Wtorek, godzina 15.40, teren położony niedaleko
polskiej granicy z Ukrainą – wieś Przewodów w powiecie hrubieszowskim w
województwie lubelskim. Właśnie tam doszło do wybuchu rakiety i zginęło 2
obywateli Polski. Widomo, że pociski (podobno S-300) były produkcji rosyjskiej.
Od kilkunastu godzin
słyszymy komunikaty mówiące o ukraińskim wojsku próbującym przechwycić rakietę
w pobliżu miejsca eksplozji w Polsce. Strona ukraińska zaprzecza mówiąc:
„Jesteśmy gotowi przekazać dowody rosyjskiego
śladu”.
Zakładając, iż rzeczywiście byłaby to ukraińska rakieta nie
zmienia absolutnie w niczym faktów: Moskwa ma kolejną krew na rękach. Wbrew
temu, co głoszą niektórzy, nie mówimy o żadnym „incydencie”❗🤬 Gdyby nie bandyta,
zbrodniarz Putin i inni kremlowscy pomyleńcy oraz wspierający ich szaleńcy nie
byłoby dzisiaj w świecie tego, co jest. Nie byłoby wojny w Ukrainie
spowodowanej przez Rosję, a popieraną przez Rosjan „operacji specjalnej”❗❗❗🤬 Nie
latałyby bomby i nie byłaby okupowana elektrownia atomowa w Zaporożu (przypominam
największy obiekt tego typu w Europie i 5 w świecie, pierwszy ostrzał elektrowni, który wywołał pożar miał miejsce nocą 3/4.03.2022❗)❗❗❗🤬 Nie byłoby
niezliczonej liczby zbrodni wojennych wykonywanych przez kremlowskiego
agresora/terrorystę i sponsora tego cholernego procederu w jednym❗❗❗🤬
Za śmierć obywateli Polski bezapelacyjnie odpowiedzialność
ponosi w 100 % Rosja❗❗❗🤬🤬🤬
W sprawie tragicznych wydarzeń w Przewodowie w tym samym dniu (wtorek 15.11)
przed północą rosyjski ambasador Siergiej
Andriejew (przypominam, jak owy "dżentelmen" dokonał prowokacji wobec Polaków i Ukraińców w maju tego roku rosyjska prowokacja) został przyjęty przez Ministra
Spraw Zagranicznych pana Zbigniewa Rau. Spotkanie trwało kilka minut i odbyło
się bez podania sobie rąk.
Inny
rosyjski „dżentelmen” - wiceminister
spraw zagranicznych Aleksandr Gruszko – w dniu wczorajszym skierował do Polaków następujące słowa:
„Warszawa powinna bardziej myśleć o zagrożeniach
dla Polski spowodowanych masowym pompowaniem zachodniej broni na Ukrainę”.
Nie
chcę w żadnym razi snuć teorii spiskowych, jednak całkiem poważnie zastanawiam
się, czy rosyjski ambasador nie usłyszał mniej więcej takich właśnie słów: „W tym momencie,
żeby nie doprowadzić do odpowiedzi NATO ‘zamieciemy sprawę rakiety pod dywan’,
uprosimy Ukraińców, żeby wzięli winę na siebie. Ten jeden, jedyny raz! Następnym
razem nasze rakiety zabłądzą gdzieś w okolicach Kremla!".
Żyjemy
w świecie, gdzie wszystko jest możliwe, więc i takiej ewentualności wykluczyć
nie mogę.
Ponadto
dodam, że Rosja jest na samym końcu listy tych, do których mam zaufanie i
wierzę w ich prawdomówność❗
www.wikipedia |
Non ho idea di chi sia la colpa,ma credo che la causa è la guerra scatenata dalla Russia.
OdpowiedzUsuńHi Olga!
UsuńI don't know either. I consider various eventualities. I’m sure of one thing: the normal rest of the world must do everything to crush Russia (politically/economically and in other aspects of life). It’s not enough to get rid of Putin and his henchmen (in the processes that will happen I don’t believe). Why do I have this opinion? Because the successor of this bastard, criminal Putin may be even worse!
Olga I salute you and I wish you a good Friday!
Concordo con te,buonanotte!
UsuńThanks Olga!
UsuńP.S. I hope the weather is fine at you and you can watch the Leonids! At my it's overcast and every now and then rain.... :(
In Friuli il tempo è nuvoloso,per domani il meteo dà bel tempo.Ciao
OdpowiedzUsuńHi Olga! Unfortunately, I have a cloudy and frosty weekend, today it was -2 degrees during the day, now -5. There was no sunshine either. Tomorrow they say it will be just above 0 (during the day). I found that today I'm not going anywhere, I'm spending the day at home with a book. Olga I wish you a good Sunday!
Usuń