Putin jest nikim. Zero

Pomyliłam się i się do tego przyznaję. Pan Michaił Gorbaczow nie będzie miał pogrzebu państwowego i nie pojawi się na nim Władimir Putin. Żadnych państwowych uroczystości. 

Ostatnie pożegnanie pierwszego, a zarazem ostatniego, prezydenta ZSRR będzie miało charakter prywatny i odbędzie się jutro. 3 września spocznie obok ukochanej żony Raisy, swojej jedynej i największej miłości (zmarła w 1999 roku na białaczkę) na moskiewskim Cmentarzu Nowodziewiczym (nekropolia założona w 1524 roku, spoczywa na niej wielu zasłużonych Rosjan oraz żołnierze polegli na wojnach w Afganistanie oraz w Czeczenii).

Władimir Putin nie weźmie udziału w pogrzebie, ponieważ „nie pozwoli mu na to roboczy grafik”.

Czyli z tego wniosek, że to wina pana Gorbaczowa, gdyż nie „uzgodnił” z kremlowskim rzeźnikiem uważanym za prezydenta Federacji Rosyjskiej daty swojej śmierci w jego zawodowym grafiku na sierpień 2022 roku.

Oczywiście to sarkazm, a mówiąc jak najbardziej poważnie, jak miałby oddać hołd człowiekowi, który doprowadził do rozpadu ZSRR, czyli według szalonych, obłąkanych myśli Putina największej tragedii w dziejach świata❓

Ale ja zapytam, czy może decyzja stanowi najzwyklejszy w świecie strach❓

Jedno jest niezaprzeczalne: bandyta Putin dobitnie (jeśli jeszcze można bardziej, niż prezentowana postawa do tej pory) dał do zrozumienia wszystkim, iż jest tak naprawdę nikim. Zwykłym, najzwyklejszym w świecie gnojkiem. Pokazał wyżyny miałkości i podłości.

Jak napisałam pan Michaił Gorbaczow nie był kryształem, ale był mimo wszystko kimś. Osobą, którą Putin nigdy nie był i nie będzie.

Zresztą wątpliwe, że Zmarły życzyłby sobie, by zbrodniarz wojenny, terrorysta, główny sponsor tegoż procederu żegnał go robiąc sobie z tego najzwyklejszą pokazówkę (bo wyłącznie tym by było pojawienie się Putina na cmentarzu przy trumnie❗).  

Nie jestem złośliwą, jednak wspaniale byłoby, gdyby przyszło odejść kremlowskiemu rzeźnikowi z tego świata i pójść w ostatnią ziemską drogę, i wtedy inni również nie mieliby czasu towarzyszyć mu w niej. Zwyczajnie mieli zbyt „napięte kalendarze” i ważniejszymi sprawami, którymi  okazałby się nawet na przykład: mecz piłki nożnej, czy tenisa, zwyczajny wypad na ryby, siłownia, spotkanie towarzyskie ze znajomymi lub pójście z dziećmi do cyrku. Ewentualnie wyjście na zakupy do galerii handlowej w celu uzupełnienia garderoby.🤣🤣🤣

https://www.cbc.ca/news/world/mikhail-gorbachev-obit-1.6567228