Powróćmy do Paryża

Dokładnie, wróćmy. Po raz pierwszy.

To będzie część pierwsza, gdyż kontynuacja nastąpi w jednym z kolejnych postów.

26/07/2024 otwarcie XXXIII Letnich IO, których gospodarzem był Paryż. Podobnie, jak w 1924 roku.

Tym razem ceremonia otwarcia tej największej sportowej imprezy dokonała się, jak nigdy wcześniej - w mieście, na jego ulicach oraz na rzece Sekwanie, a ja postanowiłam obejrzeć ją jeszcze raz kilka dni temu.

Z pewnością niezapomniany spektakl, w wielu miejscach zaskakujący. Na pewno wymagający wiele pracy, zaangażowania, wyłożenia w organizację nie mało środków pieniężnych. Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała, sporo nabruździł padający deszcz. O ile wszystko byłoby ładniejsze (przynajmniej mówiąc o barwach), gdyby rozgrywało się w scenerii świecącego pięknego słońca i błękitnego nieba❗ Przyznam się, ilekroć gdzieś się wybieram, najbardziej właśnie martwi mnie aura, mając nadzieję na jej „pozytywny odzew”, inaczej wycieczkę uznaję za zepsutą.

Chociaż jednak, jak oceniać wszystko po zakończeniu IO, można odnieść wrażenie – pogodę mieliśmy adekwatną do tego, co zobaczyliśmy, na arenach także. Samo niebo nad tym zapłakało.

Wróćmy jednak do ceremonii otwarcia. Napisałam powyżej, na pewno niezapomniana, zaskakująca, tylko, jak dla mnie momentami chciałoby się powiedzieć nawet za bardzo. W mojej opinii sporo powiało nudą, jednak wszystko przebiły pewne sceny, co najmniej niesmaczne, miejsca dla niech być nie powinno. Nie na inauguracji tej najpotężniejszej (podobno) sportowej imprezy, (podobno) największego sportowego i sportowców święta❗

Stanowczo zbyt dużo polityki z tą tak zwaną poprawnością polityczną🤬 (czym ona tak w ogóle naprawdę jest❓🤔). Tego narzucanego nam świata przez część polityków (nomen omen tych związanych z lewą strona sceny politycznej w Brukseli) popularyzującego, promującego wszelkiego rodzaju dziwactwa, robienia z tworzących je osób „gwiazd” social mediów, autorytetów moralnych dla młodych i dzieciaków.🤬 Niestety, ale obecna rzeczywistość lansuje wszem i wobec wszelkiego rodzaju patologie.🤬

W powyższych słowach nie mam wyłącznie na myśli skandalicznego odniesienia do Ostatniej Wieczerzy. Akurat ja dokładnie tak owe sceny odebrałam. Najistotniejsza chwila dla chrześcijan, podczas, której w Wieczerniku Pan Jezus ustanawia dwa najważniejsze Sakramenty. Dyrektor artystyczny ceremonii (Thomas Jolly, 42-letni homoseksualny „aktor i dyrektor artystyczny”) wprawdzie tłumaczył się, że to nie jest prawda, jego celem nie było uderzenie w czyjeś uczucia ani być wywrotowym, inspirował się natomiast obrazem Święto bogów” (znany również „jako Uczta bogów”) autorstwa holenderskiego malarza Jana Harmensza van Biljerta.

Niestety, ja nie jestem w stanie uwierzyć w zapewnienia. Nie dajmy sobie wmówić, iż wszystko nie stanowiło sprytnie zaplanowanej wulgarnej prowokacji. Taka jednocześnie uwaga: co najbardziej nagłaśnia, reklamuje jakieś wydarzenie, jeśli nie skandal

Gdyby rzeczywiście chodziło o obraz van Biljerta, dlaczego główna „artystka” (tak słowo wzięte w cudzysłów, gdyż porównanie jej do prawdziwych artystów stanowi dla nich obrazę, policzek❗) przedstawienia na kilka dni przed ceremonią napisała na Instagramie o swojej roli, a później porównywała z niej zdjęcie z obrazem mistrza Leonarda da Vinci nazywając je „The New gay testament”

