Putin nie ma prawa do niczego!

Jak napisałam trzy dni temu, mamy zapowiedź kolejnego spotkania na linii Trump-Putin, tym razem za mniej więcej 2 tygodnie w Budapeszcie. 

Dzisiaj już wiemy, po publikacji gazety „Washington Post” podczas czwartkowej 2,5 godzinnej rozmowy telefonicznej pomiędzy Donaldem Trumpem, a rosyjskim dyktatorem piastującym urząd prezydenta zbrodniczej Rosji, ten drugi zażądał od Ukrainy oddania jej głównych terytoriów – strategicznie ważnych regionów wschodnich. Ma to na celu potężne osłabienie bandycko napadniętego niepodległego, suwerennego państwa. Zbrodniarz chce Doniecka, który to od 11 lat bezskutecznie próbuje zdobyć. Putin podczas rozmowy z Trumpem podobno zasugerował gotowość oddania części innych okupowanych obwodów – chersońskiego i Donieckiego. W piątek natomiast po za kamerami amerykański prezydent miał powiedzieć ukraińskiemu przywódcy, że przegrywa wojnę oraz ostrzec: „Jeśli Putin tego zechce, zniszczy cię”. Informacje te podaje brytyjski dziennik „Financial Times”, według jednego z urzędników. Prezydent USA zamieścił, także następujący tekst na swoich social mediach:

"Czas zakończyć zabijanie i zawrzeć UMOWĘ! Wystarczy rozlewu krwi, gdy granice wyznaczają wojna i odwaga. Powinni zatrzymać się tam, gdzie są. Niech obie strony ogłoszą zwycięstwo, niech historia rozstrzygnie!"

Moje zdanie? Szczere? Wyraziłam je na blogu niejednokrotnie, co powinno nastąpić w normalnym świecie. Ponadto wydaje mi się, że nad wyraz wyraźnie TUTAJ.

Światowy terrorysta numer 1 (w tym jądrowy) – a zarazem sponsor tego zbrodniczego, haniebnego procederu nie ma najmniejszego prawa stawiać żądań i jakichkolwiek warunków❗🤬 Z terrorystą (z absolutnie każdym!) nie negocjuje się, lecz działa oraz pokonuje! Powiem to jednym (a dokładnie trzema) słowem: drania się unicestwia! Terrorysta, to ktoś, kto nie ma absolutnie żadnych praw – chyba, że wyłącznie takie, by stanąć przed sądem w roli oskarżonego i skazanego jako zbrodniarz! Putin nie ma prawa żądać od Ukrainy nawet jej centymetra kwadratowego❗🤬 Powinien natomiast otrzymać – powiem to w nad wyraz kulturalnych słowach – porządnie po tyłku. Sami Rosjanie poczuć na własnej skórze, co robią Ukraińcom (oczywiście „zasponsorować” mają rosyjskie pieniądze zdeponowane na kontach w świecie oraz ich inne dobra). Następnie Ukraina otrzymać reparacje wojenne od wspomnianego zbira, bandyci (i ich najemnicy) stanąć przed międzynarodowym trybunałem do spraw rosyjskich zbrodni w Ukrainie – ewentualnie likwidowani, kiedy nadarzy się najbliższa okazja. Ponadto konsekwencje dopaść wszystkich z zachodniego świata w jakikolwiek sposób kolaborujących (inaczej nazwać się nie da!🤬) z diabłem. I jeszcze jedno, jeśli rzeczywiście dojdzie do spotkania Trump-Putin, a ten drugi będzie leciał do Budapesztu samolotem, trasą przecinającą nasz kraj, Polska powinna zażądać natychmiastowego lądowania, po cym dokonać aresztowania rosyjskiego zbrodniarza, kremlowskiego rzeźnika.   

 

i.pl