przed odebraniem za „show” krwawych rubli❗🤬
Zresztą,
to nie pierwszy raz, gdy celebryci (i ci z pierwszych stron gazet oraz innych
mediów) prezentują swój „honor” wraz z wiernością swoich (niby) przekonań. Nie
trzeba sięgać pamięcią daleko w przeszłość, wystarczy do zakończonego kilka dni
temu mundialu w Katarze, któremu owe „elity” się sprzedały.
P.S.
Gdybym
była złośliwa powiedziałabym w tym miejscu, że Putin powinien obecnie (w trybie
natychmiastowym❗) przyznać piosenkarce Mel C – Melania Chisholm – Order Przyjaźni❗
Non conosco la cantante Melania,sono contenta che in passato la Polonia abbia invitato molti cantanti italiani.Buona serata.
OdpowiedzUsuńHi Olga. Yes, many Italian artists have sung in Poland. Italian music and songs are wonderful! I like Italian songs very much, they have soul.
UsuńI speak of Mel C she used to sing in the band "Spice Girls".
Boa Noite minha amiga Anna. Desejo um feliz ano novo e que em 2023 você possa realizar todos os seus sonhos e projetos.
OdpowiedzUsuńThank you so much my good friend and I wish you all the best too!!!
Usuń