Pragnę
przypomnieć, że dzisiaj przypada 37. rocznica katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu. Największa w świecie w energetyce
jądrowej, o której Moskwa milczała, wierchuszka ZSRR próbowała zatuszować. Noc z 25/26 kwietnia 1986 roku.
Dlaczego
wspominam te wydarzenia❓
Ponieważ
rok temu, dokładnie 14 miesięcy temu, nocą z 3/4 marca 2022 moglibyśmy mieć
Czarnobyl x 6❗🤬
Zaporoże
- największa elektrownia jądrowa w Europie i 5 w świecie❗
Także,
i tym razem, zawdzięczalibyśmy ją Rosji. Terroryście, sponsorowi tego
zbrodniczego procederu, jednemu z największych zbrodniarzy naszych czasów,
którego podczas swojej pierwszej wizyty Polsce, w marcu ubiegłego roku,
prezydent USA Joe Biden idealnie👍 nazwał rzeźnikiem – Putina, jego kremlowskiej wierchuszce.
Choremu, szalonemu, niezrównanemu ego rosyjskich dygnitarzy, ich megalomanii,
arogancji, chciwości, złodziejstwu, łajdactwu.🤬🤬🤬
Ostrzelanie
z ciężkiej amunicji elektrowni atomowej w Zaporożu w wyniku czego na jej
terenie wybuchł pożar❗🤬
Coś,
czego nigdy, naprawdę nigdy nie wybaczę❗
Wiele
można odpuścić, jednak nie wszystko. Dla mnie życie i zdrowie: moje,
moich najbliższych, przyjaciół, znajomych oraz dobrych, mądrych ludzi są
ważniejsze, o wiele ważniejsze❗
Mówiąc
o Czarnobylu i tym, co stało się tamtej strasznej nocy, nie waham się powiedzieć
o niej dzisiaj przeklęta, nie nazwę tego – jednocześnie nie pozwalam tego
zrobić❗ – „wypadkiem”❗🤬
Nie,
to nie był wypadek – mówimy o jednej z największych zbrodni Kremla i jego
najemców❗🤬 Katastrofa stanowiła wynik – powtarzam: chorej, szalonej manii
wielkości kremlowskich dygnitarzy, niezrównoważonych psychicznie, ich żałosnego
ego wraz z chciwością, arogancją, butą, dla których brakuje skali, okradaniem
siebie wzajemnie i swojej „ukochanej” ojczyzny. Zbrodniarzy, gdyż nie sposób
mówiąc o nich użyć innego słowa. Dlatego nie pozwalam w tym przypadku użyć
słowa „wypadek”. Tamten ZSRR (dla mnie tak naprawdę zbrodniczy, a zarazem pełen
tandety twór) tak naprawdę niczym nie różni się od dzisiejszej Rosji. Kreml
zajmują identyczni zbrodniarze, mający tylko inne ciała.
I
jeszcze jedno:
Ten
laureat Pokojowej Nagrody Nobla Michaił Gorbaczow ówczesny przywódca zbrodniczego tworu ZSRR ukrywający przed światem prawdę o katastrofie, tej największej w
świecie energetyki jądrowej. Dla mnie tym, co zrobił – a raczej, o czym milczał
udowodnił kim jest❗🤬 Z grzeczności nie napiszę tutaj słów idealnie go odwzorowujących.
Są sprawy, rzeczy, których się nie ukrywa❗ Nie wolno❗ Nie ma mowy, żeby o nich
milczeć❗ Nie ma nawet takiego prawa❗
Przypominam katastrofa elektrowni atomowej w Czarnobylu miała miejsce 13 miesięcy po dojściu do władzy Gorbaczowa. Ukrywano prawdę, a świat, że się coś niedobrego stało/dzieje dowiedział się dzięki Szwecji❗❗❗🤬🤬🤬
Dla
mnie Gorbaczow niewiele różni się od obecnych kremlowskich dygnitarzy.
Boa noite de quinta-feira. Obrigado pela visita e comentário.
OdpowiedzUsuńAnna, sua matéria foi excelente e com muita explicação.
Luiz Gomes
Luiz, my good friend I thank you for your words!
UsuńIt’ss very sad that the Chernobyl disaster has not taught the Kremlin thugs anything!
No, it's not sad - it's scary!!!
I kolejny rok za nami...
