W Afganistanie stare Ministerstwo Cnoty powraca.🤬🤬🤬
Bo chyba inaczej nie można tego skomentować. Powtarzam: wyłącznie całkowicie naiwny, żyjący w innej rzeczywistości lub głupi wierzył, iż będzie inaczej❗🤬
Talibowie właśnie zamknęli resort zajmujący się sprawami kobiet (ministerstwo ds. kobiet), w zamian powołując nowy – "Ministerstwo Modlitwy i Przewodnictwa oraz Promocji Cnót i Zapobiegania Występkom”.
Przypominam, iż za poprzednich rządów tych barbarzyńców (to określenie talibów za ich „całokoształt”, nie wyłącznie stosunek do kobiet❗) w Afganistanie działające wówczas ministerstwo promowania cnót... było niczym innym, jak policją moralną talibów❗
To ono narzucało interpretację szariatu, decydowało (ścisły kodeks) o ubiorze pań i dziewcząt, jak też zajmowało się publicznymi egzekucjami oraz karą chłosty❗
W tym momencie pytam głośno i wyraźnie: gdzie są tak zwani obrońcy praw człowieka ze swoimi wielkimi autorytetami❓ Gdzie organizacje międzynarodowe w tym celu powołane❓ Tak zwane feministki❓ Dlaczego nie grzmi „donośny” i „przerażający” głos z Brukseli o łamaniu praw kobiet, a co za tym idzie praworządności❓
Chociaż odnośnie tego ostatniego gremium napisałam w jednym z poprzednich postów ( Kolejny sukces europejskiej dyplomacji? ) - „elity” ze „stolicy” Europy chcą z nimi – z tymi barbarzyńcami – prowadzić dialog.
Ale zainteresowanie moje budzi, a zarazem szokuje, także cisza i zamknięcie ust (mówiąc kolokwialnie na wszystkie spusty) na łamanie praworządności, praw kobiet – czyli de facto praw człowieka – ze strony polskiej opozycji (osoby obojga płci❗), tych tak przecież zażarcie walczących o powyższe kwestie❗😡 Gdzie ich solidarność z Afgankami❓❗❓❗❓❗❓😡
Ale, jak widzimy chociażby na owym przykładzie hipokryzja goni hipokryzję – w Polsce również❗❗🤬😡
zdj. https://www.ilfattoquotidiano.it/in-edicola/articoli/2021/09/18/ |
Komentarze
Prześlij komentarz