Biznes ważniejszy nade wszystko

Interesy, interesy, interesy.🤬

Biznes ważniejszy nade wszystko.🤬

Zgodnie z tym, czego można było oczekiwać Niemcy wraz z Francją sprzeciwiają się wstrzymaniu wiz dla obywateli Rosji do UE.🤬

Osobiście byłbym zdziwiona, gdyby nie byli przeciwni.

Żadna nowość.

O Francji można powiedzieć, iż jest etatowym kolaborantem, natomiast Niemcy nie będą przecież robić sojusznikowi pod górkę... Zbyt dużo rosyjskiej krwi płynie w niemieckich żyłach.

Historia zatoczyła koło. Dwa największe kraje (które rządzą unią europejską), czyli Niemcy i Francja, zawsze współpracowały z Rosją.

Obecne wspólne stanowisko:

„UE powinna nadal wydawać wizy obywatelom Rosji niezwiązanym z rządem - zwłaszcza studentom, artystom, naukowcom i specjalistom.”

„Rozumiejąc obawy niektórych państw członkowskich w tym kontekście, nie powinniśmy lekceważyć transformacyjnej mocy doświadczania życia w systemach demokratycznych z pierwszej ręki, zwłaszcza dla przyszłych pokoleń.”

Za wprowadzeniem zakazu wizowego dla Rosjan opowiadają się: Litwa, Łotwa, Estonia, Dania, Austria, Czechy, Finlandia, Polska.👍👏

I słusznie, gdyż obywatele rosyjscy powinni mieć zakaz wjazdu nie tylko do UE, ale całego cywilizowanego (i w miarę normalnego) świata❗ Natomiast studenci spod znaku Moskwy wydaleni z zagranicznych uczelni. Wszystko do czasu, gdy Rosja nie zakończy wojny z Ukrainą, a także nie nastąpi zmiana tamtejszych władz.

Ale, jak napisałam powyżej, czy można się dziwić stanowisku tych dwóch państw, skoro tak naprawdę prowadzą one politykę nie antyrosyjską, lecz wprost przeciwnie – prorosyjską❗🤬

Tak, dokładnie tak wszystko wygląda.

Przypominam, zarówno Berlin, jak i Paryż prowadziły z Rosją interesy w zakresie handlu sprzętem wojskowym i tą technologią pomimo nałożonego embarga po zagarnięciu przez Putina w 2014 roku Krymu (de facto wspierali krwawy reżim rzeźnika z Kremla❗)❗🤬 Za złamanie tych ustaleń, prawa ustanowionego przez samą Brukselę nie poniosły absolutnie żadnych konsekwencji! Zero reakcji Komisji Europejskiej za brak praworządności❗🤬

Przypominam, także wielogodzinne „telefoniczne romanse” pomiędzy Emmanuelem Macronem, a Putinam (inicjowane ze strony Macrona), z których absolutnie nic nie wyniknęło, jak też „randkę” przy długim stole – audiencję prezydenta Francji u Putina. No i jeszcze apele Francuza, że w wojnie Rosji z Ukrainą „Putin musi wyjść z twarzą”.

Mówiąc natomiast o kanclerzu Niemiec radzę zapamiętać, jak wił się niczym piskorz byleby tylko nie wspomóc sprzętem wojskowym strony ukraińskiej kłamiąc przy tym w żywe oczy, wmawiając naiwnym najróżniejsze brednie, by usprawiedliwić swoją postawę.🤬

No, ale jak zachowaniu Niemiec i Francji można się dziwić skoro siedzi się w kieszeni rosyjskiego bandyty piastującego urząd prezydenta, a wiele prominentnych person, z tychże zakątków Europy znajduje się na jego liście płac. 🤬

Przecież było do przewidzenia, oni tylko czekają żeby wojna jak najszybciej się skończyła i mogli znów powrócić do normalnych interesów.

Chociaż w przypadku „dżentelmena” Olafa Scholza w grę wchodzić może również, że „biedny” nie ma głowy do największej wojny trawiącej kontynent od zakończenia II wojny świtowej. Powodem jest możliwość stracenia głowy (politycznej) przez samego siebie. Będąc burmistrzem Hamburga (lata 2011-2018) miał wpływ na decyzję o umorzeniu podatku w wysokości 47 mln euro prywatnemu bankowi Warburg. Luka w przepisach pozwalała inwestorom na otrzymanie od państwa zwrotu zapłaconego wcześniej podatku od zysków kapitałowych. Szacuje się, iż w latach 2001-2016 Niemcy straciły z tego tytułu nawet 36 mld euro.

W lutym 2020 roku prokuratura w Hamburgu podjęła decyzję o wszczęciu postępowania przygotowawczego wobec Scholza dotyczące okresu, gdy pełnił on wspomnianą funkcję burmistrza. Po tym, jak SPD pod wodzą obecnego kanclerza wygrała wybory do Bundestagu 26/09/ 2021 roku tamtejsi prokuratorzy zakończyli śledztwo już 4/11, ponieważ „początkowe podejrzenia nie potwierdziły się”.

Według ostatnich sondaży tylko ¼ Niemców ocenia pracę rządu pod kierownictwem kanclerza Scholza pozytywnie.

Niemieckie media  mówią o jednej z największych afer finansowych, a zarazem jednym z największych skandali podatkowych w historii RFN.

P.S.

Czy to nie Niemcy krzyczały niedawno, że trzeba zmienić unijne prawo tak, aby decydowała większość❓ Aby jedno państwo nie mogło zablokować większości❓ 

https://www.youtube.com/watch?v=aQ9OE-r0dYM