OdpowiedzUsuńNigdy nie zapomnę tego, jak piliśmy płyn Lugola i jak był ohydny! Niestety, nie jestem w stanie tego zapomnieć. Czarnobyl to symbol kolejnej zbrodni moskiewskich rosyjskich/radzieckich dygnitarzy! Ich głupoty, pychy, arogancji, budy i najzwyklejszej w świecie podłości. A zarazem symbol ich tchórzostwa, ponieważ to dzięki Szwecji dowiedzieliśmy się, że coś jest nie tak! Moskiewskie kreatury (przepraszam, ale nie mogę użyć innego słowa, a to jest i tak zbyt delikatne określenie!) trzymali katastrofę w tajemnicy, przecież zbliżał się 1 maja i trzeba było urządzać żałosne spędy!!! Zdrowie i życie ludzi, jak to zwykle jest na Kremlu nie miało najmniejszego znaczenia!!! I takim samym zbrodniarzem i kłamcą w sprawie Czarnobyla okazał się Gorbaczov!
UsuńStraszna tragedia się wtedy wydarzyła:/
OdpowiedzUsuńDokładnie! Dlatego uważam, że należy zrobić wszystko, co jest w mocy, żeby Rosja w wojnie Ukrainą przegrała! Ci szaleńcy wielokrotnie pokazali, że nie mają rozumów (delikatnie mówiąc...) - najpierw dewastacja elektrowni w Czarnobylu, później ostrzeliwanie Zaporoża - resztą wielokrotne! Chyba wszyscy pamiętamy marzec 2 lata temu, kiedy ich ostrzał doprowadził do pożaru na terenie elektrowni! Pożaru, którego nie mogli Ukraińcy zacząć gasić, dopóki hulały rosyjskie rakiety! Poza tym katastrofa czarnobylska sprawiła, że jestem przeciwna elektrowniom atomowym. Wiem, że teraz jest inna technologia itd., jednak zawsze może pojawić się jakiś idiota, który będzie chciał doprowadzić do katastrofy. Do końca też nie wierzę w komputeryzację, która ma "panować" nad wszystkim i w razie niebezpieczeństwa odpowiednio zadziałać. Jestem zdania, że zawsze coś może się zepsuć, nastąpić awaria albo nie daj Boże atak chakarski!
UsuńTeż tego nigdy nie zapomnę. Oglądałam serial na HBO i wryło mnie w ziemię. A myśl, że tak było w rzeczywistości... Że tyle osób zmarło.. A te kilka na sam koniec poszło na misję samobójczą... Aż mam ciarki na skórze :c Oby więcej to się nie powtórzyło.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Angelika
Angeliko dzięki za to, co napisałaś. Powiem Ci prawdę: dwa lata temu zaczęłam oglądać ten serial na YT, ale po pierwszym odcinku skończyłam. Później też był w telewizji 2 czy 3 razy, ale nie dałam rady. Po pierwszym odcinku planowałam, że w najbliższych dniach zobaczę kolejne, ale akurat drugiego dnia, a raczej już nocą Rosjanie ostrzelali elektrownię w Zaporożu, mówię o tym ostrzale, kiedy wybuchł pożar. Wiem, że może przesadzam ze strachem, niektórzy mi to mówią dodając, iż Rosjanie nie są, aż tak głupi żeby wysadzić reaktor i spowodować katastrofę tym samym i u siebie, ze swoimi obywatelami. Niestety, ja jestem zdania, że po rosyjskich władzach można się spodziewać wszystkiego. Oni nigdy nie liczyli się nawet ze swoimi, to, co mówić o innych. Po prostu wtedy bałam się nie na żarty. Serial o Czarnobylu? Ja powrócę do niego i skończę oglądać, ale musi nadejść jakiś taki moment.
UsuńAngeliko, ja Ciebie też pozdrawiam i życzę Ci super wtorku!!!
Mam nadzieję że już nigdy się nie powtórzy. Ale pamiętać trzeba
OdpowiedzUsuńPamiętać i uczyć o tym! Ja jakiś czas temu spotkałam się z moim nauczycielem przysposobienia obywatelskiego z liceum. Pamiętam, jak uczył nas o broni jądrowej, chemicznej, biologicznej itd. Jak opowiadał o fali uderzeniowej po wybuchu bomby atomowej i tym wszystkim. Wtedy nie cieszyłam się z tych lekcji, bo nauczyciel był wymagający, ale wtedy, gdy rozmawialiśmy podziękowałam mu za to, że tak tłukł nam to wszystko do głów i wymagał byśmy to umieli. Rozmawiałam z tym panem właśnie o Zaporożu... Powiedział mi, że gdyby nastąpił wybuch w Zaporożu "bylibyśmy wszyscy ugotowani". Tych słów nie zapomnę nigdy.
Usuń