Moi Drodzy, dzisiaj piszę specjalny
post❗❗❗
Biedronka i
Lewiatan – sieci sklepów przed, którymi PRZESTRZEGAM❗❗❗🤬🤬🤬
UWAŻAJCIE na
zakupy w nich i sprawdzajcie paragony przy kasie❗❗❗🤬🤬🤬
Poniżej
zamieszczam zdjęcia dokumentujące moje ostatnie zakupy w powyżej wymienionych sklepach.
Zastanawia mnie wyłącznie jedno: celowe działania sklepów❓🤔 Narzucona praktyka z
góry❓🤔
Biedronka –
miniony piątek (Dąbrowa Tarnowska, 11.07.2025): w pudełku z podpisem „poduszki
kształtki” włożone były poduszki-jaśki przedstawiające głowy kotów oraz psów –
na cenie przyklejonej do pojemnika bardzo wyraźne 19,99 złotych. Postanowiłam
kupić jedną z poduszek (oczywiście kota🐱❗). Niestety, przy kasie usłyszałam, że
mam do zapłacenia… 49,99 zł❗❗❗ Zaskoczona zapytałam, dlaczego cena jest inna od
widniejącej na pudełku❓ Poszłam również zrobić jej zdjęcie. Co usłyszałam od
pani kasjerki❓ Widocznie przez pomyłkę wspomniane poduszki włożono do pudełka z
niewłaściwą ceną.🤬
Nadmienię, nie
jest to w moim przypadku pierwsze tego typu doświadczenie z zakupami w
Biedronce.
Lewiatan (Dąbrowa
Tarnowska) – zakupy 12.07.2025. Kupowałam czekoladę „Milka”, której cena na
stojaku wynosiła 4,99 złotych. Przy kasie, na paragonie, zostało wybite 5,99
zł. Oczywiście zapytałam, dlaczego cena jest o 1 zł droższa, niż w miejscu skąd
ją wzięłam, także udałam się wykonać zdjęcie. Co usłyszałam od pani przy kasie❓ 5,99 wybija jej, a że cena jest niższa na stojaku wynika najprawdopodobniej z
tego, iż ktoś jej przez nieuwagę nie zmienił❗🤬
Nadmieniam, że
zanim wzięłam czekoladę „Milkę” ze wspomnianego stojaka zapytałam się jednej z
pań ekspedientek, czy są jeszcze czekolady z promocji po 4,99 zł – usłyszałam,
iż są i zostałam do nich podprowadzona.
![]() |
zdj. Anna Hudyka |
![]() |
zdj. Anna Hudyka |
![]() |
zdj. Anna Hudyka |
Dear Anna,
OdpowiedzUsuńI hate go shopping at supermarkets, although I am sometimes compelled to do so.
With regards to fruit and vegetables, I often go to the local farmer.
Hi Giorgio!
UsuńMy friend, I thank you for your comment. We shop differently. Some things in supermarkets (supermarkets, for example, have various promotions and nice fruits and vegetables). I just talking about fruits and vegetables in my house, we have some of our own, but in winter we have to buy. Potatoes we have our own, because we grow the plot. Unfortunately, but in my city there is no fruit and vegetable market with a large selection of products. Many people also lie that fruits aren't sprayed.
Giorgio, I salute you!
Niestety trzeba uważać na te ceny, dobrze że niektóre sklepy mają czytniki cen, z których często korzystam, bo od pewnego czasu nie ufam już cenom na półkach.
OdpowiedzUsuńMartyno, ja też staram się korzystać z czytnika, ale niestety nie we wszystkich sklepach są :( Ale naprawdę zauważyłam, że w sklepach - zwłaszcza w sieciówkach są różne oszustwa. Niedawno też w Biedronce wzięłam 2 rzeczy, bo w takim układzie miałam zapłacić mniej. Przy kasie okazało się, że widoczna bardzo duża cena odnosiła się do jednej, jeśli kupię dwie - wyjaśnienie, że to cena za jedną sztukę natomiast mikroskopijną czcionką! Ja się pytam: dlaczego nasze (pożal się Panie Boże!) władze nic z tym nie robią? Nie ma przepisów, że sklepy powinny ceny dawać jednakową czcionkę, nie taką, że niemal przez lupę trzeba się im przyglądać wprowadzając klientów w błąd?! Za takie praktyki sieci sklepów, w ogóle sklepy powinny płacić olbrzymie kary!!!!!!!!!
UsuńTe promocje też czasami są w niejasny sposób opisany i wprowadzają w błąd ☹️ Czasami też pracownicy sklepów się mylą i nie zmieniają cen na półkach albo ci odpowiedzialni za zaczytywanie cen w systemie też się mylą i zmieniają ceny na nie takie jak powinny być i później wychodzą cyrki przy kasie.
UsuńMartyno, nie raz po tym, jak zgłaszałam nieścisłości w cenach słyszałam właśnie, że to pracownik musiał się pomylić, że pomylić się jest czymś normalnym, ale mnie zastanawia jedno: czy to "mylenie się", jest narzucone z góry? Po prostu chęcią zarobienia "na lewo" pewnej ilości pieniędzy - czyli najzwyczajniej w świecie oszukanie nas??? Ja zauważam te "pomyłki" w sklepach coraz częściej i niemal na każdym kroku!!! Niestety, ale nie tylko ja, ponieważ wiele razy poruszam ten temat właśnie z innymi osobami i one mają to samo odczucie.
UsuńNie wiem jak jest we wszystkich sklepach, ale w małej sieci sklepów w mojej okolicy, w której pracuję i jestem odpowiedzialna za zmianę niektórych cen, wiem, że takie pomyłki są winą nieuwagi pracowników, szczególnie tych niedoświadczonych. Sama też się na początku myliłam i raz zamiast ustawić cenę 20zł 1 za kg truskawek ustawiłam 20zł za 1szt za co szef się na mnie wkurzył, albo zamiast kraju pochodzenia kalafiora Francja, zmieniłam na Francę, o czym na szczęście się nie dowiedział, bo szybko to poprawiłam 😀 tak więc teraz jestem bardziej wyrozumiała jeśli chodzi o dziwne ceny, ale dlatego nie ufam w 100% tym cenom i wolę korzystać dla bezpieczeństwa z czytnika.
UsuńMartyno, mówiąc o małych sieciach sklepów (a jest taka u mnie, którą tylko widziałam jeszcze w odległości max 30 km) i malutkich sklepach nic złego u mnie nie zauważyłam, w prywatnych sklepach czasem nawet sami sprzedają nawet taniej, jak komuś brakuje powiedzmy 50 gr. Ja piszę o tych dużych sieciach i z ręką na sercu mogę powiedzieć do kogo mam uwagi (i to zdarzyło się mi nie jeden i nie dwa razy i wiem, że nie tylko mi): Biedronka, Lidl, Lewiatan, Groszek.
UsuńMartyno, pozdrawiam Cię mocno i życzę Ci miłej nedzieli!
Bom dia. Uma excelente quinta-feira. Muita paz e saúde. Anna obrigado pela dica interessante. Já aconteceu de fazer uma compra e na nota fiscal o preço veio muito alto. Grande abraço carioca.
OdpowiedzUsuńHi Luiz!
UsuńMy friend, I thank you for your good wishes. I wish you all the best too and have a good Friday!
Luiz, I, speaking of fraud, thievery, corruption - in Poland this is the hallmark of our authorities.
Złodziejstwo w biały dzień! Kilka razy nacięłam się na tego typu promocje. Ostatnio w POLO- i to dwukrotnie. Nie miałam jednak już czasu i nie prosiłam o sprawdzenie tych promocji.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale jesteśmy jawnie okradani na każdym kroku! To jest podłość!!!
UsuńRozmawiałam kiedyś z właścicielem kancelarii. Korpa mogą sobie na tego typu akcje pozwolić, bo stać ich na takich prawników, że zwykły śmiertelnik nigdy z nimi nie wygra.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za przeczytanie mojego postu i jego skomentowanie. Ja rozumiem, że korporacje (a te zagraniczne, to już nawet nie ma o czym mówić, a Biedronka jest portugalska) mają potężne pieniądze, jednak władze w naszym kraju, powinny przeciwdziałać jawnym oszustwom przez nich dokonywanym!!! Niestety, w Polsce to jest niemożliwe, ponieważ kolokwialnie mówiąc rączka rączkę myje, jak to się mówi pieniądze (i inne tzw. "dowody wdzięczności") nie śmierdzą, więc, jak by można było korupcję ukrócić, skoro samemu jest się w jej po pachy umaczanych!
UsuńNiestety, ale, my Polacy mamy cholernego pecha do sprawujących władzę w naszym kraju. Przykre, ale prawdziwe!
Leyraa pozdrawiam Cię serdecznie!
Praticamente trabalhamos metade do ano só para pagar impostos.
OdpowiedzUsuńSPOILER ALERT! 😺
Nova tirinha publicada.
Abraços 🐾 Garfield Tirinhas.
My friend, I wish you a good weekend!
Usuń