Z pewnością nie z miłości od nie pierwszego wejrzenia


Bitwa w Senackiej Radzie Immunitetowej wygrana dla senatora LEGI. Teraz Matteo Salvini ma przed sobą walkę o zachowanie immunitetu w samym Senacie. Głosowanie odbędzie się w ciągu 30 dni.

Odnieść zwycięstwo dzisiaj pomogli „chłopcy” z od Viva Italia ("przyjaciela" inaczej Salviniego) Matteo Renzziego (tego samego, który kilka miesięcy temu powiedział, że w sprawie Gregoretti, choć wie, że Salvini jest niewinny on z „kompanami” zagłosuje za odebraniem immunitetu) oraz jeden senator z Ruchu 5 Gwiazd.


Oczywiście wyciągnięta ręka przez polityka (którego partia według ostatnich sondaży jest na granicy "życia" i "śmierci", gdyby wybory odbyły się w tym momencie osiąga wynik niewiele ponad 3 %, plasuje się na tak zwanym szarym końcu, jeśli chodzi o przekroczenie tej "magicznej" granicy) to nie wybuch nagłej miłości (tej tak zwanej nie od pierwszego wejrzenia) do senatora LEGI, lecz zwykła, zimna kalkulacja polityczna.

Pamiętać należy, że między innymi obu politykom zależy na, by obecny rząd (dla mnie będący zwyczajną tragifarsą) przestał istnieć. Ponadto nie wolno zapominać, iż w dzisiejszej rzeczywistości Viva Italia sklasyfikowana jest jako partia po prawej stronie sceny politycznej.
W każdym razie podczas głosowania ludzie z Viva Italia nie zagłosowali. 

Wynik starcia: 13 głosów za immunitetem Salviniego, 7 przeciw (Partia Demokratyczna, Ruch 5 Gwiazd) i 2 „dżentelmenów” Matteo Renzziego oraz senator Ruchu 5 Gwiazd Alessandra Riccardi.

Oficjalne stanowisko Viva Italia:

Senator Francesco Bonifazi: „naszym zdaniem nie było poważnego dochodzenia (...) Główny powód, dla którego Italia Viva decyduje się nie brać udziału w głosowaniu polega na tym, że ze złożonej dokumentacji nie wydaje się, aby wyłączna identyfikowalność spornych faktów dla byłego ministra spraw wewnętrznych”. Według Vivia Italia odpowiedzialność w tym przypadku nie ponosi wyłącznie Salvini, ale także inni ministrowie ówczesnego rządu Giuseppe Conte tworzonego przez LEGĘ i Ruch 5 Gwiazd.

Matteo Renzzi: Viva Włochy postanowiła nie brać udziału w głosowaniu w tej sprawie Otwarte ramiona: Wracamy więc do domu. Naszym zdaniem nie przeprowadzono poważnego dochodzenia, o co prosiliśmy zarówno w tym przypadku, jak i w poprzedniej sprawie Gregoretti: konieczne było otrzymanie informacji na temat rzeczywistego ryzyka terroryzmu i stanu zdrowia w odniesieniu do łodzi zablokowanych na morzu przez byłego Minister spraw wewnętrznych, który nie przybył. Z całej przedstawionej dokumentacji wydaje się, że wyłączna identyfikowalność spornych faktów nie pojawia się. Innymi słowy, odpowiedzialność spoczywała nie tylko na Salvini, ale na całym rządzie Conte

A w ten oto sposób wypowiedziała się Open Arms:

To niepokojąc znak, którego się nie spodziewaliśmy (...) istnieją niezbywalne prawa, których nie można podważyć, przede wszystkim prawa do życia (...) Junta wstrzymuje się od stwierdzenia prawdy i potwierdzenia obowiązkowej zasady, podstawy naszej Konstytucji i każdej konwencji międzynarodowej, która ustanawia nietykalność życia i godność ludzi, niezależnie od ich pochodzenia, płci, przynależności politycznej lub religijnej (…) mamy nadzieję, że Senat chce dokonać innego wyboru.”

Senator Matteo Salvini tak oto skomentował swe dzisiejsze zwycięstwo:

Ci migranci zebrani na wodach maltańskich przez hiszpańską organizację pozarządową przybyli do Włoch, łamiąc wszelkie zasady. Junta powiedziała, że miałem rację, teraz sprawa trafi do Senatu, zobaczymy. Nie martwię się, wiem, że odrobiłem pracę domową.”

Jestem spokojny, w porządku z sumieniem, dumny z tego, że broniłem mojego kraju jako Ministra Spraw Wewnętrznych: to był mój obowiązek.

Dziękuję za wszystkie wasze przesłania miłości, bliskości i szacunku: zapewniam, że będę nadal walczył o moje pomysły z zachowaniem spójności.”





Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi