Lincz we Francji... czy będzie debata w PE o Polsce i braku praworządności w naszym kraju❓
Wiem, że moje słowa są być może nie na miejscu, ale jakoś nie mogę się przed nimi powstrzymać obserwując, zwłaszcza obecnie, wydarzenia na scenie politycznej UE.
Francja i wynik wczorajszych zajść: około 60 policjantów i żandarmów rannych (niektórzy ciężko łącznie z urazami czaszki i narządów wewnętrznych), 81 osób aresztowanych. Zniszczone m.in. fasada Banku Francji, spalone luksusowe pojazdy, zdemolowane kioski, sklepy, restauracje oraz inne podobne miejsca.
zdj. www.fr.news.yahoo.com |
Ile osób demonstrowało w Ojczyźnie Emmenuela Mcrona❓ Według ministerstwa spraw wewnętrznych 135 tysięcy – organizatorzy podają jednak, że było ich ponad dwa razy tyle – więcej niż pół mln.
Żądania protestujących: „NIE” dla „ustawy o globalnym bezpieczeństwie”, sprzeciw wobec brutalności policji, dymisje: ministra spraw wewnętrznych Geralda Darmanina oraz prefekta paryskiej policji Didiera Lallementa. Służby porządkowe użyły gazu łzawiącego i armatek wodnych. Tylko w Paryżu na Placu Bastylii i na okolicznych ulicach było około 50 tysięcy osób. Bardzo liczne filmiki dokumentujące zajścia można zobaczyć w mediach społecznościowych. Wrzucali je ich autorzy, a kolejni Internauci upubliczniali na swoich kontach przekazując dalej.
Nie tylko demonstrujący zarzucają francuskiej policji brutalność. Organizacja Reporterzy bez Granic oskarża owe służby o przemoc wobec pracowników mediów. "Byliśmy rozpoznawalni jako fotografowie (...). Krzyczeliśmy 'Prasa! Prasa!'". Z boku w demonstrantów rzucano pociski. Wtedy policja przeprowadziła szarżę z pałkami w dłoniach" – oto relacja świadka pobicia syryjskiego fotografa. Podczas demonstracji rannych zostało dwóch protestujących oraz niezależny syryjski fotograf Ameer al Halbi, współpracujący z AFP (Francuska Agencja Prasowa) relacjonując zajścia w Paryżu.
Ale, aby oddać sprawiedliwość trzeba zaznaczyć, że wśród protestujących nie zabrakło, także reprezentantów innych grup społecznych. O kim mowa❓ Należących do lewicowych partii: „Francja niepokorna”, Socjalistów i Zielonych, anarchistów, jak również członków organizacji „Black Block” oraz Antify.
Jedno jest pewne: komentatorzy zajścia dziennikarze stacji telewizyjnych BFM TV (francuska prywatna telewizja informacyjna ) oraz Cnews (stacja telewizyjna) stwierdzili jasno, iż skala przemocy ze strony manifestujących zaskoczyła policję i służby porządkowe znajdujące się pod presją ze strony społeczeństwa w związku z oskarżeniami o rasizm.
Tak oto właśnie wygląda "praworządność" według „elit” brukselskich, jak demonstranci biją policjantów, ale, jak napisałam wczoraj przecież we Francji idylla spod znaku pice & love. Istny raj na ziemi❗
Jeśli byłabym złośliwą w tym momencie zadałabym jakże istotne pytanie: co z tym powiązaniem dotacji unijnych z praworządnością❓ Gdzie obecnie są i co mówią jaśnie mości państwo typu: Tusk, Sikorski, von der Leyen i inni❓ Czy Komisja Europejska wyraziła już swe zaniepokojenie sytuacją we Francji❓ No, tak tylko pytam... Ale, jednak, by być sprawiedliwym wypadałoby w tym momencie przyjąć rezolucję o wolności we Francji. I oczywiście zablokować jakiekolwiek wypłaty dla tego państwa wynikające z braku tam praworządności❗ Odebrać wszelkie środki❗
Cynicznie można wszystko podsumować w 5 słowach: fajna ta europejska poprawność polityczna. W demokratycznej Francji podczas demonstracji można podpalać samochody, grabić kioski, sklepy gdyż to jest zgodne z prawem: UE, PE i KE, a bicia policjantów nie zabrania tamtejsza Konstytucja.
Praworządność w rozkwicie.
zdj. https://www.programme-tv.net/news/societe/265720-les-images-choc-des-violences-entre-policiers-et-manifestants-lors-de-la-marche-des-libertes-a-paris/
We Francji pierwsza była rewolucja. Teraz to powtórka z rozrywki. Nie ma publicznych egzekucji z użyciem gilotyn. Dobre i to.
OdpowiedzUsuńNaprawdę to bardzo przykre, co dzieje się w tym państwie i w ogóle w całej Europie :( Pozdrawiam serdecznie!
Usuń