Tak, to obraza uczuć religijnych

Tak, to również prowokacja i NIE, to nie jest szerzenie równości, miłości i akceptacji❗ 

„Artystka” w swoim instagramowym wpisie  z dumą umieściła słowa, obiecując wcielić się w postać JEZUSA❗🤬 Zaraz po paryskim „show” post usunięto, jednak w Sieci nic nie ginie❗ Obrzydliwa parodia religijnego obrazu. Niby intencję organizatorów stanowiło odwołanie się do pogańskich uczt, tylko tutaj, także uwaga: odniesienie się do malowidła niemającego absolutnie nic wspólnego z igrzyskami, Francją stanowi po prostu absurd, kardynalny scenariuszowy błąd

Pokaz profanacji Ostatniej Wieczerzy mistrza wszechczasów Leonarda Da Vinci, wszelkie dewiacje, a tylko gdzieś tam w dalekim tle moknący na rzęsistym deszczu sportowcy, choć to oni powinni być gwiazdami. Nasuwa się wyłącznie jedno pytanie: Francjo, najstarsza córo Kościoła, co się z tobą stało❓🤔 Wielka niegdyś Francjo pokazałaś swoją jakże odmienioną, godną ubolewania twarz.

Widowisko otwarcia zbyt długie, chaotyczne, powiało nudą. Pomieszanie z poplątaniem. Jaki był przekaz❓🤔 Czego dotyczyła symbolika❓🤔 Nie do końca wiem. Oczywiście poza promocją różnego rodzaju "dziwadeł". Przypominało "koktajl" złożony z mieszaniny techno z paradą równości. Słabiutkie przesłanie idei olimpijskich. Kpina w żywe oczy z jednej religii. Jakoś organizatorom, samemu reżyserowi zabrakło odwagi, by zaatakować islam lub Żydów. Tutaj strach ich obleciał. Chcieli szokować, imponować a wyszło dno oraz niechęć. Jeśliby zadrwiono z Islamu, już w ciągu następnych kilku godzin Paryż płonąłby w ogniu❗ Przypomnijcie sobie, co się stało z Charlie Hebdo.

Zamiast prawdziwego otwarcia największej w świecie imprezy sportowej zaserwowano nam połączenie parady równości z eurowizją i „Mam telent”, przebitki z pokazem mody drag queen udające apostołów podczas Ostatniej Wieczerzy, faceci w tiulach, na obcasach z jaskrawym makijażem.🤬 Pocałunki par różnych płci też były nie na miejscu.🤬 Jeżeli przedstawienie miało na celu normalizację tego zjawiska, wywołało raczej wyłącznie odwrotny efekt. Zostaliśmy uraczeni show promującym lgbt🤬. Mieliśmy zobaczyć wielkie wydarzenie sportowe, na tym należało się skupić❗

Najbardziej pożałowania godne jest, iż oprawa inauguracji IO, czegoś, co powinno ludzi łączyć spowodowało jedynie ich antagonizowanie i radykalizację. Doklejanie do tego widowiska ideologii miłości, tolerancji, czy akceptacji jest po prostu śmieszne. Do bólu fałszywe, gdyż od początku chodziło jedynie o tanią kontrowersję. Bardzo przykra sprawa.🤬

Wszystko zostało idealnie przemyślane wcześniej. Organizatorzy doskonale wiedzieli w kogo chcą uderzyć, z kogo zadrwić, po co kogoś zatrudniają. Wiadomo było, iż kobieta o niestandardowej urodzie (że tak to ujmę) będzie komentowana nie tylko pod względem odegranej przez siebie. Oczywistym było również, że usłyszymy głos krytyki na osoby heteroseksualne, katolików, ludzi myślących, u których tolerancja skończyła się razem z 50-tym zaimkiem, setną flagą, kolejną wyimaginowaną płcią❗🤬 Każdy mający inne zdanie wie, to spirytualna wojna, a on sam uznany za homofoba.🤬

Marna prowokacja połączona z desperacką próbą bycia kontrowersyjnym, głośnym, najtańszym możliwym kosztem, czyli uderzając w najbardziej spokojną religię (przynajmniej aktualnie) z 3 największych w świecie. Wybitne pójście na łatwiznę graniczące z tchórzostwem❗🤬 Powtarzam: gdyby doszło do pastiszu Islamu lub Starego Testamentu na groźbach, ubliżaniu, by się nie skończyło. „Artystka” byłaby niczym Antonia z otwarcia igrzysk. Nawet naiwnie zakładając, że mieliśmy zobaczyć antyczną grecką ucztę, to zarówno ona, jak i Ostatnia Wieczerza nie mają absolutnie nic wspólnego ze sportem❗ Inauguracja powinna nawiązywać do całości.

Mówiąc o Muzułmanach jednocześnie pragnę zaznaczyć: oni, także zostali zszokowani. Zgorszenie za sprofanowanie postaci Jezusa, pokazanej w całkowicie wynaturzonej formie przez wspomnianą wcześniej niejaką "artystkę” Barbarę Butch wyrazili w swoich krajach. Przypominam: Jezus jest nie tylko świętą postacią Chrześcijaństwa  (proszę nie ograniczać tego pojęcia do Kościoła katolickiego), również jednym z najważniejszych proroków Islamu❗ Czy o tym wszystkim naprawdę nie wiedział Thomas Jolly❓🤔 Czy nie zdawali sobie sprawy współorganizatorzy "show"❓🤔 Nie wiedzieli ci, którzy wszystko zatwierdzali do realizacji❓🤔 Sam prezydent Turcji Recep Erdogan, odnosząc się ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich wypowiedział następujące słowa: "Haniebna scena w Paryżu obraziła nie tylko świat katolicki i świat chrześcijański, ale wywołała także oburzenie wśród nas" dodając, że zwróci się w tej sprawie do papieża Franciszka.

Ponadto amerykańska firma C Spire wycofała się ze sponsorowania IO. O zakończeniu współpracy z organizatorami, czyli MKOl: "Byliśmy zszokowani szyderstwem z 'Ostatniej Wieczerzy' podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. C Spire wycofa naszą reklamę z igrzysk olimpijskich" - stwierdzono w komunikacie na platformie X.

C Spire to jedna z większych firm działających w USA w branży telekomunikacyjnej. W stanie Missisipi jest pod tym względem prawdziwym liderem. Postawę amerykańskiego giganta docenił gubernator tego stanu, Tate Reeves. "Jestem dumny widząc, że sektor prywatny w Missisipi stanął na wysokości zadania i postawił granicę. Bóg nie będzie wyśmiewany. C Spire wyznaczył zdroworozsądkową, odpowiednią linię" - napisał Reeves na platformie X.

Pytanie: czy występ faktycznie wypromował IO i Francję oraz prezydent Emmanuel Macron jest zadowolony z efektu❓🤔 Pewne jest jedno: tabloidy miały niesamowitą klikalność.

Co podczas inauguracji jeszcze przykuło moją uwagę❓ Pełne wzniosłości słowa szefa MKOl pana Thomasa Baha wygłaszającego okolicznościowe przemówienie. Szkoda tylko, iż nie widział nic złego w dopuszczeniu do udziału w tej sportowej rywalizacji osób ze zbrodniczych państw.

Ponadto jestem zdania, że jeśli ma być równość, solidarność, braterstwo, brak jakiejkolwiek dyskryminacji w sporcie wszystkie sportsmenki podczas uroczystości powinny wystąpić jak normalny człowiek – nie ukrywając włosów nakryciami.

Odnosząc się natomiast do samej rywalizacji sportowej, za porażkę XXXIII IO, tego, co mogliśmy zaobserwować podczas transmisji, było dopuszczenie do rywalizacji, pojedynków, gdzie na przeciwko siebie stanęły kobiety z mężczyznami❗🤬 Hańba dla sportu❗🤬    

Równocześnie pragnę wrócić uwagę na hipokryzję francuskich władz w jeszcze jednym aspekcie. Dowiedzieliśmy się o nieludzkim potraktowaniu bezdomnych przed IO i imprezie otwarcia - dla ładnego wizerunku miasta-stolicy osoby te oraz imigrantów wywieziono, by "nie psuli" pięknego widoku❗🤬

Kiedyś Francja promieniowała kulturą na Europę. IO stanowią niepowtarzalną okazję na wypromowanie swojego kraju, pochwalenie się kulturą, osiągnięciami, chyba, że obecnie amatorszczyzna wraz z dewiacjami są największą chlubą Francuzów❓🤔 To nie jest już ruch olimpijski, mamy do czynienia z ruchem wyłącznie politycznym. Performance był straszny. Kto widział kiedyś, żeby z tak uroczystego wydarzenia zrobić takie coś❓❗ Gdzie się podziała niegdysiejsza klasa, elegancja❓🤔 Można byłby również zapytać, czy reżyser nie pomylił imprez❓🤔 Miał przygotować program na inaugurację IO, powtarzam: największej, zarazem najważniejszej w świecie sportowej olimpiady – nie manifestu prymitywizmu, płycizny intelektualnej, obrazy uczuć religijnych, tańców mężczyzn przebranych za kobiety, z genitaliami na wierzchu i to nieopodal dziecka❗🤬

Osobiście jestem osobą tolerancyjną, zawsze taka byłam, ale tolerancja nie oznacza zgody na wszystko❗ Jestem już zmęczona TĄ serwowaną nam „tolerancją” i nie mam na myśli akceptacji par homo, czy drag queen, ale tolerancję dziwnych jednocześnie wulgarnych zachowań.


 

gnn.pl

Komentarze

  1. Hello Anna!
    Spreading a scandal's information through the media system is the best advertisement. I agree on this.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Giorgio!
      My friend, I'm glad you agree with me.
      Giorgio, I salute you and I wish you better weather than I have!

      Usuń
  2. Hubo partes que me gusto la ceremonia pero otras partes fueron vulgares provocadoras y algunas sin respeto. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I expected to see a truly magnificent spectacle - a presentation of the highest culture, class and sportsmanship.
      Unfortunately, I was disappointed :(
      I salute you!

      Usuń
  3. Tak, też byłam oburzona tą parodią Ostatniej Wieczerzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, co pokazano nie miało nic wspólnego z ideą olimpijską i było bardzo wulgarne :(
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Po oglądnięciu otwarcia miałam już dość Olimpiady. A potem jeszcze ten boks. Faceci z kobietami... no porażka zwyczajnie. Porażka. Moja Tolerancja też jednak ma granice.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, moja też ma granice, więc nie jesteś sama :) Zawsze uważałam się za osobę tolerancyjną, ale tolerancja nie oznacza zgody, przyzwolenia na wszystko! W każdym razie obecnie serwowana nam definicja tolerancji jest dla mnie nie do zaakceptowania.

      Usuń
  5. Boa tarde e muita paz e saúde. Aproveito para desejar um excelente mês de Dezembro e bom início de semana. Concordo plenamente com você e digo mais, o Rio de Janeiro, fez uma Olimpíada mais bonita que Paris. E o Brasil, não tem a riqueza da França.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Luiz,
      My friend, I'm glad that you agree with my opinion.
      I talking about the Olympic Games in Rio de Janeiro, you are right the opening ceremony was great!!! I remember, I watched the TV coverage of the various disciplines. I remember the great views when there was competition in the water.
      Unfortunately, but there is rather no hope that the Olympic Games will be held in Poland :( someday.
      Luiz, I wish you a wonderful new week and December too!!!

      Usuń
  6. Nie oglądałam ceremonii otwarcia i widzę, że nie mam czego żałować. Pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć :)
      Martyno, to, co obaczyliśmy na otwarciu IO było naprawdę nie na miejscu. Ja poświęciłam się i obejrzałam ją jeszcze raz tylko i wyłącznie dlatego, że chciałam wszystko zobaczyć jeszcze raz zanim o niej napiszę.
      Martyno, pozdrawiam Cię mocno i życzę Ci fantastycznego weekendu!

      Usuń
  7. Nie oglądałam ceremonii otwarcia i widzę, że nie mam czego żałować. Pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi