Dzisiaj, po Walentynkach jestem w
bardzo dobrym humorze😊, a o pełnię zadowolenia zadbała aura – było pięknie
ciepło🌡, słonecznie☀ i bezchmurnie. Cudowna wiosna, a w moim ogrodzie wczorajszego
przedpołudnia powitałam pierwszego zwiastuna tej cudnej pory roku – żółtego krokusa🌼,
ptaki🐦 również świergocą swoje pieśni❗😊
Korzystając z wyśmienitego nastroju „specjalna
Walentynka” skierowana w stronę Rosji. Pozwoliłam sobie na ten mały, niewinny sarkazm.
Wojna Rosji z Ukrainą.
W dniu wczorajszym przeczytałam, że Rosja
jest gotowa na polityczne i dyplomatyczne rozwiązanie wywołanego przez siebie
konfliktu z Ukrainą. Słowa te wypowiedział minister spraw zagranicznych
wiernego klona ZSRR dygnitarz „dżentelmen” Siergiej Ławrow podczas przemówienia
w rosyjskiej Dumie Państwowej.
Siergiej Ławrow |
Oczywiście, polityk nie wspomniał, iż
wojnę wywołał jego pryncypał Putin, którego wierni słudzy, tacy właśnie, jak on
poparli. W każdym razie Ławrow oznajmił: by nastąpiło zwieszenie broni Zachód (czytaj:
ta bardziej normalna część świata) musi zaakceptować pewne warunki🤬. Ten normalniejszy,
bardziej cywilizowany świat ma przyjąć do swojej wiadomości de facto:
akceptacja
zbrodniczo przez Moskwę zagrabionych ukraińskich terytoriów oraz zapewnienie ze strony państw
należących do NATO, iż dla Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim miejsca nigdy
nie będzie❗🤬
Ławrow po przedstawieniu po raz nie
wiadomo już który powyższych warunków skwitował swoją wypowiedź w następujący
sposób: „Bez tego nie będzie możliwości rozmów przy stole negocjacyjnym”.
Cynicznie, także stwierdził, że
kremlowska wierchuszka jest otwarta na
propozycję rozpoczęcia rozmów mających doprowadzić do zakończenia „specjalnej
wojskowej operacji”, jak kłamliwie i pogardliwie Rosjanie nazywają wywołany przez
siebie barbarzyński konflikt wraz z zajęciem niepodległego, suwerennego państwa
jakim jest Ukraina. Owy „dżentelmen” zauważył przy tym, iż muszą zostać, także
wzięte pod uwagę interesy prowadzone przez Rosję.
„Pozostajemy otwarci na porozumienie
polityczne i dyplomatyczne, oparte
na uwzględnieniu naszych uzasadnionych interesów. Oparte na
uwzględnieniu realiów, które kształtowały się przez wiele lat i które doprowadziły
do obecnej sytuacji”.
Ławrow zabełkotał (inaczej nie da się
tego określić❗), także: „Wobec braku poważnych propozycji ze strony tych,
którzy wypowiedzieli na wojnę i biorąc pod uwagę ich niechęć do uwzględnienia naszych
interesów, ani realiów w terenie, nie
będzie jeszcze możliwości rozmów przy stole negocjacyjnym. Takich opcji
nie widać.”
Tym razem ja wzorując się na wspomnianym
„dżentelmenie” powiem słowa powtarzane przeze mnie, niczym mantrę: żaden –
absolutnie żaden❗🤬 – bandyta, międzynarodowy zbrodniarz, będący przy tym „chociażby”
terrorystą jądrowym nie ma – absolutnie nie ma żadnego❗ – prawa do stawiania
warunków❗ Jakichkolwiek i dotyczących czegokolwiek❗ Ma je natomiast przyjąć,
gdy nakażą to jemu inni, ci bardziej normalni i cywilizowani❗
„Pan” Ławrow może jedynie nakazać coś
swoim dzieciom, grożąc im paluszkiem, że jeżeli nie posłuchają „ukochanego
tatusia” odetnie im kieszonkowe, nie opłaci luksusowych wakacji, czy
apartamentu w Dubaju. Zamrozi, przy okazji złotą kredytową.
Ewentualnie może nakazać coś swojej żonie
bądź kochance (nie wiem, którą z nich ma naprawdę Ławrow, gdyż jego życie prywatne
mnie nie obchodzi, coś mi się jednak obiło po uszy, że ma kochankę), a jedna,
czy druga, gdy będzie głupia nie pokieruje się swoim rozumem (zakładając
oczywiście, że go ma, mózg nie został wyprany❗) w zamian za apanaże i
wszelkiego rodzaju luksusy godzi się na spełnienie zachcianek.
Anna Hudyka |
Bom dia e uma excelente quinta-feira minha querida amiga Anna. Chuva no verão carioca. Nosso dia dos namorados é comemorado em 12 de junho.
OdpowiedzUsuńHi Luiz,
UsuńMy good friend, I thank co for wishing you a good Thursday. I wish you a happy, good Friday!!!
Luiz, I thank you for the news about Valentine's Day in Brazil.
Have a nice Friday, Anna ☀
OdpowiedzUsuńHi Giorgio!
UsuńI thank you for your kind wishes and I wish you a great weekend!
I greet you from the right spring Poland!