Historia starożytna – świat który nigdy się nie nudzi!

Historia starożytna – świat który nigdy się nie nudzi.

Uwielbiam Włochy😍, fascynuje mnie ten kraj, jego kultura, ludzie, jednak prawdę mówiąc nie Italia pierwsza zawładnęła moim sercem – zadanie wykonała Grecja🤩. Starożytność, Antyk, a później Renesans (a w historii, także współczesność) są  moimi ulubionymi epokami🤩. Mitologia grecka📒, to oczywiście również było coś❗🤩 Pisząc poniższe słowa na pewno narażę się części osób, jednak muszę powiedzieć: stokroć bardziej wolałam czytać właśnie ją, niż rodzime legendy, podania, jak np. o Wandzie, która nie chciała Niemca, Szewczyku Dratewce, Bazyliszku, historię o Lechu, Czechu i Rusie, Popielu zjedzonym przez myszy, czy pozostałą resztę😒😑🙄🥱.

Tak, dokładnie❗ Mity greckie, tak inne, barwne, ciekawe, pełne magii, fascynujące, różniące się od naszych bezbarwnych, nudnych, do bólu przewidywalnych. Tamten diametralnie inny świat bardziej wzbudzał moje zainteresowanie. Kiedy w szkole podstawowej obowiązkową lekturą było kilka mitów, książkę pana Jana Parandowskiego (polski pisarz, eseista i tłumacz literatury, autor Mitologii, medalista olimpijski – 1936 rok) przeczytałam całą, i to jednym tchem. Grecja była, także pierwszym zagranicznym krajem przeze mnie odwiedzonym, a miłość do niej, jej dziedzictwa pozostała do dziś, dlatego cieszę się, że pracując w bibliotece trafiła do moich rąk całkowicie inna mitologia grecka.

Dokładnie. Co ją odróżnia od tradycyjnej❓         

Jeden z najbardziej znanych współczesnych pisarzy literatury młodzieżowej (fantasy), pochodzący USA pan Rick Riordan daje nam do rąk coś, czego nie mieliśmy wcześniej – osadzoną w dzisiejszych realiach, padającą z ust amerykańskiego nastolatka-półboga Percy’ego Jacksona opowieść o Olimpijczykach i ich świecie. Młody heros będący synem Posejdona jest zwykłym chłopakiem z Nowego Jorku z ADHD, mieszka z matką oraz ojczymem, ale kto lepiej, niż on, współczesny heros, opowie o pochodzeniu bogów olimpijskich i na dodatek w taki sposób, by dotrzeć do rówieśników żyjących w XXI wieku? Zwłaszcza wiedząc o nich naprawdę sporo jako syn jednego z nich, i to z grona tych ważniejszych (taka moglibyśmy powiedzieć „elita”)? Percy wyjaśnia stworzenie świata przekazując subiektywną (i iście ciekawską i nie zawsze stwarzającą pozory zawsze kochającej się rodziny, gdyż chłopak ma charakterek) opowieść, kto jest kim wśród starożytnych kwitując wszystko jednym zdaniem: „Jeśli macie ochotę na mnóstwo kłamstw, kradzieży, ciosów w plecy i kanibalizmu, to czytajcie dalej, bo właśnie tego jest mnóstwo w Złotym Wieku”.

Co jest pewne?

Całkowite zaprzeczenie pospolitej opinii o nudnej (to ABSURD❗) greckiej mitologii❗❗❗ Bogowie (historie dwunastu najważniejszych greckich bogów, przeczytamy  też, co działo się przed historiami bóstw) przedstawieni są w kolejności odpowiadającej ich narodzinom, każdemu z nich poświęcony jest rozdział i otrzymujemy mnóstwo (niezmiernie😉) ciekawych o nich informacji (np. jak kochliwy był Zeus, o najmłodszym złodzieju – Hermesie, który jako noworodek zwinął 50 świętych krów, uroczej oraz kochanej florę i słońce Demeter, co jakiś czas zmieniającej się w ogromnego zbożowego potwora, bogu wojny Aresie zamkniętym w starym wazonie oraz poznamy Hadesa z zupełnie innej, mniej mrocznej strony). W końcu Percy, jako kilkunastoletni półbóg, stale obracający się w towarzystwie Olimpijczyków posiada najlepsze, z pierwszej ręki, wiadomości, newsy, fake newsy. Syn boga mórz i oceanów serwuje nam swego rodzaju przewodnik po swojej familii z jakże pogmatwanego drzewa genealogicznego, opowiadając o ciotkach, wujkach, czy reszcie rodziny (z większością miał tę przyjemność/nieprzyjemność? już się spotkać).

Autor książki, pan Rick Riordan podarował nam niesamowity (trochę  przymrużeniem oka) portret Olimpijczyków, gdyż nowoczesny heros nie boi się komentować absurdalnych zachowań, samolubstwa, kłamstw, kłótni swoich bliskich. Dodajmy do tego opowieści o wybrykach młodych bogów, pasjonują od pierwszych spisanych słów.

Książka nie jest typowym podręcznikiem mitologii, stanowi raczej zbiór opowieści, w których Percy – jako narrator i komentator – nadaje znanym mitom zupełnie nowy wydźwięk pokazując familię inaczej, niż do tego przywykliśmy. Już we wstępie zaznacza, że nie pisze tego z własnej woli, gdyż wolałby nie drażnić rodzinki, ale skoro może komuś uratować życie… cóż, warto spróbować.

Powyższa ironiczna uwaga idealnie wprowadza całość. Pan Riordan ustami Percy’ego nie podarował nam pozbawionych emocji streszczeń, lecz połączył miłe z pożytecznym. W efekcie po lekturze wiedza o Grecji (zwyczajach, tradycjach, położeniu geograficznym, religii) pokaźnie się wzbogaci, w tym, także o te mniej znane podania. Oryginalna, niekonwencjonalna, wciągająca treść spisana w świetnej formie, lekkim współczesnym młodzieżowym językiem nastolatka. W mojej opinii zadowoli, także miłośników książek pana Jana Parandowskiego. Idealny pomost łączący  strasznych, nieustraszonych bogów z mitologii z humorystycznym o nich poglądem.

Chociaż stworzona z myślą o młodych czytelnikach dorośli, jeśli będą chcieli, również znajdą coś dla siebie, zwłaszcza ci lubiący inteligentny humor oraz ciekawe, atrakcyjne podejście do standardowych, podręcznikowych tematów.

Mitologia grecka przedstawiona ze współczesnej perspektywy.👍👏 Jak dla mnie idealna propozycja, też dla nauczycieli pragnących przekazać temat w ciekawy sposób, a zarazem wstęp do jego dalszego zgłębiania. Pozycja obowiązkowa dla pragnących czegoś się nauczyć, zwłaszcza w przyjemny sposób. Genialny humor, boląca szczerość, ideale morały, ciągłe denerwowania Bogów i arcy pogmatwane drzewo genealogiczne. Choć niektóre historie mogą nie przypaść do gustu każdemu poprzez koligacje rodzinne poszczególnych postaci, ich biografie książka zrazem uczy, bawi, a czyta się ją szybko pomimo sporej liczby stron. Ponadto mnóstwo ciekawostek, np. dlaczego określone zwierzę, kwiat lub przedmiot są symbolem określonej postaci? Co działo się podczas miłosnych amorów rezydentów Olimpu i reszty obszernej familii? Dlaczego Olimpijczycy musieli karać ludzi? Fakt, w większości historii najdzie się sporo krwi, pomysły pozbawianie życia przez bogów… nazwijmy je dość niebanalnymi i niejednego mogą przyprawić o mdłości (chociaż może z tymi mdłościami, aż tak nie przesadzajmy😉), ale dzięki idealnemu humorowi Percy'ego i jego komentarzach nie wydają się tak złe😉 Nawet część koligacji rodzinnych (te „a fe!” ścigane od dawna przez odpowiednie służby i mające paragrafy w Kodeksie Karnym😉) nie wydawały się straszne zniesmaczając czytanie. Jednym słowem: książka z fantastycznym – oryginalnym świeżym spojrzeniem na grecką mitologię.  Ciekawe i ryzykowne połączenie starożytności z współczesnością. Dla mnie idealna mieszanka❗❗❗👏👏👏👍

 „Greccy bogowie według Percy’ego Jacksona” to dodatek do serii „Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy” i Olimpijskich Herosów Ricka Riordana, które można czytać niezależnie od serii.



zdj. Anna Hudyka

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi