Dzisiaj będę trochę tą „sroczką” uwielbiającą „świecidełka”.
Niestety, jednak nie będzie nic śmiesznego, to, co stało się we Francji niedzielnego
przedpołudnia jest smutne. Przykre, a zarazem wkurzające (delikatnie oczywiście
mówiąc), kiedy traci się bezcenne narodowe dobro. Dziedzictwo historyczne o potężnej
wadze dla dziejów i kultury kraju. Czegoś takiego – nie tylko z powodu wartości
materialnej, kunsztu artystycznego – lecz utracenia kawałka historii, zawsze cholernie
szkoda. Francja właśnie została pozbawiona tego części.🤬😥
Luwr – jeden z najważniejszych symboli nie tyle samego Paryża, co Francji. Jedno z najsłynniejszych w świecie muzeów sztuki. Miejsce, gdzie znajduje się niezliczona ilość najważniejszych dzieł sztuki w skali globu. Tylko w ubiegłym roku 8,7 miliona turystów.
Niedziela przed południem: na naszych oczach rozegrały
się wydarzenia, o których moglibyśmy wcześniej wyłącznie przeczytać w dobrym
kryminale lub zobaczyć sceny w filmie. Nieprawdopodobne, a jednak!
![]() |
| Kolczyki królowych Marii Amelii i Hortensji |
Złodzieje w kominiarkach na głowach użyli podnośnika na
ciężarówce, którym dostali się wprost do gmachu tego dostojnego symbolu V Republiki
przez okno balkonowe. Użyli przecinarek, by wyjąć klejnoty z witryny. Kradną
bezcenne precjoza znajdujące się w sali prezentującej zwiedzającym francuskie klejnoty koronacyjne. Po
zdobyciu łupu uciekają motocyklami. W następnych godzinach Francuzi w mediach zobaczą
samą chwilę kradzieży – zamaskowany
mężczyznę w żółtej kamizelce i czarnej bluzie spokojnie przecina osłonę jednej
z gablot.
![]() |
| Naszyjnik i kolczyki cesarzowej Marii Luizy |
Cel rabunku stanowiła kolekcja składająca się z 23 przedmiotów – klejnoty datowane na czas sprzed Rewolucji Francuskiej z 1789 roku, w tym: diament Regent, precjoza z czasów Pierwszego Cesarstwa – związane z Napoleonem I, Drugiego Cesarstwa – rządami Napoleona III oraz latami pośrednimi. W ciągu kilku minut z Luwru znika 9 bezcennych eksponatów, jeden na szczęście złodzieje (jest ich czterech) gubią podczas ucieczki – mowa o wspomnianym wcześniej Diamencie Regent (140,64 karatów, uważany za wzór doskonałości pod względem szlifu, jest jednym z najcenniejszych diamentów na świecie. został znaleziony około 1700 roku w kopalni w Indiach przez niewolnika, który ukrył go w ranie na nodze.).
![]() |
| Korona cesarzowej Eugenii. |
Łupem stały się:
Trzy przedmioty z kolekcji biżuterii należących do królowych Marii Amelii (żona króla Ludwika Filipa I) i Hortensji (matki Napoleona III): diadem-tiara👑(liczy w sumie 24 szafiry, w tym 10 bardzo małych, oraz 1083 diamenty), naszyjnik z szafirów i kolczyki z szafirami (klejnoty z powyższych rzeczy są ozdobione szafirami z Cejlonu), szmaragdowe naszyjnik i kolczyki z kompletu biżuterii cesarzowej Marii Ludwiki (Luiza, żona Napoleona I, biżuteria została podarowana Marii Luizie przez Napoleona I z okazji ich ślubu w 1810 roku. Naszyjnik składa się z 32 szmaragdów, w tym 10 w kształcie gruszki, 1138 diamentów, w tym 874 o szlifie brylantowym i 264 o szlifie rozetowym. Kolczyki zdobią dwa szmaragdy w kształcie gruszki, 4 inne szmaragdy i 108 diamentów.), trzy przedmioty pochodzące z kolekcji cesarzowej Eugenii (żony Napoleona III) – broszka zwana "relikwiarzem" (liczy 94 diamenty), diadem (212 pereł, 1.998 diamentów i 992 diamentów o szlifie rozetowym) i kokarda (brosza, liczy w sumie 2.438 diamentów i 196 diamentów) oraz złota korona zdobiona brylantami i szmaragdami porzucona podczas ucieczki.
![]() |
| Korona cesarzowej Eugenii |
Wartość rynkowa powyżej wymienionych nieporównywalna z
tą historyczną.💎👑
Zrabowanych klejnotów
nie da się sprzedać w ich obecnym stanie. Niestety, istnieje
możliwość zniszczenia biżuterii dla
złota oraz kamieni szlachetnych.
Obecnie poszukiwane są
cztery wspomniane osoby.
![]() |
| Broszka relikwiarzowa cesarzowej Eugenii |
W mojej opinii potężna kompromitacja Francji🤬. Jej
upokorzenie. Skradzione przedmioty stanowiące tak drogocenny skarb narodowy, dla
kraju wartości i społeczeństwa🤬 (mówię nie tylko o tej pieniężnej, chociaż
również, jednak przede wszystkim historycznej, ta w mojej opinii jest o wiele większą)
powinny być pod wyjątkowo szczególną ochroną. Francuski prezydent Emmanuel Macron zapewnia, że wszystko zostanie odzyskane,
a sprawcy napadu postawieni przed sądem.
![]() |
| Broszka w kształcie kokardy cesarzowej Eugenii |
Oczywiście dobrze by było,
gdyby tak się stało, jednak tak raczej prawdziwe, jak powiedzenie: jeże maja skrzydła
i latają niczym kolibry.🤣🤬
Teraz wszelkie lamenty, żale są wyłącznie przysłowiową
musztardą po obiedzie🤬. Niestety (i wierzcie mi bardzo chciałabym się mylić), mam
przekonanie, że zrabowane rzeczy do Luwru już nie wrócą. Myślę, iż musiałby stać
się cud. W mojej opinii mamy do czynienia z kradzieżą na zlecenie. Biżuteria znajduje
się daleko od Paryża, najpewniej w prywatnych rękach schowana głęboko w sejfie.
Nie myślę, że tak drogocenne – o tak wielkiej wadze historycznej – przedmioty mają
zostać niszczone poprzez pocięcie, oszlifowaniu, poddane przeróbce, a następnie
sprzedane.
![]() |
| Naszyjnik królowych Marii Amelii i Hortensji |
Można zapytać: po co komuś coś, czego nie wystawi, nie
pokaże innym, nie pochwali się nimi, tylko schowa❓🤔 Według mnie odpowiedź jest prosta:
ego, jego potężne połechtanie, pycha w stylu: ja to mam! Zdobyłem! Posiadłem
coś, czego nie powinienem, skarb jest mój! Niemożliwe okazało się jednak mission
impossible❗
![]() |
| Tiara królowych Marii Amelii i Hortensji |
Dla mnie przynajmniej pierwsza opcja stanowi
realniejszą.
Jedno po za
wszelką dyskusją: niedzielny rabunek w Luwrze stanowi ośmieszenie Francji,
potężny dla niej policzek. Wywarł
bardzo negatywny wpływ na wizerunek V Republiki sugerując niepowodzenie służb
bezpieczeństwa. Ponadto od dawna sami pracownicy tego nietuzinkowego muzeum
upominali, że jest w nim zbyt mało pracowników – w tym tych ochrony. Dzisiaj natomiast
słyszymy, iż zrabowane klejnoty nie były ubezpieczone🤬
(informacje podaje dziennik ‘Le Parisien’)! Dlaczego❓ Ponieważ za ich ochronę
odpowiada państwo – mamy do czynienia z kolekcją precjozów królewskich należących
do muzeum narodowego, czyli domeny publicznej państwa, a Francuskie Ministerstwo
Kultury podkreśla: koszt ubezpieczenia „byłby zbyt wysoki i niemożliwy do
pokrycia”, ponadto poprzez zaniechanie powyższego Państwo „nie
może domagać się odszkodowania”.
![]() |
| Diament Regent |

.jpeg)








O rany! Straszne! Nie słyszałam o tym! Rzeczywiście kompromitacja! Takie skarby nie powinny być łatwym łupem dla złodziei...
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy powinny być pod szczególną ochroną!!! Francja ośmieszyła się na całej linii!!! Dzisiaj słyszymy o kradzieży w następnym tam muzeum!
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Nie no to przechodzi pojęcie... Wzięli i ukradli sobie... Jak się o tym dowiedziałam, to byłam świeżo po lekturze komedii kryminalnej i od razu stwierdziłam, że to Emerycka Szajka! No dobra, śmieszkowanie, ale wstyd na całego...
OdpowiedzUsuńW poniedziałek okazało się, ze okradzione zostało następne muzeum... w Langres złodzieje ukradli złote i srebrne monety.
Usuńhttps://www.tvp.info/89603075/nie-tylko-luwr-zlodzieje-okradli-kolejne-francuskie-muzeum-z-domu-denisa-diderota-w-langres-zniknely-zlote-i-srebrne-monety
Boa quinta-feira de paz e saúde minha querida amiga Anna. Li essa estória. Parabéns por sua matéria rica e com muita detalhes. Grande abraço carioca.
OdpowiedzUsuńLuiz, I'm glad you liked my text. Greetings! I wish you a nice evening and Sunday!
UsuńMinha querida amiga Anna. Como você disse: um tapa na cara da França e de todos seus moradores.
OdpowiedzUsuńHi Luiz,
UsuńI'm glad you agree with my opinion. Unfortunately, I don't believe these precious things can be recovered :(
Luiz, my good friend, I wish you a pleasant evening today and a fantastic weekend! Greetings from, unfortunately, rainy Poland!!!
Kurde... Vinci tylko w realu. Niefajnie. Takie cos to zakrawa na istną kpinę. Aż mowę mi odjęlo. Wstyd.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wspaniałego weekendu
Kasiu, powiem Ci, że to dla mnie też było szokiem. Wcześniej przez myśl mi nie przeszło, że zostanie obrabowany Luwr! Ale prawda jest taka, że, jeśli do czegoś takiego doszło, to do diabla, jakie były zabezpieczenia??!! Przecież mówiąc o tak drogocennych skarbach narodowych powinny być zabezpieczenia na maxa!!! Ponadto, ja rozumiem, że ich ubezpieczenie byłoby kolosalne, ale wydaje mi się, że należało to zrobić. Za to, co się stało odpowiedzialni powinni ponieść olbrzymie konsekwencje. Niestety, ale nie bardzo wierzę w odzyskanie klejnotow.
UsuńKasiu, pozdrawiam Cię!
Esse roubo vem de dentro, não de fora. Em breve, eles prenderão os criminosos de forma grandiosa para salvar a cara do presidente francês, que está atolado em um mar de lama. É tudo um jogo de cartas marcadas.
OdpowiedzUsuńNova tirinha publicada. 😺
Abraços 🐾 Garfield Tirinhas Oficial.
Yes, Macron is having a terrible time right now. Tell me, why do you think the theft was from within?
UsuńI salute you!
w głowie się nie mieści, jak scenariusz jakiegoś filmu albo pomysł na książkę!
OdpowiedzUsuńCześć :) Dzięki za wejście na bloga, przeczytanie postu i napisanie komentarza. Powiem Ci coś, może to nieelegancko z mojej strony, ale wczoraj tak siedziałam i spróbowałam sobie wymyśleć kto i dlaczego to zrobił. Zabawić się właśnie w ułożenie takiego scenariusza. A na poważnie cholernie szkoda, tych rzeczy, bo na pewno nigdy nie zostaną odzyskane :(
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Straszne i jednocześnie śmieszne, że tak łatwo udało się ukraść takie wielkie skarby. Ciekawe, czy uda się to odzyskać.
OdpowiedzUsuńMartyno chciałabym bardzo, żeby udało się odzyskać je, ale jakoś nie wydaje mi się :( Myślę, że są w rękach jakiegoś kolekcjonera i on odpowiednio zadbał o to, żeby tak pozostało.
UsuńPozdrawiam Cię mocno i życzę Ci miłego weekendu!
This is truly a shocking and heartbreaking event. The loss of such priceless jewels the crowns, tiaras, necklaces, and brooches belonging to France’s historic monarchs is not only a theft of material value but a blow to cultural heritage. These objects carry centuries of history, artistry, and national identity; they cannot simply be replaced.
OdpowiedzUsuńExactly!!!
UsuńMelody, you said exactly what I was thinking! These jewels are priceless—and I'm not talking about the price tag! Of course, their enormous monetary value is also important, but what's more important is the historical and cultural value!!!