Wojna w Ukrainie - gdyby Polska miała (prawdziwych) polityków

Napisałam o tym, jak wyglądałaby rzeczywistość wokół nas po zakończeniu wojny w Ukrainie, gdyby w świecie panowała normalność (jej odrobina) – teraz przyszedł czas, wskazać na Polskę, jeśli u naszych rządzących byłaby/zapanowała odrobina tego samego, w połączeniu z mądrością (i IQ, a przynajmniej minimalnej wysokości).

Co byłoby takiego❓🤔

Mianowicie Polska realnie zostałaby zauważona w świecie, nasze role/znaczenie by rzeczywiście wrosły. Nasz interes, także. Stałoby się to naprawdę, nie wyłącznie w kierowanym do nas głosie rządowych przedstawicieli oraz kurtuazyjnych wypowiedzianych innych (przylepionych przy jakiś okazjach, najczęściej spotkaniach, zwykłe kolokwialnie mówiąc mydlenie oczu)🤬. Nasi rządzący zadbaliby, by Polska – która przypominam, ponieważ nie możemy o tym nigdy zapomnieć – pierwsza i w początkowej fazie wojny – pomagaliśmy Ukrainie najwięcej, również uchodźców przyjęliśmy Ukraińców najwięcej (pomijając fakt różnych dodatków cały czas płynących w stronę Ukraińców, w sporym stopniu uprzywilejowana pozycja w społeczeństwie).

Nie chcę być źle zrozumiana, oczywiście to dobre – bardzo dobrze – że pomagaliśmy👍👏❗ Tak należało postąpić, jednak byliśmy państwem najbardziej narażonym, także na agresję Rosji. Jej wściekłość i „rewanż”.🤬

Więc, gdyby nasi rządzący wykazywali się przytomnością umysłu, interesem narodowym, Polska po wojnie odegrałaby znaczną rolę w odbudowie zniszczonej Ukrainy. Polskie firmy miałyby zagwarantowane kontrakty. Ponadto chociaż byłyby starania, by uzyskać coś jeszcze. Co na przykład❓ Udział w wydobyciu metali rzadkich. Potężne wejście rodzimego biznesu, umowy obustronne ma linii Warszawa-Kijów. Inaczej wyglądałaby jednocześnie sprawa Wołynia. Zresztą, akurat w tej kwestii sami Ukraińcy powinni to zaproponować.

Niestety, mówimy tylko o mrzonkach🤬. Wyłącznie fantazjujemy. Dlaczego❓ Ponieważ Polska, jest Polską, gdzie rządzący w większości są lichotami niemającymi zielonego pojęcia o polityce, jej prowadzeniu, a o dyplomacji już nawet nie wspominając🤬 (za to mając wyśmienite pojęcie w kwestii tego, jak grabić nas na każdy możliwy sposób, a następnie, gdy o czymś usłyszymy, to od nich samych padną słowa „jestem niewinny. Sprawa polityczna”🤬). 

Obudzimy się, jak zawsze – kolokwialnie mówiąc – z ręką w nocniku🤬, kiedy dostaniemy na pocieszenie wyłącznie resztki (by nie powiedzieć ochłapy)🤬. Oczywiście (i nie oszukujmy się), najwięcej powinny uzyskać Stany Zjednoczone, jednak w kwestii Europy, to my powinniśmy być w czołówce❗

Tak właśnie by było, gdyby politycy w Polsce byli prawdziwymi politykami, osobami z mniejszym ego, nie mężami stanu wyłącznie według siebie, w swoim mniemaniu, swoich popleczników, a zarazem wszelkiej maści pochlebców, którzy do kamery, czy w zamian za „przysługę” powiedzą wszystko, co im każą.

Przykre, żałosne, ale nic nie nauczyły nas Afganistan, Irak plus wszelkie inne podobne sprawy.



pl.wikipedia.org

    

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi